Czwartek, 28 marzec 2024 r.

Osób on-line: 25

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Chelsea vs Burnley
30.03.2024, 16:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
  • Platzek

    28.03.2024 18:58

    dobrze że zle nie wpisujecie pewnych stron

  • Oski

    28.03.2024 18:45

    z dziadkiem juz czyscimy bron z II wś

  • Platzek

    28.03.2024 16:54

    no u was na wschodzie ale to nie przesądzone pol na pol

  • Oski

    28.03.2024 14:19

    może w koncu spokoj bedzie

  • Platzek

    28.03.2024 14:18

    Czuć wojnę w powietrzu

  • Oski

    26.03.2024 22:47

    Polska gola

  • 8FCChelsea

    26.03.2024 22:45

    Mudryk bohaterem

  • Oski

    26.03.2024 16:15

    cześć

Archiwum

aktualności

Wywiad z Branislavem Ivanovicem (styczeń 2012)

dodał: admin 25.01.2012 10:20 źródło: chelseafc.com
Branislav Ivanovic

W tym miesiącu miną cztery lata od chwili podpisania przez Branislava Ivanovica kontraktu z Chelsea. Wszechstronny piłkarz spojrzał wstecz i podsumował ten okres, w którym od niemal anonimowego piłkarza stał się jednym z filarów naszego zespołu.

To właśnie w styczniu 2008 roku piłkarz zdecydował się na transfer z Lokomotivu Moskwa do Chelsea. Po połowie sezonu, w którym nie mieliśmy okazji oglądać go w akcji trudno było przypuszczać, że nabytek okaże się tak ważnym wzmocnieniem drużyny 'The Blues'.

Podpisanie kontraktu z Chelsea było wielkim krokiem w mojej karierze, jednak mój fitness nie był w tym czasie najlepszy a dodatkowo zmagałem się z kontuzją ścięgna udowego. Sam klub był OK, szybko zaadaptowałem się do tutejszego życia, każdy chciał mi pomóc, więc mogłem czuć się szczęśliwy i pewny siebie - wspomina Ivanovic.

Moim problemem był jednak fakt, że w ogóle nie grałem. To był dla mnie trudny okres, jednak przejście przez niego zrobiło mnie silniejszym - podkreśla Serb.

Piłkarz podkreśla szczególnie zasługę jednego z graczy Chelsea, który pomógł mu w adaptacji w nowym środowisku. Chodzi o Andrija Szewczenkę.

Andrij ogromnie mi pomógł. Kiedy tu trafiłem, nie mówiłem zbyt dobrze po angielsku a Szewa dał mi spore zaufanie. Trzymałem się blisko niego, mówił mi jak się poruszać nie tylko pod kątem piłkarskim, ale i poza boiskiem. Zawsze będę mu za to bardzo wdzięczny, okazał się jednym z najważniejszych ludzi w mojej karierze, zmienił postrzeganie przeze mnie pewnych rzeczy. Wciąż mamy ze sobą kontakt - zdradza Ivanovic.

 

Ivanovic


Debiut Branislava w barwach Chelsea nastąpił dopiero dziewięć miesięcy (!) po jego transferze. Szansę na grę dał mu nowy w klubie Luiz Felipe Scolari, który wysłał go na boisko w meczu Carling Cup przeciwko Portsmouth we wrześniu 2008 roku.

Już traciłem nadzieję na to, że kiedykolwiek otrzymam tu swoją szansę. Dziewięć miesięcy to szmat czasu, grałem tylko mecze swojej reprezentacji co oczywiście było dla mnie bardzo ważne i pozwalało mieć kontakt z piłką. Debiut z Portsmouth był dla mnie nagrodą za wysiłek, jaki włożyłem na treningach od chwili przenosin do Chelsea.

Po przystosowaniu się do realiów angielskiego futbolu, Ivanovic grał coraz częściej w sercu naszej defensywy. Urazy Carvalho i Alexa dały mu dodatkową szansę na współpracę z Johnem Terrym, a szczytowym osiągnięciem było dla Branislava zdobycie dwóch bramek na Anfield w meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem w 2009 roku.

Uraz Jose Bosingwy w kolejnym sezonie spowodował przesunięcie Ivanovica na prawą stronę defensywy, gdzie sprawdził się doskonale. Jego pozycja w zespole była tak mocna, że został wybrany do Jedenastki Roku PFA. W tym samym roku Chelsea zdobyła historyczny dublet.

To był dla mnie najwspanialszy sezon w życiu. To było fantastyczne - graliśmy z przyjemnością i ufnością, mieliśmy świetny zespół. Zasłużyliśmy na wygranie Premier Legaue i FA Cup. To było wielkie osiągnięcie i dla kibiców i dla klubu a dla samych zawodników był to złoty moment - jestem z niego niezwykle dumny - twierdzi piłkarz.

 

Ivanovic

 

Nagrody indywidualne w futbolu są ważne w tym sensie, że dają ci odwagę, wiarę i pewność siebie, jednak w tamtym sezonie graliśmy prawdziwie zespołowo. Nagroda PFA była indywidualna, ale powinien być wybrany do niej cały nasz zespół - uważa defensor.

