aktualności
Malouda pod groźbą zawieszenia?
Pomocnik Chelsea Florent Malouda stoi pod groźbą trzymeczowego zawieszenia za swoje zachowanie w ostatnim meczu z Evertonem. Pod lupę FA ma trafić bowiem jego starcie z Philem Nevillem, którego francuski piłkarz uderzył w twarz.
Nie da się ukryć, że zarzewiem sytuacji był faul piłkarza Evertonu, który od tyłu zaatakował nogi Florenta Maloudy. Niestety, nasz piłkarz nie utrzymał nerwów na wodzy i uderzyl w twarz Neville'a, który aby nie prowokować sytuacji, szybko oddalił się z miejsca zdarzenia.
Phil mógłby śmiało pozostać na miejscu i trzymać się za twarz, ale tego nie zrobił - zwraca uwagę na zachowanie swojego gracza Moyes.
To był mój pierwszy odbiór piłki w tym meczu i zostałem po nim uderzony w twarz a mimo to - co prawda w późniejszym czasie, ale jednak zostałem ukarany żółta kartką. Myślę, że to zła decyzja - stwierdził po meczu Neville.
Decyzją sędziego, Chelsea otrzymała rzut wolny, jednak Pan Lee Probert zdecydował się już po meczu raz jeszcze przyjrzeć zachowaniu pomocnika Chelsea. W najgorszym wypadku nasz piłkarz może zostać ukarany 3-meczowym zawieszeniem za swoje niesportowe zachowanie!
Co więcej, arbiter ma również raz jeszcze pochylić się nad sytuacją, w której Branislav Ivanovic nieprzepisowao zaatakował piłkarza Evertonu, Seamusa Colemana. Już po ostatnim gwizdku trener naszych rywali to zagranie określił jako "obrzydliwe".
Reklama:
Oceń tego newsa:
raikard12.12.2010 22:14
nie wydaje mi sie że za takie coś otrzyma zawieszenie
OnlyChelsea07.12.2010 16:14
A Cahill??!!
Oligarcha06.12.2010 22:05
No to zawalicie bez Maloudy na Tottenham i United, to już powoli taje się coraz mniejszym optymistą
button06.12.2010 20:16
No pięknie, tylko tego brakowało... -.-
Ditson06.12.2010 18:37
Oby go nie zawiesili, bo kto jak kto ale on ma jakąś forme
sytlois06.12.2010 17:34
Nie powinni dostać zawieszenia. Cahill to co? Gorzej się zachował.
KaM06.12.2010 17:29
Tak,jeszcze tego brakuje !!!
Pepe06.12.2010 16:23
To było nieładne zachowanie Flo, ale Cahill zachował się jeszcze gorzej przy z tarciu z Cechem, więc niech Moyes się cieszy, że jego zawodnik nie wyleciał z boiska, Australijczyk doskonale wiedział, że do piłki nie dojdzie a i tak ruszył agresywnie wślizgiem i spokojnie można było ukarać go za to kartkę, tym bardziej że było w tym sporo premedytacji. W sobotnim meczu było sporo brzydkich starć, sędzia podejmował nie zawsze trafne decyzje zarówno w jedną jak i drugą stronę, taka już jest piłka...
admin06.12.2010 15:45
Rozpatrzenie faulu zrobią, a sytuacji, kiedy w polu karnym rywali faulowany był Ashley już nie... Tam był ewidentny karny. Sędzia w tym meczu nie miał swojego dnia...
Gresh06.12.2010 15:41
Nie powinien dostać tego zawieszenia