aktualności
Wywiad z trenerami fitness (styczeń 2012)
Okres świąteczny w Premier League to wyjątkowa radość dla fanów futbolu. Trzy mecze każdego zespołu w ciągu ośmiu dni to prawdziwa uczta dla kibica, jednak warto pomyśleć o tym, jak wpływa to na kondycję piłkarzy. O tą zadbać mają trenerzy fitness i cały sztab medyczny.
Pierwszym trenerem fitness w Chelsea jest Jose Mario Rocha, który przybył do Chelsea wraz z Andre Villasem-Boasem. Pracował on już z Portugalczykiem w Academica i Porto.
Jego asystentem jest Chris Jones, który od 2006 roku pełni w Chelsea różne role, pracując z zespołem młodzieży, rezerw, a od 2009 roku zajmuje się pierwszym składem.
Nasz klub w końcówce poprzedniego roku rozegrał spotkania z Tottenhamem, Fulham, Aston Villą i Wolverhampton, mając jedynie niewielkie odstępy czasowe na regenerację.
Oczywiście, kiedy mamy taki miesiąc jak grudzień, z maksymalną liczbą spotkań, naszym największym obowiązkiem jest doprowadzenie piłkarzy do sprawności przez minimalny czas odpoczynku. Mecze są najważniejszą sprawą, a zawodnicy muszą być w stanie wycisnąć w nich cały swój potencjał, stąd tak ważne w tym procesie są treningi - tłumaczy Rocha.
Myślimy o treningach w kontekście meczów, chcemy mieć piłkarzy na odpowienim poziomie. To treningi mają za zadanie zbudować zawodnika tak, aby posiadał największe umiejętności w okresie takim jak ten - ciągnie trener fitness.
Mieliśmy tylko jeden dzień przerwy pomiędzy spotkaniem z Aston Villą a Wolverhampton, tymczasem minimum na to, aby odbudować siły to dwa dni. Kiedy mecze się spiętrzają, nie masz czasu na relaks i problemem staje się zmęczenie. Jeśli grasz jednego dnia, następnego odpoczywasz a kolejnego znów musisz wybiec na boisko, nie masz szansy na pełny odzysk sił. Z każdym meczem czujesz coraz większe wyczerpanie.
Kiedy twoje mięśnie są zmęczone, nie działają najlepiej. Każdy mięsień potrzebuje skurczu i rozkurczu, kiedy masz uraz, to nie działa najlepiej. Jeśli czujesz się zmęczony, najlepiej jest poświęcić się odpoczynkowi. Aby rozwiązać ten problem możesz oczywiście rotować składem, jednak w jednym meczu możesz dokonać tylko trzech zmian, więc ośmiu piłkarzy wciąż gra w meczu. W nestępnym spotkaniu możesz użyć innych piłkarzy, jednak my musimy również kierować się wyborami menadżera - opowiada Mario Rocha.
Urazy Didiera Drogby i Daniela Sturridge'a z pewnością zburzyły plany Andre Villasa-Boasa na mecz z Wolverhampton, jednak można uznać, że nasz zespół w tym sezonie i tak dobrze radzi sobie z kontuzjami, co w dobrym świetle stawia pracę trenerów fitness i sztabu medycznego.
Ostatnio spoglądając do graficzych statystyk zobaczyłem, że Chelsea ma najmniejszą liczbę urazów w lidze. Jak widać nasza metodologia pracy jest odpowiednia dla piłkarzy. Staramy się o ich równowagę i uważamy, że najważniejsza jest ich praca nie na siłowni, ale na boisku - opowiada Rocha.
Jeśli zawodnik odniósł uraz, potrzebuje innego treningu niż pozostali piłkarze, wówczas trafia w ręce specjalnych trenerów i medyków. Wydział lekarski ma do dyspozycji fizjoterapeutów i specjalistów. Kiedy kontuzji jest więcej, mogą liczyć również na pomoc moją i Chrisa.
Różni zawodnicy mają różne problemy. W pierwszym zespole mamy piłkarzy którzy grają regulanie i takich, którzy tego nie robią. W ich przypadku praca jest inna. W pierwszym i drugim dniu po meczu ci którzy w nim grali bardziej odpoczywają, a inni pracują więcej - mówi Jose Mario Rocha.
Moją rolą jest pomoc w pracy menadżerowi oraz pomoc Jose w przygotowaniu piłkarzy do meczu. Pracuję z zawodnikami, którzy są poza kadrą meczową w dniu pojedynków, przeprowadzam również rozgrzewki przed spotkaniami na Stamford Bridge. Generalnie, kiedy gramy na wyjeździe, ja zostaję z zawodnikami, którzy są w tyle - opisuje swoją pracę drugi trener fitness, Chris Jones.
Model, jakiego chce nasz menadżer to trening z nastawieniem na sytuacje boiskowe. W niektórych klubach oddzielnie traktują pracę w siłowni - dodaje Jones.
W tym roku sprzyja nam pogoda, wiem, ze w ostatnich latach było tu dużo śniegu. Praca na zewnątrz i pod dachem to dwie różne rzeczy. My chcemy pracować tak, aby odzwierciedlić warunki gry. Niezależnie od tego czy pada, czy wieje czy jest upał - trenujemy na powietrzu. To nie jest łatwe dla zawodników, czasem chcesz uciec pod dach, ale trzeba podkreślić, że infrastruktura Cobham jest wspaniała - dodaje jeszcze na koniec Rocha.
Reklama:
Oceń tego newsa:
mateusz919205.01.2012 15:49
Ciekawy news
ernestus1704.01.2012 23:58
Trenerzy kondycyjni i wszyscy pomocnicy trenera odgrywają ważną rolę w działaniu całej drużyny.Często jednak ich praca nie jest doceniana.
kakuta4404.01.2012 21:48
Jestem cieakw czy wroca juz niedlugo ivanovic mikel,sturridge,drogba,malouda i kalou a przede wszystkim Essien
kupiec1804.01.2012 21:29
ja się stosuje takie metody i odpoczywam cały czas
jarak1004.01.2012 21:25
dokładnie wuju , b. interesujący art.
Cechonefan04.01.2012 21:24
ciekawy news
WuJu04.01.2012 21:15
Bardzo ciekawy news miło się go czyta i przy okazji można dowiedzieć się jak nasi piłkarze trenują
Bartosus04.01.2012 21:00
Bardzo fajne, ciekawie po słuchać o Chelsea z tej "mniej znanej strony"
Thetank04.01.2012 20:47
Dużą role w formie Naszej drużyny oraz pojedyńczych piłkarz mają właśnie trenerzy fitnessu. Andre zmienił sporo w sztabie szkoleniowym, mam nadzieje, że Chelsea już w najbliższym czasie grać tak jak każdy od nich oczekuje. City, United, Live, Spurs, Arsenal, obojetnie jaki przeciwnik wygrana musi być.
WhyAlwaysUs04.01.2012 20:39
Ciekawy artykuł. Parę literówek zauważyłem, ale się nimi nie przejmuję. xd