aktualności
Szewczenko: Musimy trzymać się razem
Andrij Szewczenko w ostatnim czasie miał więcej okazji do gry. Związane było to z kontuzją podstawowego snajpera Chelsea - Didiera Drogby. Przyszłość też może rysować się w jaśniejszych barwach wobec odejścia z klubu Jose Mourinho, który rzadko kiedy włączał Ukraińca do podstawowej jedenastki The Blues.
Przed Chelsea stoi konieczność złapania drugiego oddechu. Wiatr w żagle jest bardzo potrzebny drużynie, która od trzech spotkań w lidze nie potrafiła zwyciężyć. W sposób oczywisty sytuacja skomplikowała się jeszcze po opuszczeniu Stamford Bridge przez Jose Mourinho.
To trudny moment dla klubu, graczy i zespołu z powodu wielkich zmian. To jedna z tych chwil, w której tak ważne jest, aby gracze trzymali się razem. Najbliższe spotkanie z Fulham stanowić może kluczowy moment. Ten mecz jest ważny dla nas ale i dla kibiców, ze względu na zmiany w zespole. Musimy dać z siebie maksimum - ocenił Szewczenko.
Ostatni ligowy mecz z Manchesterem United stanowił dla nas twardy orzech do zgryzienia. Po 30 minutach zostało nas na boisku tylko dziesięciu. Graliśmy defensywnie chcąc zdominować środek pola. Zdobycie gola United w momencie takiego osłabienia nie było możliwe - uważa Ukrainiec.
Andrij Szewczenko kilka słów poświęcił też opisaniu nowego trenera Chelsea - Avrama Granta:
Granta znałem - podobnie jak inni - jeszcze przed tym. Był przecież dyrektorem sportowym. Teraz został naszym szkoleniowcem i chce utrzymać dobre relacje z każdym zawodnikiem drużyny.
Reklama:
Oceń tego newsa: