Terry zachwycony transferami

Kapitan Chelsea John Terry zdradził, że drużyna jakiej przewodzi jest podekscytowana jej zasileniem przez dwóch nowych zawodników - Fernando Torresa i Davida Luiza. Piłkarze spotkają się prawdopodobnie jutro podczas pierwszych wspólnych treningów.

Zimowe okno transferowe było pierwszym od 2006 roku z tak znacznymi wydatkami, na jakie zdobył się londyński klub. John Terry przyznał, że 75 mln funtów, jakie wyszły z klubowej kasy wpłynie na wzrost morale zespołu.

Pozyskanie Torresa i Luiza to ogromna wiadomość, jaką wysłał w świat nasz klub. Wszyscy już wiedzą, że ponownie jesteśmy wielkim graczem na transferowym rynku, na którym możemy konkurować z Manchesterem City, który ostatnio wydawał krocie - wyjaśnia angielski defensor.

Wokół drużyny jest teraz sporo szumu. To wspaniałe, że mamy dwa wspaniałe transfery. Mówiło się o nas jako o starzejącym składzie, tymczasem nasz zespół zasila dwóch bardzo młodych piłkarzy, którzy - miejmy nadzieję - na długo zagoszczą w naszej drużynie. To jak wiosna w naszych poczynaniach, o klubie jest głośno nie tylko w Anglii. Te transfery odbiły się szerokim echem na świecie - dodaje John Terry.

Ostatnio mogliśmy czytać wypowiedzi piłkarzy Boltonu, którzy twierdzili, że nie boją się spotkania z nami, zrobili to na własne ryzyko i mocno się sparzyli. Większa konkurencja w składzie? Każdy z nas ciężko pracuje na swój udział w meczach. Dla mnie i dla naszych napastników konkurencja jest korzystna, a naszemu trenerowi przybędzie kilka nowych opcji. Chcę już trenować i grać z nowymi piłkarzami i mam nadzieję, że zostaną u nas na długo.

Fernando Torres w meczach z Chelsea zdobył dla Liverpoolu siedem bramek, w tym również debiutanckiego gola na Wyspach w 2007 roku.  

Cieszę się, ze Fernando jest teraz po naszej stronie. Mieliśmy wspólne wielkie bitwy, ja sam byłem pod jego wrażeniem, kiedy w swoim debiucie strzelił nam bramkę. Jest jednym z najsilniejszych piłkarzy, z przerażającym tempem. Przy jego wzroście to jak wyskakuje do piłek jest niewiarygodną sprawą, wykończenia przez niego akcji są z górnej półki, pokazał to kilka razy grając przeciwko nam. Jestem zachwycony, że go pozyskaliśmy, tym bardziej, że łączony był z przeprowadzką do innych klubów - kończy Terry.