aktualności
Mourinho na konferencji pomeczowej
Na konferencji prasowej po meczu z Liverpoolem, Mourinho szeroko odniósł się do wydarzeń na boisku.
Jestem pewien, że był faul a w rezultacie rzut karny był podyktowany prawidłowo. Malouda chciał zgrać piłkę do Didiera Drogby, by ten mógł oddać czysty strzał na bramkę Reiny. Został kopnięty z tyłu i upadł w polu karnym. To jest ewidentny karny i co do tego nie ma zastrzeżeń - raz jeszcze zaznaczył Mourinho.
Przyjechaliśmy na Anfield po zwycięstwo i myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Wszyscy spodziewali się statycznej gry, że wystawię Makelele z Essienem a przed nimi trzech lub czterech ofensywnych graczy. Jednak spróbowaliśmy czegoś innego - ciągnął szkoleniowiec.
Mecz zakończony a my wracamy do Londynu z jednym punktem. To ważne bo oznacza to dwa punkty, których Liverpool nie zdobył. Wiem że Arsenal zremisował, a Manchester United przegrało swój mecz. Tym bardziej mogę powiedzieć, że Chelsea dziś walczyła z Liverpool'em i jestem z tego dumny - powiedział zadowolony Portugalczyk.
To ważny mecz, tym bardziej, że nie grał Carvalho. Zawsze gdy gramy z ‘The Reds’, nie mamy pełnego składu. W zeszłym sezonie marzyłem, aby zagrać tu z Johnem Terry i Ricardo Carvalho, ale zostałem zmuszony grać na środku obrony z Paulo Ferreirą i Essienem. W Lidze Mistrzów grałem Essienem i Terry’m. Teraz mam jeszcze Ben Haima, który współpracował z Terrym. Ricardo jest kontuzjowany, ale mamy jeszcze Alexa i Tala Ben Haima. Myślę, że trafnie zatrudniliśmy tych zawodników. Dzięki temu kontuzja taka jak ta Carvalho nie będzie nas paraliżować - zakończył Jose Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa: