aktualności
Essien o meczu Ghany z Anglią
W najnowszej zapisce na swoim blogu Michael Essien skupił się na wydarzeniu z ostatnich dni, czyli towarzyskim meczu na Wembley między Anglią a Ghaną. Jak wiemy, drugi sort gospodarzy bez wielu kluczowych piłkarzy (w tym i tych z Chelsea) zremisował 1:1.
Wembley okazało się 29 marca mini-Akrą. Przyznam, że nigdy nie widziałem tylu Ghańczyków w Anglii w jednym miejscu, ba! - nie miałem nawet pojęcia, że tylu nas jest w Wielkiej Brytanii! Na trybunach zasiadło około 20 tysięcy moich rodaków, choć znajomi mówili mi, że byłoby ich więcej, gdyby nie kłopoty z biletami. Podobno była to największa publiczność na towarzyskim meczu jaki został rozegrany na Wembley - pisze Michael Essien, który również obserwował mecz z poziomu trybun.
Wiadomo, że Anglia podeszła do tego meczu inaczej, nazywano to nawet "niechcianym" spotkaniem. Zabrakło JT, Lampsa czy Cole'a, ale w Ghanie odbierano to spotkanie zupełnie inaczej i mimo zawodu brakiem kluczowych angielskich zawodników czuć było atmosferę karnawału. Dla naszego kraju taki pojedynek to wielka sprawa, której poświęcono mnóstwo miejsca w mediach. Trzeba pamiętać, że Ghana do 1957 roku była angielską kolonią, stąd zawsze przy takich pojedynkach czuć będzie ów drugi smaczek - wyjaśnia pomocnik Chelsea.
Ghana nigdy nie grała na poziomie seniorskim z Anglią, stąd był to znakomity test i próba wykazania się przed dawnymi kolonizatorami. Wynik był również ważny dla rankingu FIFA - Anglia jest w nim daleko wyżej niż moja ojczyzna mimo, że 'Czarne Gwiazdy' świeciły dużo jaśniej niż 'Trzy Lwy' na ostatnim mundialu. Czuliśmy zatem, że mamy coś do udowodnienia.
Ghana nazywana jest też 'afrykańską Brazylią' - zawsze bawimy się przy takich okazjach, trwa mini-karnawał, czekamy na grę w stylu samby. Na Wembley były przebłyski tej samby, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania. Atmosfera była świetna, Mimo braku wielu angielskich piłkarzy grali przecież inni ze światowej półki: Wilshire, Defoe, Hart, Cahill. Ostatecznie 'Czarne Gwiazdy' sięgnęły po zadowalający rezultat. Mam nadzieję, że wszyscy cieszyli się tym meczem tak jak ja. To był historyczny moment a moja reprezentacja pokazała, że potrafi grać na takim samym poziomie, co klasowe zespoły, co pokazała już na Mistrzostwach Świata - dodaje Essien.
Reklama:
Oceń tego newsa:
bilichelseafc01.04.2011 21:37
pieczarka1201.04.2011 21:29
Ghana jest świetną drużyna szkoda że Polska nie jest w połowie taka dobra ;p
fanka201101.04.2011 18:20
mam nadzieję że strzeli jeszcze kilka bramek do końca sezonu
Nine6Q601.04.2011 16:42
essien nieźle zagrał
SuperFrank01.04.2011 14:37
Wybrzeże wymiata w Afryce maja świetnych zawodników,Ghana też bardzo dobra ale to już nie to samo.Anglia powinna spokojnie wygrać z Ghana
Junkers1701.04.2011 14:20
Dobry wynik
JoLeK1501.04.2011 13:33
WKS jest zdecydowanie najlepszy w Afryce a zaraz po nich Ghana .
Blue is a color01.04.2011 13:28
No Essien miał w tym meczy kilka super odbiorów.
Remis wydaje się być uczciwy.
M3F1U01.04.2011 13:20
Remis z Anglia nie jest takim złym wynikiem chociaż nie grał lamps terry itp
erdeka01.04.2011 13:15
dokładnie.. WKS jest the best.