Neymar jak chorągiewka. Real?

Jeszcze wczoraj wydawało się, że przyszłość Neymara jest jasna - piłkarz zadeklarował bowiem pozostanie w Santosie. "Co było a nie jest..." - dziś agent brazylijskiego napastnika zaskoczył media swoją wypowiedzią, na temat bliskiego podpisania kontraktu z Realem!

Jednego, czego nie można odmówić Neymarowi, to chwiejności. Nie formy, ale decyzji na temat barw, które będzie reprezentował. Piłkarz wiązany był już z Chelsea i Barceloną, ale wydaje się, że najbliżej pozyskania zawodnika jest Real Madryt, który jest gotów wpłacić sumę jego odstępnego w wysokości 45 mln euro.

Nie ma już nic do dyskusji - Real musi już tylko opłacić sumę zawartą w kontrakcie Neymara. Jesli to zrobią, Santos nie będzie miał nic do powiedzenia w tej sprawie - mówi agent zawodnika, Wagner Ribeiro.

Neymar musi tylko zdecydować kiedy przejść do Realu, bowiem zamierza zagrać w Klubowych Mistrzostwach Świata - zastrzega Ribeiro. 

Podobno Jose Mourinho zgodził się nawet poczekać na koniec wspomnianych rozgrywek, w których Santos zmierzy się z Barceloną. Ech, a wyglądało na to, że przynajmniej tę sagę transferową mamy zamkniętą...