aktualności
Wywiad z Petrem Cechem (maj 2011)
We wczorajszym dniu Petr Cech miał dwa powody do świętowania - obchodził swoje 29 urodziny i został wybrany przez kibiców Piłkarzem Roku Chelsea. Okazji do zadowolenia może być jednak więcej: o ile Petr zagra ostatni mecz sezonu z Evertonem, stanie się zagranicznym piłkarzem Chelsea, który ma na swoim koncie najwięcej (319) występów w koszulce 'The Blues'.
Z pewnością nasz bramkarz to jeden z piłkarzy, jacy tworzą kręgosłup zespołu, który od siedmiu lat pozwolił klubowi wspiąć się na szczyty. W obecnym sezonie Cech rozegrał wszystkie ligowe spotkania i jak już wspomnieliśmy - o ile wystąpi w meczu z Evertonem, pobije rekord Gianfranco Zoli w ilości występów dla Chelsea rozegranych przez piłkarza spoza Anglii.
Petr trafił do Chelsea z Rennes w 2004 roku, mając 22 lata. We Francuskim zespole pojawił się mając tylko 19 lat, można więc powiedzieć, że niemal cała kariera upływa czeskiemu bramkarzowi poza granicami swojego kraju.
Faktycznie, zagraniczne wojaże okazały się wielką częścią mojego dojrzewania. Po przenosinach do innego kraju nie znasz zwyczajów ludzi, musisz przyzwyczaić się do nowej mentalności. Nieznajomość języka powoduje nowe problemy, a dodatkowo czujesz na sobie presję związaną z koniecznością udanego debiutu. To trudne i nie każdy temu może podołać, Jeśli jesteś silny dasz sobie radę i uczynisz swoje życie komfortowym - mówi w wywiadzie dla oficjalnej strony Chelsea Petr Cech.
Kiedy dołączyłem do Rennes nie znałem ani słowa po francusku. Miałem tylko 12 dni na asymilację przed pierwszym swoim meczem, więc przez ten czas musiałem się nauczyć możliwie wiele zwrotów związanych z piłką, tak, aby grać bez większych problemów. Poświęciłem na to po 8 godzin dziennie, ale nie było mi łatwo zwłaszcza że trwał okres przedsezonowy, gdzie ważne było utrzymanie formy. Po treningach miałem 2-godzinny kurs francuskiego, potem wracałem do domu gdzie wciąż uczyłem się języka, próbowałem m.in. oglądać telewizję. W tym samym czasie trzeba było znaleźć mieszkanie do wynajęcia, jakiś samochód, otworzyć konto w banku. Tak - pierwszy miesiąc był naprawdę trudny - wspomina goalkeeper.
Nigdy się nie poddaję, kiedy się na coś decyduję to do samego końca. Były chwile kiedy myślałem: 'boże, to trudniejsze niż bym przypuszczał', jednak nigdy nie brałem pod uwagę powrotu do domu.
Z pewnością sporym oparciem dla Petra była jego żona Martina, z którą przeniósł się do Francji. Ostatecznie opanowanie języka zajęło bramkarzowi tylko trzy miesiące, jednak presja związana z występami w Rennes, które słynie z własnych wychowanków wciąż była spora.
Miałem dobry początek na boisku, przez to wiele rzeczy zrobiło się łatwiejszych. Kiedy trafiłem do Anglii do Chelsea miałem już doświadczenie w wejściu w nowy kraj i z wszystkim, co jest z tym związane. Wiedziałem też, że będę miał spora przewagę dzięki znajomości języka - ciągnie Petr Cech.
W Rennes był jeden klub, za którym stało cało miasto, było więc jak w rodzinie co bardzo mi się podobało. Ludzie mówili, że różni się to od atmosfery jaka jest w wielkich klubach, gdzie każdy walczy o swoje miejsce, jednak po dołączeniu do Chelsea czułem się doprawdy fajnie i szybko się zasymilowałem.
Już w pierwszym swoim sezonie Premier League nasz bramkarz ustanowił rekord liczby rozegranych minut bez straty gola a klub wygrał mistrzostwo mając na koncie najmniej wpuszczonych bramek. W obecnym sezonie Petr Cech po raz kolejny został uznany najlepszym graczem Chelsea.
To jeden z najlepszych sezonów, jakie kiedykolwiek rozegrałem w Chelsea i myślę, że mogę porównać go z tym pierwszym tutaj. Jedyna różnica to fakt, że niestety nie zdobyliśmy żadnego trofeum, jednak z osobistego punktu widzenia myślę, że ten rok był równie dobry jak pierwszy, a nawet czasem grałem lepiej niż wówczas.
Można zadać pytanie, dlaczego w tym sezonie nasz bramkarz tak bardzo błyszczał. Już w lipcu czeski goalkeeper mówił, że cieszy się z wakacji bez piłki, że czuje świeżość i jest gotów do pracy. Warto podkreślić, że w tym sezonie kontuzje omijały naszego goalkeepera, co nie zdarzało się wcześniej.
Jeśli zagram w niedzielę, będzie to pierwszy sezon w karierze, w którym uczestniczyłem w każdym ligowym spotkaniu. Podobnie było w Sparcie Praga, jednak tam nie rozpocząłem sezonu od pierwszego meczu, pojawiłem się w składzie na trzecie czy czwarte spotkanie. W Francji w pierwszym roku opuściłem dwie gry z powodu kontuzji, zaś w drugim leczenie urazu zajęło mi siedem kolejek - wylicza Czech.
W pierwszym sezonie w Chelsea, w ostatnich trzech meczach, kiedy już mieliśmy koronę w kieszeni zagrał Carlo Cudicini. Od tamtej pory nie miałem sezonu bez urazu. Kiedy masz tak długi sezon jak choćby ubiegły rok, kiedy zdobyliśmy Dublet, a później piłkarze pojechali na Mistrzostwa Świata gdzie grali dodatkowe mecze z pewnością brakuje ci świeżości. Kiedy wkraczasz w nowy sezon wypoczęty, znacznie ułatwia ci to pracę - podkreśla Cech.
Wielu zagranicznych piłkarzy grało w Chelsea, wielu z nich na tyle dobrze czuło się w Anglii i Londynie, że kończąc karierę pozostało w tym kraju. Czy Petr Cech myśli o tym, że kiedyś opuści Wielką Brytanię?
Zdecydowanie Anglia wciąż będzie częścią mojego życia. Mieszkam tu od siedmiu lat i na pewno moje związki z Londynem będą mocne, zawsze będę szczęśliwy mogąc tu wrócić, jeśli kiedykolwiek opuszczę ten kraj. Kiedy jesteś piłkarzem, nigdy nie wiesz, gdzie zaprowadzi cię twoja kariera. Anglia to na pewno miejsce, z którym będę miał związanych wiele wspaniałych wspomnień.
Mój rekord to nie tylko 313 meczów rozegranych dla Chelsea, co jest rekordem dla zagranicznego piłkarza - to 312 spotkań rozegranych dla czołowego klubu Europy i traktuje to jako wielkie osiągnięcie w swojej karierze. Nie każdy może powiedzieć, że pochodzi z Czech i zagrał ponad 300 meczów dla jednego z najlepszych zespołów w Europie. Udało mi się to osiągnąć i jestem z tego niezwykle dumny - kończy bramkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
sysiur408.10.2011 16:53
dawaj czech
Sluzer07.07.2011 22:28
l
mariuszchelsea20.05.2011 16:55
dobrze, że Chelsea ma tak świetnego chłopaka na boisku i po za nim
Lukas15304520.05.2011 16:45
Cech to najlepszy bramkarz świata
fanka201120.05.2011 16:23
mamy jednego z dwóch najlepszych bramkarzy świata ,petr jak tak dalej będzie grał to przeskoczy casillasa i będzie pierwszy
Chelseaclubfc20.05.2011 15:34
cech to jeden z najlepszych bramkazy w histori piłki nożnej
kris9420.05.2011 15:33
Cech to jeden z lepszych transferów dekady. Wspaniały bramkarz.
redaktor20.05.2011 14:37
Cech to wspaniały zawodnik. Mimo swojej kontuzji czaszki, nie poddał się i zobaczmy na jakim poziomie gra. człowiek godny podziwu!
NewsMan20.05.2011 14:29
Bardzo ciekawy wywiad. Powiem wam, że zawsze bardzo lubiłem czytać wypowiedzi Petra Cecha. Zawsze bardzo ciekawie się wypowiada i prawdziwie. Potrafi przyznać się do błędów itd. Co do tego wywiadu, to patrząc na ten jego rekord, jest naprawdę bardzo imponujący. Myślę, że jeszcze przez wiele lat będzie mógł u nas grać i bardzo na to liczę. Dobrze jest mieć tak świetnego goalkeepera w zespole.
rambo00920.05.2011 12:20
Mój rekord to nie tylko 313 meczów rozegranych dla Chelsea, co jest rekordem dla zagranicznego piłkarza - to 312 spotkań chyba musicie to poprawić ,a co do Cecha to niesamowity golkepper