aktualności
Dalglish: Skupiamy się na Chelsea, nie Torresie
Na konferencji prasowej przed meczem z Chelsea szkoleniowiec Liverpoolu Kenny Dalglish zapewnił, że jego zespół nie będzie skupiał się na osobie Torresa, ale na wydarzeniach na boisku.
Pytania o Fernando Torresa były najczęściej zadawanymi pytaniami w kontekście niedzielnego pojedynku obydwu zespołów. Trener 'The Reds' nie podgrzewał jednak nastrojów.
Nie ma co mówić o Torresie. Nie wiem, po jaką jedenastkę sięgnie Carlo Ancelotti. Dopóki nie będzie ona znana, pozostanie tajemnicą obecność Fernando, jednak będziemy walczyć niezależnie od tego, kto stanie po drugiej stronie - mówi Kenny Dalglish.
Chcemy w tym meczu sięgnąć po maksimum. Dla mnie i dla zawodników to był ciężki tydzień. Przez cały weekend byliśmy bohaterami wielu artykułów, co tworzyło dodatkowe napięcie. Na szczęście moi zawodnicy potrafili o tym zapomnieć i dobrze zagrać ze Stoke, gdzie odnieśliśmy korzystny rezultat.
Trzy zwycięstwa z rzędu pozwoliły Liverpoolowi awansować na siódme miejsce w tabeli i utrzymać tę pozycję przed spotkaniem z Chelsea.
Przed nami ciężkie spotkanie, Chelsea odniosła świetny rezultat z Sunderlandem. Londyńczycy wrócili do formy po okresie w którym nie potrafili odnieść zwycięstwa. To dobry zespół, jednak nie wydaje mi się, abyśmy byli słabsi. My również się podnosimy. "The Blues' posiadają kilku świetnych piłkarzy. Są silni, szybcy i dobrze się ustawiają. Wiemy na co ich stać, jednak postaramy się w tym dniu zagrać lepiej niż oni - ciągnie Dalglish.
Chelsea ma zupełnie inny styl niż Stoke i Wolves, więc musimy się z tym zmierzyć. To mecz na wyjeździe, więc przypuszczam, że gospodarze będą starali się położyć na nas presję. My chcemy tam pojechać i dać z siebie co najlepsze. Musimy upewnić się, że jesteśmy należycie przygotowani i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.
Zapytany czy uważa, że obecność Torresa może przyczynić się do większego zmotywowania wśród jego zawodników w niedzielnym meczu, trener 'The Reds' odpowiedział:
Myślę, że moi piłkarze cieszą się rywalizacją z każdym zawodnikiem rywala. Moi zawodnicy nie mają problemu i sądzę, że będą rywalizować na boisku niezależnie od tego, kto jest ich rywalem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Tomas_Chelsea04.02.2011 22:39
myśle ze ten mecz zależy tylko od Nas, jak zdominujemy rywala to mamy zwycięstwo.
LampsChelseaFC04.02.2011 21:58
Niech się skupią, i tak wygramy 2-0.
M3F1U04.02.2011 21:02
Bedzie bardzo ciekawy i cieżki mecz liczę oczywiscie na zwyciestwo.
Oligarcha04.02.2011 19:25
Dokładnie Pepe teraz na każdą formację mamy po 1 dobrej a nawet więcej zmianie. To bardzo dobrze o nas świadczy. W Lidze Mistrzów na pewno będziemy się liczyć
Pepe04.02.2011 18:51
Dokładnie, kadra Chelsea zdecydowanie się poszerza, poprzez transfery jak i poprzez powroty kontuzjowanych gracz. Bardzo mnie cieszy taki obrót sprawy, ponieważ w ostatnim czasie Chelsea nie miała kim straszyć z ławki co na pewno było niekorzystne, powoli jednak mistrzowie wychodzą z tego kryzysu kadrowego.
Nieznany04.02.2011 18:40
I oto chodzi teraz rywal nie wie jaką bedziemy mieli jedynastke a wcześniej można było to przewidzieć
teo0504.02.2011 17:40
Ten mecz powie tak naprawdę nam w jakiej formie jest Chelsea... Jeśli wygramy z The Reds to można będzie mówić o zażegnaniu kryzysu... A tak swoją drogą ten Kenny to spoko gość... Opanowany, nie zaczepia jak choćby Mou czy SAF, skupia się na rywalu a nie na najbardziej znienawidzonym przez kibiców graczu - F.TORRESIE
fanka201104.02.2011 17:37
pewnie z nimi wygramy
JoseMourinho04.02.2011 17:19
Stwierdzam po samych wypowiedziach iż to jest mądry człowiek. kenny wie co i kiedy powiedzieć. Racja, musza się na nas skupić, a nie an pojedynczych jednostkach. Jednak nei daję im nadziei na korzystny rezultat.
erdeka04.02.2011 16:56
czekam z niecierpliwością na gwizdek który rozpocznie to emocjonujące spotkanie