aktualności
Boas: Teraz liczy się głębokość kadry
Andre Villas-Boas ma nadzieję, że w dzisiejszym derby Londynu z Fulham po dwóch ligowych remisach z rzędu jego zawodnicy wyciągną komplet punktów. Portugalczyk omawiając czekające nas spotkanie opowiedział jeszcze kilka słów o ostatnim meczu z Tottenhamem.
Nie wiem, czy jakikolwiek inny zespół od naszego mógłby grać na White Hart Lane z komfortem, z jakim my tam zagraliśmy. Nie w derby miasta i nie w spotkaniu z jednym z faworytów do tytułu. Wyjście w drugiej połowie na boisko i gra taka jak nasza przyniosły nam sporo satysfakcji - chwali swoich podopiecznych Villas-Boas.
Jeśli zdobędziemy sześć punktów w dwóch kolejnych spotkaniach - z Fulham i Aston Villą - będziemy mogli uznać grudzień za bardzo dobry miesiąc.
Z uwagi na natłok meczowy w okresie świątecznym, wiele zespołów cierpi na brak zawodników, którzy leczą kontuzje. Właśnie teraz najbardziej liczy się głębokość dobrej jakościowo kadry - wyjątkiem nie jest tu również Chelsea, która w meczu z Tottenhamem poniosła wiele obrażeń, bowiem kontuzji doznali John Obi Mikel i Branislav Ivanovic.
To zmęczenie będzie odgrywać wielką rolę w następnych meczach, my mamy wystarczająco dużo czasu na regenerację. Musimy utrzymać świeżość w świątecznym okresie, a mecz z Fulham jest dla nas dużym wyzwaniem - mówi Andre.
Urazy również będą miały znaczenie zwłaszcza w kontekście wyjazdu naszych piłkarzy na Puchar Narodów Afryki. To, czym musimy wzmocnić się w styczniu to środkowym obrońcą, być może kimś jeszcze.
Chelsea wyszła z trudnego okresu, w którym notowała kiepskie wyniki, jednak Portugalczyk podkreśla jak cienka linia jest między zwycięstwem a porażką.
Mieliśmy czas, w którym byliśmy karani przez rezultaty spotkań. Nie można powiedzieć, że nasza gra przeciwko Arsenalowi czy Liverpoolowi była słaba - była bardzo dobra, a jednak nie udało nam się tam wygrać. Teraz zagraliśmy dwa trudne wyjazdowe mecze - można powiedzieć, że z Wigan zmarnowaliśmy swoją możliwość, ale byliśmy bardzo zmotywowani. Zobaczymy, czy ten punkt będzie miał wpływ na ostateczny wynik w tabeli: czy były to dwa stracone punkty czy jeden zdobyty?
Reklama:
Oceń tego newsa:
ernestus1726.12.2011 13:49
Dlatego musimy jeszcze pogłębić naszą kadrę, kupując 2/3 klasowych zawodników.
kupiec1826.12.2011 13:37
jest będą transfery i to paqre ładnych
mateusz919226.12.2011 13:01
Musimy kupić Cahila !
WuJu26.12.2011 12:35
Mam nadzieję,że w tym okienku kupimy Cahilla i oprócz niego z 1 do 2 zawodników
Nando26.12.2011 12:28
trzeba pomyśleć o jaki takiej sytuacji jak ta ale AVB coś wymyśli na dzisiejsze spotkanie
kakuta4426.12.2011 12:24
Obysmy kupili Cahila .A dzisiejsza 11 bedzie duzo zalezala od luiza bo gdy wybiegnie na boisku pewnie bedzie bosingwa-luiz ,terry,cole,romeu,lampard,meireles,sturridge,drogba , mata
a gsdy nie ebdzie zdrowy to Boas mowil ze cofnie romeu na so a kto w tedy w srodku ? moze Josh dostanie szanse.
Carmel26.12.2011 11:38
Chyba kogoÅ› kupimy
Plenzni26.12.2011 10:15
To było przyznanie się - "tak - kupimy Cahilla" Oby do tego doszły jeszcze ze 2-3 transfery
Thetank26.12.2011 09:51
Ale Andre co to za satysfakcja, gdy gramy dobrze a i tak 3 pkt nie zdobywamy. Skuteczność i jeszcze raz skuteczność. Gra w obronie coraz lepsza, bo przynajmniej nie tracimy 2-3 bramek, tylko conajmniej jedną. Dziś trzeba zachować czyste konto, a Danny, Mata czy Drogba napewno coś strzelą.
moski261026.12.2011 09:48
gdzie on widział motywacje w meczu z Wigan ?