aktualności
Do trzech razy sztuka. Remis z Fulham!
Londyńska Chelsea zaledwie zremisowała na Stamford Bridge z Fulham w derbach 1:1. Bramkę dla The Blues zdobył Juan Mata, natomiast dla przyjezdnych trafienie zanotował Clint Dempsey. Na pewno bolą stracone punkty i oba Manchestery znów mają szansę na ucieczkę punktową.
Zdecydowanie zabrakło koncentracji, po bramce na 1:0 to gracze Fulham przejęli inicjatywę i nic dziwnego, że wyrównali. To dla nich cenny punkt wywieziony ze Stamford Bridge. Na nic zdały się ataki Niebieskich, gdyż w bramce cudów dokonywał Stockdale. Ale trzeba zapomnieć o tym spotkaniu i podnieść się w najbliższym starciu z Aston Villą!
W 9 minucie zespół z Craven Cottage zagroził bramce Chelsea. Zza pola karnego piłkę kozłem puścił Clint Dempsey, ale czujny był Petr Cech, który odbił futbolówkę.
W 15 minucie świetne dośrodkowanie z prawej strony boiska wylądowało na głowie Orlando Sa, ale ten fatalnie uderzył głową i w dogodnej sytuacji piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką bramki gospodarzy.
Minutę później fantastyczną piłkę do Fernando Torresa posłał Juan Mata, Hiszpański napastnik kapitalnie ją przyjął, mocno strzelił, ale niestety prosto w dobrze ustawionego Stockdale?a.
Chelsea próbowała jeszcze atakować, dłużej utrzymywała się przy piłce, ale brakowało ostatniego podania. Pod koniec pierwszej połowy na strzały z dystansu decydowali się chociażby Oriol Romeu, Raul Meireles i Daniel Sturridge, ale żadnemu z nich nie udało się trafić nawet w światło bramki. Obrona zespołu Martina Jola była bardzo skupiona i graczom Chelsea było bardzo ciężko się przedrzeć.
Jednak tuż po wznowieniu gry po przerwie, dokładnie w 47 minucie Juan Mata dał prowadzenie gospodarzom. Futbolówkę w polu karnym The Cottagers przyjął Fernando Torres, Hiszpan poczekał na swojego rodaka Matę, skrzydłowy podbiegł do piłki i mocnym strzałem lewą nogą pokonał Stockdale?a. Chelsea 1:0 Fulham!
W 56 minucie zaatakowali goście i to zaowocowało wyrównującym trafieniem. Ruiz z łatwością minął Ashley?a Cole?a i dośrodkował po ziemi prosto do Clinta Dempsey?a, a amerykański zawodnik bez problemów wślizgiem umieścił piłkę w siatce. Chelsea 1:1 Fulham!
W 65 minucie z niezłej strony pokazał się Daniel Sturridge, napastnik uderzył na bramkę Stockdale?a, ale bramkarz Fulham przerzucił piłkę nad poprzeczką. Chwilę później świetną sztuczką techniczną popisał się Florent Malouda, ale Francuz nie był w stanie dać prowadzenia Chelsea z bliskiej odległości.
W 79 minucie podanie Drogby trafiło do znajdującego się w polu karnym Raula Meirelesa, ten bez zastanowienia strzelił na bramkę, niestety minimalnie niecelnie.
Chelsea ruszyła do ataku, ale kapitalnie w bramce spisywał się Stockdale, który kilkakrotnie okazał się lepszy niż zawodnicy The Blues. Nasi ulubieńcy znów w głupi sposób stracili punkty.
Chelsea 1:1 Fulham
47' Mata
56' Dempsey
Chelsea (4-3-3): Cech; Bosingwa (Ferreira 80; D Luiz, Terry (c), Cole; Meireles, Romeu, Lampard (Malouda 61); Sturridge (Drogba 70), Torres, Mata
żółte kartki: Bosingwa 67.
Fulham (4-3-3): Stockdale; Kelly, Senderos, Hangeland,J A Riise; Dembélé, Murphy (c), Dempsey; Ruiz, Sa (Kasami 81), Frei.
żółte kartki: Dempsey 6.
Reklama:
Oceń tego newsa:
BartekLampard01.01.2012 21:28
AVB to dobry trener, trzeba dac mu czas
Nieznany01.01.2012 12:53
Daje Boasowi czas do konca sezonu, jezeli nie wejdzie do LM out
Sznajder30.12.2011 00:31
Każdy sądził , że to będzie łatwy mecz okazało się że czegoś nam zabrakło ;)
Cechonefan29.12.2011 12:30
Aaaaa...
szczepanh728.12.2011 16:18
chelseafantito28.12.2011 11:31
Co do tytułu to 3 remis i 3 mecz bez Ramiresa. Z MC był najlepszy, a z Valencją też grał pięknie.
KowaL031628.12.2011 02:26
...
KowaL031628.12.2011 02:24
A mnie denerwuje tylko to, że Torres ciągle gra w pierwszym składzie. Powiedzmy sobie szczerze TORRES+CHELSEA=DUPSKO
Wiem, wiem zaraz fanatycy wyskoczą z tym że nie strzela ale gra dobrze, że nie rozliczajmy go tylko z goli ale ludzie Fernando nie powinien się w meczowej 18 mieścić. Albo w każdym meczu od 75 minuty go wpuszczać. Każdy dobry zespół ma jakiegoś środkowego kozaka tylko nie my. Hiszpan gorszym pudłem niż pamiętny zakup gol-maszyny z Ukrainy. Nawet chyba lepiej grał. Ok mamy Sturridge'a ale chłopak sam CFC nie wciągnie na top4. Bo chyba nikt nie wątpi, ze jak tak dalej pójdzie to spadniemy z tego 4 miejsca. Przykree.. Było nie żydzić na Aguero czy Silvę i było by po sprawie. (Mata...Sturridge...Aguero) i git. A nie Torresina za 50 mln z instynktem snajpera rodem z 4 ligi Bośni i Hercegowiny.
Dziękuje dobranoc
jmata001027.12.2011 21:41
Te straty punktów na SB bolą
Daniello27.12.2011 19:29
Jakims cudem Arsenal zremisował