aktualności
Fabregas: Wiara czyni cuda
Kapitan Arsenalu Cesc Fabregas uznał, że główną przyczyną wysokiego zwycięstwa nad Chelsea w derby Londynu była wiara, z jaką jego koledzy wyszli na murawę Emirates Stadium.
Hiszpan zdobył jedną z bramek i wykreował kolejną z tych, które padły dziś w spotkaniu. Po porażce z Manchesterem United wygrana nad Chelsea z pewnością przywróci ducha w szeregach Arsenalu.
To co zrobiło różnicę w tym meczu to wiara. Różnica między dobrym zespołem a wielką drużyną jest niewielka. My zrobiliśmy to, co powinna zrobić wielka drużyna. Byliśmy fantastyczni - na "gorąco" ocenił występ swojeego zespołu Fabregas.
Psychicznie to zwycięstwo bardzo nas podbuduje, jednak musimy to powtórzyć w środę w meczu z Wigan. W czołówce jest bardzo ciasno, każdy zespół może wygrać ligę. Postaramy się z całych sił, aby triumfowali Kanonierzy - kończy hiszpański kapitan Arsenalu Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM30.12.2010 00:06
Dobrze zagrali a my bardzo słabo i tyle.
Pepe28.12.2010 12:12
Dokładnie wiara czyni cuda, zaangażowanie, walka i złość sportowa też, niestety zawodnicy Chelsea nie mają już tych cech, przynajmniej niektórzy, ci wypaleni.
DonMateo28.12.2010 09:53
Wydaje mi się że po tej porażce szanse do zdobycia pucharu przez Chelsea bardzo zmalały. Arsenal pokazał nam jak się gra w piłkę. Jeżeli jutro nie wygramy meczu to będzie coś okropnego.
Sheller28.12.2010 09:32
To nie wiara czyni cuda, Arsenal strzelił dwie bramki przez nasze beznadziejne błędy.
Nie rozumiem jak można bawić się piłką 30 metrów od swojej bramki, gdzie z tyłu jest tylko 2 obrońców i bramkarz.
Kanonierzy wykorzystali nasze błędy i wygrali, jednak po samym przebiegu gry należało im się zwycięstwo, byli po prostu lepsi.
jcole1028.12.2010 09:06
Oskar masz rację co do Arsenalu to nie jest aż tak mocny zespół jak Barca, a kibice Arsenalu będą się teraz podniecać, że ograli Chelsea po ponad roku
Nieznany28.12.2010 02:54
no akurat fabregas gral pierwsze skrzypce na boisku. jaki pilkarz taka gra. to sie dobitnie sprawdzalo w ostatnim meczu z nami.
nam pozostaje jedynie zalowac, ze nasi nie zagrali podobnie, choc stac ich na to bo to swietne chlopaki.
Filipek28.12.2010 00:32
Sorry za ten koment.Co do meczy wykorzystali nasze błędy sami jesteśmy sobie winni.No cóż brawo Arsenal.
oskar28.12.2010 00:10
sebastian ma racje. PS. Arsenal to nie jakaś WIELKA drużyna i nie mają powodu do hurra optymizmu bo CFC gra piach i nie da się ukryć, że nie wygrali z powodu ich fantastyczniej gry tylko z powodu mega słabej dyspozycji CFC i błędów osobistych
sebastian11128.12.2010 00:05
superLAMPARD nie żadna wiara, nie fart, tylko wina Chelsea! Przy bramkach na 2 i 3:0 my tylko zawiniliśmy!
superLAMPARD27.12.2010 23:52
Po prostu farta mieliscie a nie żadna wiara