aktualności
Ancelotti o wojnie pomocników
W wypowiedzi dla oficjalnej strony Chelsea Carlo Ancelotti zdradził, że niedzielny mecz będzie stał pod znakiem pojedynków w środku pola. Do składu Chelsea wraca po 3 miesiącach nieobecności Frank Lampard, tymczasem United nie będzie mógł skorzystać z doświadczenia Paula Scholesa.
Scholes ma fantastyczne umiejętności, jednak Manchester United grał świetnie bez niego mając tak dobrych pomocników jak Fletcher, Carrick i Anderson, więc nasi rywale mogą sobie dobrze poradzić i bez niego choć może z nieco niższą jakością na środku pola. Scholes świetnie gra długimi piłkami więc prawdopodobnie teraz United zagra krótkimi podaniami - wyrokuje Ancelotti.
Z kolei powrót Lamparda może dać 'The Blues' pierwsze zwycięstwo od 10 listopada, które byłoby jednocześnie pierwszą porażką United od kwietnia. Wówczas to po raz ostatni Czerwone Diabły zostały pokonane i to nie przez kogo innego, ale właśnie Londyńczyków.
To, że wraca do nas Lampard jest niezwykle ważną informacją. Potrzebujemy takiego piłkarza, który strzela po 20 goli w sezonie. Jego umiejętności są dla nas bardzo ważne. Kto wie, być może to najlepszy pomocnik, który jest w stanie zdobyć bramkę ze środka pola? On wnosi do zespołu bardzo wiele, dodaje nam dynamiki, doświadczenie i charakter - dodaje Carlo Ancelotti.
W chwili obecnej Chelsea jest w tyle za Manchesterem o 6 punktów. Ewentualna przegrana zwiększyłaby tę lukę do 9 punktów. Choć wczoraj nasz trener twierdził, że nie jest to decydujący mecz sezonu, to jednak dziś mówi, że taką stratę trudno będzie nadrobić.
Nie chcę myśleć o przegraniu tego meczu, ponieważ dzieliłaby nas zbyt duża luka. 9 punktów to bardzo dużo, jednak chcę przypomnieć, że ja sam straciłem mistrzostwo Włoch posiadając 9 punktów przewagi na osiem spotkań do końca sezonu. Tak więc to spora różnica, ale nie musi być decydująca - kończy trener Chelsea Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM19.12.2010 12:39
Pomocnicy obu zespołów mają porównywalne umiejetności,choć z minimalną przewagą dla Chelsea i to może nam właśnie dać sukces w tym meczu.
superLAMPARD18.12.2010 14:06
mariusz25922 - nie ma opcji ze przegramy minimum to remis
Oligarcha18.12.2010 12:16
Wedlug mnie nie ma co porównyac Scholes'a do Lamparda bo to są zupełnie różniący sie do siebie zawodnicy. lampard jednak jako piłkarz wydaje mi się że ma wyższe umiejętności np. jest bramkostrzelny, dobrze asystuje.
mariusz2592218.12.2010 11:34
Ale jakto kur 9 pkt? nie kumam manu nie wygralo jeszcze z blackpool wiec jak przegramy to bedzie 6 pkt a moga sie potknac i przegrac z blackpool wiec...
DonMateo18.12.2010 10:56
Brak Scholesa na pewno będzie odczuwalny dla zespołu z Manchesteru. Bardzo cieszy mnie fakt że Lampard wreszcie powrócił do gry. To on w dużym stopniu może zadecydować o wyniku tego spotkania.
MatiFan9618.12.2010 10:51
Damy radę wraca Frank,jeden z najlepszych pomocników na świecie,on po tak długiej przerwie dużo do zespołu wniesie.Kto,wie może nawet jego powrót przesądzi o zwycięstwie Chelsea? Oby tak było!
Janczar18.12.2010 10:38
Flecher < Lampard
Anderson < Essien
Carrick = Mikel
jakoś tak to by mi wyglądało.
Thetank18.12.2010 10:31
Nie ma co ukrywać z Frankiem wygramy
Sheller18.12.2010 10:18
W środku pola pod nieobecność Scholesa rzeczywiście będziemy mieć przewagę, Lampard, Essien i Obi Mikel to znakomici gracze i sądzę, że właśnie walka w środkowej części boiska będzie decydująca.
Jeśli zwyciężymy będzie bardzo dobrze, kto powiedział że Manchester wygra jeszcze to jedno zaległe spotkanie ?
I Ancelotti ma rację, 9 punktów to dużo, ale sezon jest długi i wszystko może się zdarzyć.
sytlois18.12.2010 10:11
Tak. Kluczowa jest pomoc, a nasza jest mocna teraz już :D