aktualności
Cech: Wszystko świetnie się ułożyło
Z uwagi na brak w podstawowej jedenastce wczorajszego meczu Johna Terry'ego i Franka Lamparda, opaskę kapitana na pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów ubrał Petr Cech. Jak twierdzi, był to dla niego prawdziwy zaszczyt.
Możliwość dowodzenia zespołem była dla mnie wielkim wyróżnieniem. Gram w tym klubie już osiem lat i fakt, że przede mną było tylu znakomitych kapitanów po których przejąłem opaskę sprawia, że było to prawdziwy przywilej. Jako bramkarz masz sporo obowiązków, więc dowodzenie zespołem to dodatkowy z nich - mówi Petr Cech.
W jaki sposób stałem się posiadaczem opaski? Nie grał Terry, Frank był na ławce a Drogba jest kontuzjowany. Pod kątem stażu jestem tu jednym z najstarszych graczy, więc wybór trenera padł na mnie. W Chelsea tylko raz byłem kapitanem a było to w spotkaniu z Crystal Palace, jednak wówczas po pierwszej połowie nastąpiła zmiana bramkarzy, więc nosiłem ją tylko jedną połowę. W oficjalnym meczu była to moja premiera - opowiada na swojej internetowej stronie bramkarz.
To wielka nagroda, tak to odbieram. To zaszczyt być kapitanem jednej z najlepszych drużyn na świecie, również w Lidze Mistrzów. Lepiej stać się nie mogło. Wykorzystałem swoją szansę, bowiem wygraliśmy 2:0. Po prostu wszystko się świetnie ułożyło.
Zagraliśmy dobry występ, jednak rywal również pokazał się z dobrej strony. Arbiter nie uznał jednego ich gola i jednego naszego. Mieliśmy sporo swoich szans, jednak nie wszystkie wykorzystaliśmy a bramkarz Bayeru był w dobrej dyspozycji - ocenił spotkanie Petr Cech.
Bardzo ważna była pierwsza bramka Luiza. Do niemal ostatniego gwizdka wynik się wahał poprzez to 1:0, ale ostatecznie dodaliśmy drugą bramkę. Torres wykonał świetną robotę, zaliczył dwie asysty a sam również miał kilka swoich szans.
Leverkusen to niewygodny przeciwnik, więc ten wynik trzeba docenić choć mogliśmy zwyciężyć wyżej. Wygraliśmy i nie straciliśmy bramki. To duży pozytyw, który daje nam zaufanie na przyszłe starcie z Manchesterem United - podkreśla bramkarz.
Czy rozmawiałem z moim rodakiem Michalem Kadlecem? Tak - tuż przed meczem i zaraz po nim, kiedy wymienialiśmy się koszulkami. Później on musiał iść na badania antydopingowe i został tam na dłużej, stąd nie było już okazji do dłuższej dyskusji.
Reklama:
Oceń tego newsa:
milosz715.09.2011 15:37
Mam nadzieję że Cech nic nie puści w meczu z MU !!
lampard8214.09.2011 18:03
Strasznie lubię Cecha.Zasłużył na opaskę kapitana.
fanka201114.09.2011 17:09
możemy być pewni pozycji bramkarza nie to co united.Jest to pozycja na której bijemy ich na głowę
ernestus1714.09.2011 16:51
Cech odwalił w tym meczu kawał dobrej roboty, zwłaszcza przy sytuacji Ballacka.
Andy0814.09.2011 16:33
Jest w formie przed United, a to ważne bo w niedziele łatwo nie będzie
Thetank14.09.2011 16:28
Nie ma lepszego zawodnika na bramce niż Cech.
Świetnie sie wczoraj spisywał, oby szczeście też dopisywało w niedziele na OT.
Dobrze że Cech już na 100 % jest sprawny, dzieki niemu Chelsea tym bardziej gra lepiej.
adc14.09.2011 16:28
Arbiter nie uznał jednego ich gola i jednego naszego -jednego ich gola i dwoch naszych - taka mala poprawka a wystep Cecha nie byl zly, ratowal on dwa moze trzy razy od straty bramki a opaska dodawala mu tej motywacji ktora byla widoczna we wczorajszym meczu
xxx8814.09.2011 16:28
Śmiało może być kapitanem jeśli Johna nie ma, kawał dobrej roboty Petr
Chelsealove14.09.2011 16:24
Czech zagrał dobrze, i fajnie widzieć, że jest w formie przed meczem z manchesterem United. A co do opaski moim zdaniem równie dobrze mógł ją ubrać Malouda czy Ivanovic co prawda mają mniejszą rozegranych spotkań, ale za to grają w polu.
WoJcIECH1114.09.2011 15:59
Cech jeszcze długo pogra dla CFC. A jeszcze jest Courtois !