aktualności
Cech: To Tottenham jest dziś faworytem
Przed meczem z Tottenhamem Petr Cech opowiedział o ostatnim dołku Chelsea i możliwości przełamania złej passy. Według naszego bramkarza ostatnie wydarzenia stawiają w roli faworyta meczu 'Koguty', jednak Petr liczy na niespodziankę.
Kwestia naszego dołka powtarza się co sezon. Jeśli przypomnisz sobie grudzień ubiegłego roku, działy się z nami te same rzeczy. Traciliśmy masowo bramki i nie szło nam równie podobnie jak obecnie. W końcu jednak pod koniec sezonu trzymaliśmy w rękach puchary za Dublet - wspomina Petr Cech.
Myślę, że w chwili obecnej wszystko obraca się przeciwko nam, jednak zamierzamy ciężko walczyć o przełamanie. Wiadomość od naszego menadżera jest następująca - poprawić naszą grę na kilku odcinkach i zwracać uwagę na szczegóły. To właśnie za brak przywiązania wagi do detali jesteśmy obecnie karani - ciągnie bramkarz.
W pierwszym sezonie w Rennes miałem chwile znacznie gorsze niż obecnie. Pamiętam, że przez długi okres czasu znajdowaliśmy się w strefie spadkowej. Utrzymaliśmy się w lidze dopiero ostatnim wygranym meczem w sezonie. Widać, że mam doświadczenie w trudnych chwilach. Oczywiście Chelsea jest obecnie pod presją, jednak jestem przekonany, że sytuacja w jakiej się znaleźliśmy jest związana po prostu z brakiem szczęścia - twierdzi Cech.
W ciężkim momencie musisz liczyć na odpowiednią reakcję każdego z graczy. To prawdziwy test dla każdego zawodnika, sytuacja dla nas niezwykła, jednak musimy wypracować sobie odpowiednią drogę na wygrzebanie się z dołka. Aby myśleć o wygraniu wielkich meczy, musisz posiadać szczelną obronę i myślę, że fakt, iż straciliśmy mniej goli niż ktokolwiek inny okaże się ważny.
Dziś Chelsea zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem.
Myślę że Koguty mogą uważać się za faworyta tego spotkania. Grają na własnym stadionie i mają niezłą passę w odróżnieniu od nas. Zdajemy sobie sprawę jak ważny to mecz pod kątem wyścigu o tytuł. Tottenham ma w swoim składzie wielu reprezentantów różnych krajów i w tym sezonie są konkurencyjni dla wszystkich. My jednak bronimy naszego tytułu i każdy z nas marzy, aby ta obrona si powiodła - kończy Petr Cech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
raikard12.12.2010 19:54
niestety ale to prawda
xxx9012.12.2010 16:34
no niestety Chelsea nie jest faworytem i to może dobrze
Pepe12.12.2010 13:23
Tottenham jest faworytem to nie ulega wątpliwości.
Natomiast poprzedni grudzień był kryzysowy ale w porównaniu z obecnym i tak bardzo dobry, po drugie ten kryzys jest znacznie dłuższy nie tylko gorszy pod względem punktów, obecny okres jest tragiczny.
KaM12.12.2010 12:50
Ja o gre Cecha się nie martwię bo w ostatnich meczach jest najlepszym pikarzem The blues. Jeśli każdy na boisku da z siebie 110% może coś w końcu z tego wyjdzie...
robson6412.12.2010 11:52
Cech głupoty gadasz!
To że nie umi wygrac w lidze przez kilka meczy to nie oznacza że nie wygramy dziś !
redaktor12.12.2010 10:24
Petr broń jak tylko bedziesz mógł ! Pokażmy swoją klasę !
Sheller12.12.2010 10:15
Naturalnie że Tottenham jest faworytem.
Oni na swoim stadionie są nie pokonani,i jeszcze ta nasza forma...
Ditson12.12.2010 09:48
Ojj Petr. To już wiadomo od tygodnia kto jest faworytem :) To ma być twój mecz życia! Chelsea do boju !
optimusC4412.12.2010 09:35
Musimy wygrać.Jak nie to będzie katastrofa.Jakiś Manchester City ma przed nami być ? ;/ Nie to nie możliwe.