aktualności
Drogba o nowej terapii
Mimo, że w ostatnich tygodniach Didier Drogba nie zachwyca, to jednak sam twierdzi, że w obecnie znajduje się w znakomitej sprawności. Jak się okazuje, nasz napastnik zdecydował się na terapię w czasie której poddawany jest masażom i jednocześnie edukowany, jak zmniejszyć napięcie fizyczne i psychiczne.
Fakt, że jesteś w formie, nie wystarczy, no chyba że jesteś geniuszem futbolu. Ja nim nie jestem. Co sezon rozgrywam ponad 50 meczów, muszę za tym nadążyć, utrzymać tempo i poziom gry. W moim wieku musisz zwracać na to szczególną uwagę. Normalnie mógłbym rozgrywać nie więcej niż 30-40 spotkań na sezon, tymczasem często mamy dwa mecze w tygodniu - mówi Didier Drogba.
Są takie starcia, po których musiałbym pauzować koło miesiąca. Niektóre rany potrzebują kilka tygodni, aby się zagoić, teraz jednak wystarczy mi na to 10 dni. Lepiej radzę sobie ze zmęczeniem, nie mam problemu na treningach. Wcześniej wolałem nie rozmawiać o meczu na 48 godzin po jego zakończeniu - zwierza się napastnik.
Ta przemiana piłkarza jest podobno sprawą 'Fasciaterapii', która jest powiązana z osteopatią. Względnie nowa terapia polega na masowaniu poszczególnych partii ciała co podobno pomaga błonie otaczającej narządy wewnętrzne po ich urazie.
Drogba bardzo chwali sobie tę terapię uważając, że znacznie przyspiesza ona regenerację ciała po stłuczeniach czy uderzeniach, czy zwykłym wysiłku fizycznym.
Ostatni sezon był najlepszym w moim dorobku, choć mam 32 lata. Lepiej radzę sobie z urazami, upadkami, skręceniami. Teraz Chelsea ma w terminarzu mecze 27, 29 grudnia oraz 2 i 5 stycznia. Gra wcześniej niż 48 godzin po jednym meczu jest sprawą antyfizjologiczną. Właśnie wtedy jest największe zakwaszenie mięśni co sprawia, że nie możesz grać, tymczasem moja terapia pozwala mi na powrót do sprawności już 24 godziny po meczu!
W zasadzie jestem nieśmiałym facetem, sporo rzeczy trzymam w sobie. Za pochlebną rzecz odbieram to, że ludzie określają mnie mianem 'wojownika', choć to nieco uproszczony pogląd. Kiedy widze się na ekranie telewizora z obłędem w oczach mówię sobie - przecież to nie ja! Myślę że to kwestia adrenaliny, która może mnie zmienić. Nie chodzi mi o rozbijanie obrońców rywali, nie chcę działać w tak prymitywny sposób. Wolę pobić mojego rywala w mentalny sposób - twierdzi Didier Drogba.
Kiedy byłem młody opychałem się pizzą i walczyłem w drugiej lidze francuskiej. Miałem 20 lat i byłem zbyt wyluzowany. Wiedziałem, że stac mnie na grę w pierwszej lidze, ale potrzebowałem pomocy, żeby wskoczyć na odpowiedni poziom fizyczności. Faktycznie nawet źle biegałem. Kiedy miałem 22 lata, Reginald Ray, były napastnik Le Mains powiedział mi: 'Z taką budową ciała i umiejętnościami jesteś nie do pobicia, tymczasem wiecznie jesteś kontuzjowany. To wielkie marnotrawstwo'. W następnych miesiącach sporo ze mną pracował, kazał mi dobrze jeść - wspomina Didier.
Zacząłem zachowywać się jak chłopak z dobrego domu, wiedziałem jak się regenerować, co jeść, jak pracować. W tym tez czasie ustatkowałem się, zamieszkałem z żoną. W ciągu tego czasu zacząłem naciskać na swoje granice - kończy napastnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Oligarcha07.12.2010 22:00
To mnie rozbawiło Drogba nieśmiały facet heh. widać że terapia daje jakieś pozytywne efekty. Mimo 33 Drogba się świetnie trzyma i jako wych urazów nie ma.
xxx9007.12.2010 19:34
ułożony facet poradzi sobie
KaM07.12.2010 17:32
Mam nadzieję że Drogba wróci w pełni do formy sprzed roku i będzie w pierwszej trójce strzelców PL.
superLAMPARD07.12.2010 16:08
To niech Lampard chodzi na taką terapię i reszta składu i będzie gites .
OnlyChelsea07.12.2010 16:06
Tito bierz się do roboty bo jak na razie to nie grasz źle, ale tak jak powinieneś też nie grasz!
Fryt8907.12.2010 15:35
No cóż studiuję fizjoterapię ale o takiej terapii o której Didier opowiada jeszcze nie słyszałem, fakt słyszałem o podobnych terapiach. No cóż będzie trzeba poczytać o tym coś więcej. :) No a tak jeszcze pisząc no to według mnie jest dobre, że piłkarze szukają jakiś sposobów na przyspieszenie regeneracji swojego organizmu oraz zwiększenie jego wydolności, oczywiście w dozwolony sposób, tak jak robi to Drogba. Miejmy nadzieję, że dzięki temu będzie grał jeszcze przez kilka lat na wysokim poziomie no i że dzięki temu niedługo wróci jego strzelecka forma. To by było na tyle pozdro all :)
optimusC4407.12.2010 14:24
Może wysłać do do USA jak Rooneya Manchester ? :P
Sheller07.12.2010 14:15
Ciekawe czy inni zawodnicy Chelsea stosują tą terapię co Drogba,jeśli nie to powinni skoro tak ją chwali.
Didier mówi że się czuje jak młodzik,nie męczy się tak szybko,jest dużo bardziej sprawny,ale niech to pokaże na boisku bo nie widać żeby biegał za piłką jak szalony.
button07.12.2010 13:55
Ma silny charakter, mam nadzieję że dzięki tej bramce z Evertonem przełamie się i zacznie strzelać więcej goli, tak jak wcześniej.
saszka07.12.2010 13:19
Tito tak trzymac,spokojnie wszystko wejdzie na wlasciwe tory.Potrzeba tylko odrobine czasu.