aktualności
Chelsea na 'piątkę' z Genk
To był bez wątpienia wspaniały mecz Chelsea. The Blues na Stamford Bridge w ramach Ligi Mistrzów bez problemów pokonali Racing Genk aż 5:0. Dwie bramki zdobył Fernando Torres, na listę strzelców wpisali się również Raul Meireles, Branislav Ivanovic oraz Salomon Kalou.
Podopieczni Andre Villasa-Boasa byli o klasę lepsi, przez całe spotkanie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, stwarzali sobie wiele sytuacji i wykazali się również niezłą skutecznością, aplikując rywalom pięć goli. Oby więcej takich meczy w wykonaniu naszych ulubieńców.
Początek spotkania był koszmarem dla belgijskiego klubu. Już w 7 minucie fantastyczną długą piłkę do Fernando Torresa zagrał Raul Meireles. El Nino znalazł się oko w oko z bramkarzem drużyny mistrza Belgii, oddał strzał lewą nogą, lecz Koteles sparował piłkę na słupek.
Chwilę później było już 1:0 dla The Blues. Sporo miejsca w okolicach 25 metra miał Meireles, Portugalczyk zdecydował się na uderzenie z dystansu, wyszło mu to świetnie, goalkeeper Racingu Genk jedynie wzrokiem obserwował, jak futbolówka trafia do siatki. To pierwsze trafienie Raula w barwach zespołu ze Stamford Bridge! Chelsea 1:0 Genk!
Co Torresowi nie udało się w 7 minucie, udało się w 11. Frank Lampard zagrał prostopadłą piłkę do hiszpańskiego napastnika, a ten ładnym technicznym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie gospodarzy. Chelsea 2:0 Genk!
W 23 minucie El Nino znów pokazał się z dobrej strony. Otrzymał podanie od Romeu, następnie minął przeciwnika i podał do Florenta Maloudy, który był 9 metrów od bramki. Francuz strzelił, jednak futbolówka minęła prawy słupek bramki gości.
Cztery minuty później Torres po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Z prawej strony piłkę w pole karne Genk świetnie dośrodkował Raul Meireles, świetnie do futbolówki wyszedł właśnie Fernando i piękną główką pokonał Kotelesa. Chelsea 3:0 Genk!
W 40 minucie świetny kontratak wyprowadził Nando. Hiszpan zagrał zewnętrzną częścią stropy do Lamparda, ten podał do wybiegającego Nicolasa Anelki, Fracuz mocno uderzył, szkoda, że niecelnie.
Trzy minuty przed przerwą było już 4:0. Z rzutu wolnego bardzo dobrze dośrodkował Florent Malouda, piłka trafiła wprost na głowę Branislava Ivanovica, a ten bez problemów zdobył gola. Chelsea 4:0 Genk!
W 57 minucie oko w oko z bramkarzem Racingu Genk znalazł się Florent Malouda, jednak gracz Chelsea nie potrafił go pokonać.
W 72 minucie meczu padła kolejna bramka dla Chelsea, a na listę strzelców wpisał się Salomon Kalou. Goalkeeper drużyny gości odbił strzał Fernando Torresa, ale przy dobitce z lewej nogi Iworyjczyka był bez szans. Chelsea 5:0 Genk!
Zespół Andre Villas-Boasa wyraźnie zwolnił tempo, czasami stwarzał sobie sytuacje strzeleckie, jednak ostatecznie więcej bramek nie padło.
Chelsea 5:0 Genk
8' Meireles
11' Torres
27' Torres
43' Ivanovic
72' Kalou
Reklama:
Oceń tego newsa:
superLAMPARD25.10.2011 23:06
Excallibur95 - Nic nie odpuścili... Oni zawsze grają do końca. Druga połowa miała być już tak, na 'dowiezienie' wyniku do końca spotkania.
milosz721.10.2011 15:38
Brawo
disanto20.10.2011 22:22
Bardzo mi sie podobała gra Anelki ! Bravo ! .
Suspect20.10.2011 20:58
Jestem w pełni zadowolony że Chelsea wygrała .
Torres się przebudził no i Ivanović i Meireles kapitalne bramki .
pstryk132320.10.2011 18:43
Dobry mecz w wykonaniu Chelsea w szczegolnosci piewsza polowa. Szkoda ze w drugiej odslonie meczu CFC zwolnila troche tempo i nie zdobyla wiekszej ilosci bramek. Cieszy mnie fakt ze moglismy zobaczyc pierwsza bramke w wykonaniu Raul.
Excallibur9520.10.2011 18:41
Perfekcyjny mecz,szkoda że w 2 połowie odpuściliśmy.. Na reszcie na 0 z tyłu i aż 5 z przodu Torres
Chelseaclubfc20.10.2011 17:53
oby tak dalej świetny mecz i dużo goli ze strony chelsea o to chodzi!
Mateusz72820.10.2011 17:13
Widać że wszystko idzie w dobrym kierunku oby jak najwięcej takich meczy Fajnie też że posiadamy tak mocną ławkę coś czuje że to może być udany rok
Kula2320.10.2011 16:51
CFC<3 CFC<3 CHELSEA pirde of London
Iza20.10.2011 16:31
No oby tak dalej ten mecz chciało się oglądać
a co do Torresa, to dopiero jego początek



