aktualności
Nerwowo w WKS. Drogba wzywa do spokoju
Pierwsze od wojny domowej wybory prezydenckie w Wybrzeżu Kości Słoniowej miały złagodzić podziały. Stało się inaczej. Afrykański kraj ma obecnie dwóch zaprzysiężonych prezydentów oraz dwa rządy a zamieszki z tym związane pochłonęły już ponad 200 osób. W tej sytuacji Didier Drogba wezwał rodaków do jedności.
We wrześniu 2002 roku w kraju wybuchła wojna domowa pomiędzy północą a południem WKS. W marcu 2003 roku zawarto rozejm. Porozumienie pokojowe podpisano cztery lata później. Na jego mocy utworzony został koalicyjny rząd. Od tamtej pory prezydent Laurent Gbagbo kilkakrotnie zmieniał datę wyborów, do których ostatecznie doszło w końcu listopada tego roku.
W wyborach zwyciężył lider opozycji Alassane Ouattara, który zdobył 54,1 proc. głosów. Rada Konstytucyjna anulowała jednak setki tysięcy głosów oddanych na północy kraju uznając, że sprawujący tam władzę rebelianci zmuszali wyborców do głosowania na Ouattarę.
W tej sytuacji zwyciężył dotychczasowy prezydent Laurent Gbagbo, Ouattara zapowiedział jednak sformowanie własnego rządu. Kraj podzielił się na dwa obozy.
W związku z zaistniałą sytuacją i eskalacją przemocy, na WKS swoje sankcje nałożyły ONZ i Bank Światowy. Nad swoimi sankcjami myśli też USA.
W tej sytuacji jedną z osób reagujących na to co dzieje się w kraju jest też Didier Drogba, który zaapelował o spokój.
Zwracam się do każdego z was - menadżera, żołnierza, kibica, abyście nie uciekali się do przemocy i podjęli wszelkie wysiłki ku temu, aby przywrócić spokój i odpowiedzialną demokrację, jakiej oczekuje nasz naród - mówi piłkarz.
Mam nadzieję, że wkrótce znajdzie się odpowiednie rozwiązanie, mogące uchronić ludzi przed rozwiązaniami rodem z ulicy - dodaje Drogba, który nie zdecydował się na opowiedzenie po którejś ze stron sporu.
Piłkarz Chelsea został w tym roku uznany za jednego ze 100 najbardziej wpływowych osobistości świata. Didier prowadzi własną organizację charytatywną na rzecz zdrowia i edukacji w swojej ojczyźnie, w której jest uwielbiany.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DonMateo24.12.2010 12:39
Widać że Didier jest bardzo mądrym człowiekiem. Nie opowiedział się za żadną ze stron. Didier jest dobrym człowiekiem, prowadzi własną organizację charytatywną. Fajnie jest mieć takiego człowieka, piłkarza w składzie.
MatiFan9624.12.2010 08:40
Brawo Drogba,ale tak jak mój poprzednik powiedział sam nic nie zrobi,musi mieć wsparcie,ale ruch Drogby w kierunku rządu piękny.
KaM23.12.2010 22:55
Niestety sam Drogba nic nie zdziała,ale dobrze że reaguje na takie sytuacje i wzywa do pokoju.
superLAMPARD23.12.2010 19:59
Niech sie pozabijaja bedzie spokoj. Wisi mi to , ale ciesze sie ze sa na swiecie tacy madrzy i dobrzy ludzie jak Drogba.
button23.12.2010 19:55
Powtarzalem to wiele razy(chociaz na tej stronie nigdy), ze demokracja to zle rozwiazanie, te zamieszki to wina tego ustroju. Przydal by sie im Janusz Korwin-Mikke.
Kunon23.12.2010 19:04
Kurde u nas przydałoby się wytłuc rząd bo naszym kraju bedzie bieda i nędza!
KamilFanCFC23.12.2010 18:10
Wszędzie się tłuką ale i tak najgorzej jest tam na półwyspie Koreńskim
Thetank23.12.2010 17:31
Świat wariuje. Sie nie zdziwie jak w 2012 bedzie koniec świata
Drogba_fan23.12.2010 17:07
Szczerze to nie miałęm pojęcia że aż takie tam rzeczy się wyprawiają, mam nadzieję że szybko dojdzie do końca tej bezsensownej wojny.
optimusC4423.12.2010 16:42
Co się dzieje na tym świecie.W Grecji też się tłuką i jest kryzys