aktualności
Andre: Cierpie kiedy muszę pominąć kogoś w składzie meczowym
Szkoleniowiec Chelsea Londyn Andre Villas-Boas wyznał, że trudną jest dla niego decyzją ustalanie wyjściowej jedenastki swojego klubu. Przykładem są chociażby Frank Lampard lub Fernando Torres, którzy przez większą część sezonu byli zaledwie zmiennikami dla swoich kolegów.
34-letni menadżer podkreśla, że nie jest to łatwa decyzja, kiedy musisz wybrać zawodników ktorzy wybiegną na murawę, w pierwszym składzie.
Fakt o podejmowaniu tego typu decyzji jest podstgawową pracą każdego szkoleniowca. Jednak kiedy musisz pominąć kogoś przy ustalaniu jedenastki, mimo że ktoś naprawdę bardzo się stara o grę w pierwszym składzie, jest to wtedy niesamowicie trudne. Ja wtedy czuję, że cierpię. Jednak to jest naturalne u każdego człowieka - mówi Andre Villas-Boas.
Portugalczyk twierdzi również, że znacznie bardziej doświadczeni piłkarze mogą pomagać mu w podejmowaniu decyzji, dotyczących między innymi sposobu gry w danym meczu. 34-latek chce także polepszyć swoje relacje z drużyną, nie tylko w świecie piłkarskim.
W piłce brane są pod uwagę wyniki. Kiedy osiągasz dobre rezultaty, nikt nie będzie patrzył na to czy jesteś bardzo doświadczony czy też nie. Dlatego starsi zawodnicy mają spory wkład w decyzje dotyczące sposobu gry - dodał Portugalczyk.
Często staram się pomóc zawodnikom przy podejmowaniu decyzji, w życiu zawodowym. Moim zdaniem trzeba budować dwukierunkową relacje. Wtedy znacznie lepiej dogadujesz się ze swoimi podopiecznymi. Co do mojego wieku, to nigdy nie był on dla mnie problemem, ponieważ zacząłem karierę menadżerską kiedy byłem bardzo młody - kończy Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ArturChelsea27.01.2012 19:08
"Przykładem są chociażby Frank Lampard lub Fernando Torres, którzy przez większą część sezonu byli zaledwie zmiennikami dla swoich kolegów." - nienawidzę takich śmiesznych wyolbrzymień. Pan redaktor chyba za dużo się naczytał plotkarskich portali, bo z tego co się orientuję to Frank Lampard był zmiennikiem dla swoich kolegów w góra 10 meczach w tym sezonie, a to nie jest nawet 1/3. Żałosne jest takie podawanie informacji!
Dawid27.01.2012 18:29
Ludzie co wy macie do tego Ferreiry Facet i tak nie gra i mu to nie przeszkadza a jak się jakieś liczne kontuzje przytrafią to może wejść.
mateusz919227.01.2012 18:05
A no trzeba
game8927.01.2012 17:04
dobrze że w każdym meczu robi trzy zmiany bo to znaczy że wszyscy mają szanse...mam nadzieje że coraz więcej okazji będą dostawali młodzi zawodnicy
fanka201127.01.2012 16:37
taka jest praca menedżera ,sztuką jest sprawić by wszyscy byli zadowoleni
Booster27.01.2012 15:45
Ehh no niestety ale w końcu musi przyjść czas na zmiany,to czeka każdy zespół.Ferreira Bosingwa i Malouda już chyba raczej wiele nie ugrają,Terry jest znakomitym obrońcą,ma 31 i to wcale nie jest jakiś nie wyobrażalny wiek jak sądzą co niektórzy,jestem zdania że John rozegra jeszcze nie jeden sezon w barwach The Blues,On jest po prostu sercem drużyny.Co do Lamparda,też bym go nie skreślał,uważam ,że nie raz nam jeszcze pomoże.Drogba powinien zostać przynajmniej do lata ,potem się wszystko rozstrzygnie,Kalou natomiast musi zostać , ma dopiero 27 lat ,zresztą jak On ma pokazać swoją grę skoro prawie w ogóle nie wchodzi na boisko,tak samo jak Lukaku ;)
kakuta4427.01.2012 15:21
Jak trudno mu wybrac 11 to tym bardziej bedzie mu ciezko pozegnac staRYCH GRACYZ KTORZY JUZ sie nie nadaja tna tka wysoki poziom np ferreira,bosingwa,drogba,malouda
WuJu27.01.2012 15:17
Taka jest już rola trenera,chociaż wcale nie dziwie się AVB ponieważ ustalenie pierwszej jedenastki spośród 18 bardzo dobrych graczy jest naprawdę trudnym zadaniem
ernestus1727.01.2012 15:12
Andre patrzy na dyspozycje graczy, a nie na ich nazwiska.Przykładem na to może być sadzanie Franka na ławce.Mam nadzieję, że Boas będzie dawał szanse młodzieży.
KibuZ190527.01.2012 15:11
To jest jego praca musi wybrać tak by było jak najlepiej.Chociaż nie zawsze mu to wychodzi.