aktualności
Carvalho chce Chelsea w finale
Były obrońca londńskiej Chelsea a obecnie Realu Madryt ? Ricardo Carvalho chce w finale Champions League zobaczyć właśnie swój były klub. Ricardo przyznał również, że jest w stałym kontakcie z niektórymi zawodnikami The Blues. Po przenosinach do Realu, zawodnik Chelsea stał się integralną częscią Królewskich.
Oczywiście, że jestem z nimi w kontakcie. Wiem ile to oznacza dla nich jak i dla klubu w którym jeszcze nie tak dawno grałem. Rozmawiam z wieloma zawodnikami Chelsea, ponieważ bardzo ich lubię. Oni wciąż wiele dla mnie znaczą ? powiedział Ricardo Carvalho.
Jak wiemy 10 sierpnia 2010 roku za pośrednictwem oficjalnej strony Realu Madryt ogłoszono, iż Portugalczyk za sumę 8 milionów euro trafił do stołecznego klubu. Zawodnik podpisał z klubem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon. 11 września 2010 roku strzelił swoją pierwszą bramkę dla nowego zespołu w meczu przeciwko Osasunie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pieczarka1205.04.2011 15:32
Barca i my będziemy w finale...
erdeka05.04.2011 09:09
Real do finału nie dojdzie.
xxx9004.04.2011 21:11
możesz sobie chcieć. Choć finał Chelsea - Real czemu nie. jednak w finale będzie Barca
Chelsealove04.04.2011 19:35
Wydaje mi się, że Tottenham nie jest faworytem pojedynku z Realem, ale na przegranej pozycji też nie są. A Carvalho dobry zawodnik, ligę mistrzów już podnosił więc mu wystarczy.
M3F1U04.04.2011 19:33
Nie dojdziecie nawet do finału jeśli nie koguty to bardzo was zatrzyma
superLAMPARD04.04.2011 18:51
Nie ma co liczyć na Spurs. Real ich zjedzie równo.
JoLeK1504.04.2011 18:19
Liczę , że Koguty zatrzymają Real
pstryk132304.04.2011 18:06
Cieszylbym sie z takiego finalu. Najbardziej z powodu ze CFC wyeliminowała swoich rywali w tym MU, a troche mniej cieszylbym sie ze Barca nie zagralaby w finale;)
Rusek04.04.2011 16:56
Chelsea - Real M to by był wspaniały finał, oczywiście wygrana dla Chelsea tak z 3:0 !
Oj marzenie ;p
Bajos2704.04.2011 16:53
haha jak wy nie dojdzie do finału ;D my owszem ale Real nie Totenham was zatrzyma przykro mi