aktualności
FA Youth Cup: Chelsea 2:1 Barnsley
Po bramkach Josha McEachrana i Nathaniela Chalobaha, zespół młodzieży Chelsea odniósł kolejne zwycięstwo w turnieju FA Youth Cup. Młodzi 'Niebiescy' pokonali ekipę Barnsley 2:1.
Mecz miał zadziwiająco podobny przebieg do poprzedniego, w którym młada Chelsea starła się z Arsenalem. Również i tu nasi gracze szybko poczuli gorzki smak utraty gola, który dla Barnsley wpadł już w 15 sekundzie spotkania!
Prowadzenie gościom dał Danny Rose, który wykorzystał dobre podanie Reubena Noble-Lazarusa.
Niesieni dopingiem kibiców piłkarze Chelsea nie zwiesili głowy, tylko ciężko pracowali nad przechyleniem szali meczu na swoją korzyść. Warto podkreślić, że przez resztę spotkania to gospodarze byli przeważającą siłą na boisku, zaś Barnsley praktycznie nie zagroziło już naszej bramce.
Blisko wyrównania było w 11 minucie meczu po rzucie wolnym, jednak choć do piłki doskoczył Daniel Pappoe, przeniósł ją nad bramkę rywali.
W 19 minucie strzelał Nditi, później bramkarza rywali próbowali pokonać Clifford, jednak obydwaj nie trafiali w światło bramki.
W 39 minucie z 30-metrowego dystansu goalkeepera gości próbował zaskoczyć bohater poprzedniego spotkania, Milan Lalkovic, jednak jego strzał okazał się być zbyt czytelny.
Na przerwę piłkarze schodzili przy prowadzeniu Barnsley, a wyrównanie padło dopiero w 64 minucie spotkania: Clifford wycofał piłkę piętką do McEachrana, a ten wpakował ją do siatki przy krótkim słupku.
W 72 minucie strzelał Lalkovic, jednak bramkarz popisał się skuteczną interwencją. W 80 minucie na strzał zdecydował się Keane, jednak piłka minęła bramkę Lidakeviciusa o kilka metrów.
Zwycięstwo przyszło dopiero w 87 minucie meczu. Z rzuto wolnego McEachran wrzucił piłkę w pole karne Barnsley, a z piłkę minął się bramkarz gości. Sytuację wykorzystał Chalobah który głową wbił ją do siatki. To już drugi gol utalentowanego 16-letniego środkowego obrońcy Chelsea w tym turnieju!
To przyjemny wynik dla mentalności całego zespołu. Rozpoczęliśmy ten mecz niechlujnie w obronie, przez co musieliśmy odrabiać straty. Graliśmy trochę zbyt niepewnie i zbyt głęboko w pierwszej połowie meczu. W przerwie prosiłem, aby się zrelaksowali a w drugiej połowie położyliśmy na rywalu większą presję - mówił po spotkaniu trener naszych młodzików, Dermot Drummy.
W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka szans, w drugiej zrobiliśmy coś z niczego. Mimo zwycięskiego gola, mieliśmy kłopot w wykańczaniu akcji, mamy więc obszar, w którym musimy się poprawić.
Chelsea (4-3-3): Jamal Blackman; Todd Kane, Daniel Pappoe (c), Nathaniel Chalobah, Aziz Deen-Conteh; Billy Clifford, George Saville, Josh McEachran; Bobby Devyne (Amin Affane 89), Milan Lalkovic, Adam Nditi (Anton Rodgers 75).
Barnsley (4-2-3-1): Lukas Lidakevicius; John Stones, Otis Gorman, Jake Scott (c), Ben Carlisle (Sam Patterson 88); Justin Yun (David Taylor), Kurtis Turner (Jevan Hodgson); Jordan Clark, Reuben Noble-Lazarus, Matthew Steade; Danny Rose.
Reklama:
Oceń tego newsa:
xxx9012.02.2011 21:44
super i tak do finału
Nieznany12.02.2011 18:29
Właśnie , ponawiam pytanie : "ma ktoś jakieś linki do bramek ? "
fanka201112.02.2011 16:45
może jakiś link do bramek chłopaków??
M3F1U12.02.2011 14:58
chłopaki, życze im żeby obronili puchar Anglii
kojo3212.02.2011 13:52
Dobrze niech tak dalej a za jakieś 2 lata McEachrana do pierwszego składu
chris190512.02.2011 13:28
Wyrównanie padło w 46, a nie 64 minucie.
Poza tym nie wiem o jakim dopingu kibiców jest mowa w tekście, ponieważ tradycyjnie takowego nie było.
superLAMPARD12.02.2011 13:06
Oby tak dalej chlopaki !
Junkers1712.02.2011 13:02
Brawo Niebiescy !!
matiforever12.02.2011 12:57
Brawo dla całej drużyny. Życzę im jak najwięcej zwycięstw.
Seba6512.02.2011 12:55
Może McEachran dostanie szanse w meczu z Fulham.