aktualności
Morrison: Tym razem wynik będzie inny
Pomocnik West Brom Albion James Morrison twierdzi, że ubiegłoroczna katastrofa, jaką była porażka jego zespołu 6:0 z Chelsea na rozpoczęcie sezonu będzie motywacją dla jego zespołu na dzisiejsze starcie z londyńczykami.
Staram się zapomnieć o tamtym spotkaniu, ale jego widmo powraca. Oczywiście to nie było dla nas nic miłego, faktycznie nie zagraliśmy wówczas najlepiej. Mimo wszystko wtedy otworzyło nam oczy na starcie poprzedniego sezonu - mówi Morrison.
Tak faktycznie twierdzę, że tamta porażka naprawdę pomogła nam na przyszłość, wiedzieliśmy, że nie możemy dopuścić do takiego rezultatu jak z Chelsea. Mocno nas on zmobilizował. Kiedy po kilku dniach przejdziesz nad taką porażką do porządku dziennego, możesz używać jej do własnej przestrogi - opowiada pomocnik WBA.
Po tej katastrofie zmodyfikowaliśmy naszą formację co przyniosło nam korzystne rezultaty. Musisz coś zrobić, żeby coś poprawić. Mimo wszystko tamta porażka nie była najgorsza w mojej karierze. Zdarzało mi się przegrywać już po 6 i siedem goli różnicy. Pamiętam, kiedy graliśmy przeciwko Arsenalowi na Highbury, przegraliśmy siedmioma bramkami - wspomina Morrison.
W pewnym sensie, kiedy przegrywasz z wielkimi zespołami, możesz to sobie jakoś wytłumaczyć. Faktycznie negatywnie na twoje morale wpływają porażki ze słabszymi zespołami - kończy piłkarz WBA.
Reklama:
Oceń tego newsa:
FigaZ20.08.2011 14:43
W to, że wynik będzie taki sam chyba nikt nie wierzy
fanka201120.08.2011 14:16
najważniejsze zwycięstwo i dobra gra ,duża ilość bramek bedzie tylko miłym dodatkiem
Gion3run20.08.2011 14:12
Przydało by się nastrzelać goli żeby nasi piłkarze nabrali pewności. Najważniejsze żeby wygrać i w miarę możliwości większą różnicą bramek niż United ;)
lampard8220.08.2011 14:10
Nie chcę 6:0 ale chcę aby nasz zespół dobrze zagrał.Liczy się tylko zwycięstwo.
milosz720.08.2011 14:01
Musimy wygrać
Karko20.08.2011 13:12
Komplecik innaczej lipa, zobaczymy co z transferami
szykuje sie gorący dzień ;]
zagorzaly220.08.2011 12:51
ludzie ogar..najpierw to my wygrajmy chociaz 1-0 bo my z takim stoke w piz.du nie mozemy se poradzic -.-
KibuZ190520.08.2011 12:49
Wynik będzie inny.Hmm.. może teraz 7:0 ?
A tak na serio to myślę ,że będzie 3:1
kupiec1820.08.2011 12:04
jarek też miałem tak napisać
optimusC4420.08.2011 12:01
Ma racje tym razem wynik będzie inny, bo wygramy 7:0 ;D A tak na poważnie to wolę, aby wygrali 3:0 po ładnej grze z klepki niż po zwykłym nudnym meczu 6:0, gdzie większość bramek była fartem.