aktualności
Heitinga: To był zamierzony cel
Ci, którzy mieli okazję oglądać pucharowy pojedynek Chelsea z Evertonem z pewnością dobrze pamiętają starcie Johnny'ego Heitingi z Ashley'em Colem podczas serii rzutów karnych. Holender postanowił zabrać głos w tej sprawie.
Gracz Evertonu po wykonaniu swojej "jedenastki" ruszył na środek boiska, gdzie zwykle przy konkursie rzutów karnych czekają zawodnicy. W tym samym czasie w pole karne, gdzie czekał już Tim Howard podążał Cole i zderzył się, a w zasadzie został zaczepiony barkiem przez rywala.
Dziś okazuje się, że nie był to przypadek. - Idąc ze środka boiska w pole karne jesteś skupiony tylko na jednym, aby dobrze wykonać swoje uderzenie. Chciałem zdekoncentrować Cole'a i zachaczyłem o niego barkiem - mówił Heitinga.
Holender osiągnął zamierzony cel, bowiem Anglik fatalnie przestrzelił nad bramką Howarda, co otworzyło Evertonowi drogę do zwycięstwa. Przy swojej próbie nie pomylił się Phil Neville i to The Toffees mogli świętować awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CFCmaniak22.02.2011 08:17
Nie ma co usprawiedliwiać Cole'a. Nie strzelił - trudno...
Nieznany22.02.2011 03:41
Nie ma co rozpamietywac. Cole nie trafil bo mial pecha, nie dlatego ze byl zdekoncentrowany. Ale to juz za nami. Zyje sie dalej.
GuraalCFC22.02.2011 00:23
Tak tak. Teraz pajacuje specjalnie że niby zamierzony cel. Frajer jakich malo
erdeka21.02.2011 22:20
racja Junkers17
Nieznany21.02.2011 21:40
Ciekawe czy zrobiłby tak Drogbie albo Bronkowi. Postąpił bardzo nie ładnie i nie wiem czy to jest powód do dumy...
Junkers1721.02.2011 20:27
To tylko pokazuje jakim jest cieniasem !..zrób tak do bronka to ci odda tak że cię będą musieli na noszach znosić
M3F1U21.02.2011 19:39
Jeszcze jest z tego dumny... szkoda żę nie zrobił tak do drogby albo do bronka cwaniak jeden..
Nine6Q621.02.2011 19:15
lol
JoLeK1521.02.2011 18:58
Niech się typek nie podnieca bo jak by byli w formie to bał by się go dotknąć ... !
pieczarka1221.02.2011 18:00
Do dziś się zastanawiam dlaczego własnie on musiał kopać.