Ostatni sezon rozpoczął się tak, jak skończył poprzedni: zdobywaniem wielu goli i pozornie łatwymi zwycięstwami, jednak trzy miesiące kryzysu sprawiły, że Chelsea kończyła go bez trofeów. Na dodatek z klubem rozstał się Carlo Ancelotti.

Pojawienie się Andre Villasa-Boasa sygnalizowało pojawienie się wielu nowych, świeżych pomysłów. Branislav Ivanovic podkreśla, że drużyna ma jeszcze wiele do zrobienia, aby zrealizować koncepcję Portugalczyka i obecuje stałość zespołu w dążeniu do tego celu.

W tym sezonie nasz klub wygląda nieco inaczej z uwagi na nowego menadżera. Wiele rzeczy się zmieniło, wciąż się do tego przystosowujemy. Mieliśmy kilka świetnych meczy, jednak straciliśmy zbyt wiele punktów - zwłaszcza w spotkaniach domowych.

Nadal wierzę, że jesteśmy w stanie się poprawić jeszcze w tym sezonie. Jetsem pewien, że to zrobimy. Nasz szkoleniowiec wykonuje świetną pracę, upewnia nas, że zdążamy w dobrym kierunku. Dajemy mu pełne poparcie, wierzymy w niego i staramy się robić wszystko, aby sprawy zmierzały w odpowiednim kierunku
- mówi serbski obrońca.

Ivanovic przeżył w Chelsea kilku szkoleniowców i podkreśla, że od każdego sporo się nauczył. Sam osiągnął taki poziom, o którym mógłby tylko marzyć jako nastolatek. Jak wyjaśnia, przyczyną jego progresji była codzienna ciężka praca.

 

Ivanovic

 

W dniu, w którym pojawiłem się w Chelsea zdałem sobie sprawę z tego, że treningi z takimi piłkarzami mogą tylko pociągnąć mnie w górę. Każdy z tych zawodników to profesjonalista, nie wiedziałem o tym wcześniej i przeżyłem prawdziwy szok. Treningi z tym zespołem to prawdziwa przyjemność. Wielu z piłkarzy aplikuje sobie dodatkowe sesje aby być lepszym na boisku - to robi różnicę - przyzjnaje Ivanovic.

Niedawno Serb związał się z Chelsea kolejnym przedłużeniem umowy, tym razem liczącej pięć i pół roku. To pokazuje, że rozdziały w jego historii wciąż będą na bieżąco pisane.

Podpisanie nowego kontraktu było dla mnie bardzo ważne, odbieram to jako nagrodę za wysiłek, jaki wkładam w zespół od chwili swojego tutaj transferu. Wygrywanie trofeów to coś, co nas wszystkich motywuje - zamierzam zrobić wszystko, aby pomóc w ich zdobywaniu, choć wiem, że to będzie w obecnym sezonie trudne. Moim życzeniem było pozostać w tym klubie i mam nadzieję, że będzie to realne tak długo, jak będzie to tylko możliwe - kończy Branislav Ivanovic.



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 5

2630 wyświetleń | 12 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

ernestus1726.01.2012 14:37

Świetny zawodnik.Mam nadzieję, że zastąpi Bosingwę na prawej stronie defensywy w nadchodzących meczach.

mateusz919225.01.2012 19:52

Ivanovic jest zaje

kupiec1825.01.2012 19:09

iva jest świetnym zawodnikiem i bardzo udanym transferem

fanka201125.01.2012 19:06

w tej chwili filar naszej obrony ,bez niego gramy gorzej.Jest idealnym przykładem piłkarskiego profesjonalisty ,prawdziwy skarb:)

kakuta4425.01.2012 16:01

Dokładnie Carmel bardzo dobrze to ujołeś , jeden z moich lubienszych piłkarzy .

xxx8825.01.2012 14:56

Jak przyszedł to myślałem, że to będzie jakiś tam rezerwowy, ale teraz na prawą stronę widzę tylko jego.

jonjon1725.01.2012 14:13

Zamiana za Bosingwe aż odzyska formę

chelseaforever9325.01.2012 13:11

Niech wraca w podstawy Chelsea, obecnie jest silnym punktem drużyny :)

Carmel25.01.2012 11:20

Bardzo lubię Brano. Spokojny, ułożony, pokorny, pracowity. Nie gwiazdorzy, gra dobrze w piłkę. Czego chcieć więcej :)

WuJu25.01.2012 11:14

Moim zdaniem Ivanovic powinien grać na prawej obronie za Bosingwe,który w tym sezonie nie prezentuje się za dobrze :)

« Poprzednia [1] 2 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

28

64

2.

Liverpool

28

64

3.

Manchester City

28

63

4.

Aston Villa

28

55

5.

Tottenham

28

53

6.

Manchester Utd

28

47

7.

West Ham United

28

43

8.

Brighton & Hove Albion

28

42

9.

Wolverhampton

28

41

10.

Newcastle United

28

40

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6457 dni

  • Online: 25
  • Użytkowników: 333079
  • Newsów: 56169
  • Komentarzy: 738135