aktualności
Kuyt o pojedynkach z Chelsea
Historia Dirka Kuyta, napastnika The Reds naznaczona jest pojedynkami z Chelsea. W niedzielę Holender będzie mógł do swojego życiorysu dodać kolejne spotkanie z zespołem Jose Mourinho.
Kuyt zadebiutował na Stamford Bridge, po tym jak przeszedł do Liverpoolu. Strzelił bramkę Londyńczykom w styczniu i przypieczętował sukces w półfinale Ligi Mistrzów zdobywając decydujący rzut karny.
Bramka napastnika w meczu z Chelsea w styczniu zapewniła Liverpoolowi zwycięstwo 2-0, które było pierwszą wygraną Rafaela Beniteza z zespołem Jose Mourinho w lidze.
To bardzo ważne, by pokonać Chelsea w niedzielę. Jeśli nam się uda pokażemy wszystkim, że możemy rywalizować i jesteśmy poważnym przeciwnikiem. Będzie wspaniale, jeśli uda nam się ich pokonać raz jeszcze. Myślę, że Londyńczycy traktują nas poważnie. Pokazaliśmy w ostatnim sezonie, że nie ma wielkiej różnicy między nami. Mam nadzieję, że okażemy się jeszcze lepsi tym razem. To jeden z elementów, które chcemy udowodnić w tym sezonie - przygotowuje się na kolejne starcie napastnik Liverpool.
Nie chcemy wygrywać tylko w wielkich meczach, ale również z pozostałymi drużynami. Najpierw jednak musimy wygrać z Chelsea. Chciałbym zagrać w niedzielę. Ostatni raz dotknąłem piłki z Chelsea, kiedy strzelałem rzut karny w półfinale Ligi Mistrzów. Mamy nadzieję, że pokonamy ich ponownie - łudzi się Kuyt.
Reklama:
Oceń tego newsa: