aktualności
Torres: Gotowy na nowy sezon
Dłuższy niż zwykle urlop od piłki Fernando Torresa nie zmniejszył jego futbolowych umiejętności. Hiszpański snajper pokazał to podczas pierwszego sparingu Chelsea z Wycombe Wanderers, podczas którego zapisał na swoje konto jedną z bramek.
Dziś czeka nas jeszcze pojedynek z Portsmouth, zaś jutro piłkarze wylatują do Azji, gdzie będzie m.in. walczyć o Barclays Asia Trophy. Ten turniej jest dobrze znany Hiszpanowi, który grał w nim tuż po dołączeniu do Liverpoolu w 2007 roku. Wówczas jego zespół przegrał finał tej imprezy w konkursie rzutów karnych przeciwko... Portsmouth.
Tak, przestrzeliłem swojego karnego, podobnie zrobił Yossi Benayoun. Pamiętam tamto spotkanie, ponieważ nie zagrałem w pierwszym spotkaniu Liverpoolu przeciwko Chinom z uwagi na formalności transferowe, nie spodziewałem się więc również wystąpić w finale. Siedziałem na krzesełku na trybunach, kiedy ludzie z Liverpoolu zawołali mnie i stwierdzili, że mogę zagrać. Cóż, zagrałem, ale nie wykorzystałem karnego i przegraliśmy tamten mecz - śmieje się Fernando Torres.
Mimo tego potknięcia Hiszpan udanie rozpoczął sezon, strzelając Chelsea bramkę w debiutanckim spotkaniu Premier League zakończonym remisem 1:1. Fernando wierzy, że rozegranie turnieju w okresie przedsezonowym może pomóc w podbiciu formy.
Zawsze dobrze jest rozegrać jakieś zawody a nie tylko mecze towarzyskie. Najważniejsze, aby zachować zdrowie i odnaleźć dobrą formę aby zacząć sezon z dobrej pozycji. Najlepiej grać z mocnymi zespołami. W Hong-Kongu zmierzymy się z zespołem Premier League więc naturalnie podwyższy to naszą koncentrację. Chcemy wygrać i okazać się lepszym od innych rywali. To będzie pierwszy sprawdzian na to czy czeka nas dobry sezon czy też nie - uważa Torres.
W 45 minutach rozegranego spotkania z Wycombie nasz napastnik pokazał, że odpoczynek dobrze na niego wpłynął.
Czuję się dobrze, czeka mnie nowy sezon który będzie dla mnie nowym początkiem. W ubiegłym sezonie miałem cztery trudne miesiące, jednak teraz jestem chyba już zadomowiony. Czuję się szczęśliwszy, drapieżniejszy a po pięciu latach przerwy nareszcie mogłem cieszyć się pierwszymi wakacjami, jakie spędziłem z rodziną. Czuję się gotowy na rozpoczęcie sezonu - mówi zawodnik.
Hiszpański napastnik na koniec dodał również słowa otuchy swojemu byłemu koledze z Liverpoolu, z jakim spotkał się w Chelsea - Yossiemu Benayounowi, który w meczu z Wycombie zdobył nieprawdopodobnego gola:
Yossi miał pecha w zeszłym sezonie z uwagi na swoją kontuzję, jednak obecnie jest w pełni sprawny co można było zobaczyć w tym meczu. On ma wielką jakość więc teraz najważniejsze będzie, aby trzymała się go jego forma.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kula2316.07.2011 20:35
No chyba nie dziś grałeś beznadziejnie
9TORRES916.07.2011 15:49
Wierze w ciebie. I dziś strzel gola
Dwejd16.07.2011 14:29
Dzisiaj liczę na grad goli, liczę na bramkę/bramki Torresa i mam nadzieję, że w sezonie wszystkich Nas pozytywnie zaskoczy.
Adick8916.07.2011 13:26
Wierze w Ciebie NAndo!
Licze na dobry sezon w twoim wykonaniu!
redaktor16.07.2011 13:18
wróci wróci. Powodzenia w dzisiejszym spotkaniu. Strzelaj gole!
Filipek16.07.2011 13:11
No musi wrócić... już czas Fernando.
Chelseaclubfc16.07.2011 12:36
torres ma wrocic do formy w tamtym meczu walnoł brame bardzo sie ciesze ale musi strzelac duzo goli przynajmniej tyle co maoluda
Dziedzicxd316.07.2011 12:30
zakonczenie sezonu a Torres nkrólem strzelcow 36 bramek co powiecie na taki final?<img src="/files/emoticons/6" alt=" ">
krzychu58916.07.2011 12:24
Mam nadzieje ,że ten sezon będzie od poprzedniego o wiele lepszy. Nowy trener i wszyscy na równym poziomie się dostosowują do taktyki. A napewno on troche postrzela
kakuta4416.07.2011 12:13
Oby oby duzo na nim polega.Jak dzisiaj cos strzeli to cos sie ruszyło w tej maszynie w końcu.