aktualności
Wright-Phillips: Dałem z siebie wszystko
Shaun Wright-Phillips nie posiada się z radości po zwycięstwie Anglii nad Izraelem. Piłkarz uważa, że cała ciężka praca wykonana przez zespół, przełożyła się na spotkanie, a w konsekwencji okazałą wygraną.
Wright-Phillips był gwiazdą wczorajszego wieczoru, i jak mało kto przyczynił się do końcowego sukcesu.
Pewna wygrana "Synów Albionu" (3:0) z pewnością doda pewności i wiary drużynie podłamanej ostatnimi niepowodzeniami. Warto podkreślić, że było to pierwsze zwycięstwo Anglików na nowym Wembley.
Sam Wright-Phillips został nagrodzony przez kibiców owacją na stojąco, i nie ukrywajmy, że te brawa się mu całkowicie należały.
Jestem szczęśliwy i dumny. Dałem z siebie wszystko, a to za sprawą moich przyjaciół i rodziny, którzy zawsze za mną stali i wspierali mnie w trudnych chwilach - powiedział na codzień zawodnik Chelsea.
Kiedy nie grałem, zawsze starałem się czegoś nauczyć, ta ciężka praca przekłada się teraz na grę. Graliśmy jak prawdziwa drużyna. Jedna osoba atakowała, druga pomagała z tyłu. Jesteśmy w euforii, ponieważ naprawdę wszyscy byliśmy pracowici.
Zawsze, gdy stwarzamy sytuację chcemy ją wykorzystać. Chcemy być poprostu kreatywni, i musimimy wierzyć w siebie jako drużynę - optymistycznie zakończył Wright-Phillips.
Reklama:
Oceń tego newsa: