Ivanovic: FA Cup to coś specjalnego

Choć sobotnie spotkanie FA Cup z QPR jest dla kibiców kolejnym meczem derbowym, to jednak sami zawodnicy przykładają większa wagę do faktu promocji do kolejnej rundy tego turnieju, niż patrzą na niego przez pryzmat lokalnego derby.

Chelsea spotka się z QPR dzięki wygranemu 4:0 pojedynkowi z Portsmouth, jednak sam mecz będzie stał nieco w cieniu ligowego pojedynku z pierwszej części sezonu, kiedy to Queens Park wygrali 1:0 po dwóch czerwonych kartkach dla graczy CFC.

FA Cup jest dla nas bardzo ważne. To turniej z największą historią na całym świecie, każdy gracz to szanuje i stara się go wygrać. Dobrze jest mieć to trofeum w swojej kolekcji. W dzisiejszym świecie największą uwagę zwraca się na Ligę Mistrzów i samą krajową ligę jednak do FA Cup również podchodzimy bardzo poważnie co udowodniliśmy w przeszłości - mówi Branislav Ivanovic.

Finał Pucharu Anglii jest jednym z najbardziej spektakularnych meczów sezonu pod kątem oglądalności nie tylko w Anglii ale i na całym świecie. Takiego statusu nie mają puchary w żadnym innym kraju. Co ciekawe serbski obrońca twierdzi, że puchar kraju w jego ojczyźnie jest jednym z niewielu porównywalnych turniejów do FA Cup.

Jako młody chłopak czasem oglądałem Puchar Anglii, jednak i w naszym kraju takie trofeum jest niezwykle ważne, podobnie jak FA Cup tutaj. W Anglii FA Cup prestiżem ustępuje tylko niewiele koronie ligowej, a kibice bardzo dbają aby tak pozostało. Kiedy mniejsze kluby grają przeciwko potentatom, fani nie szczędzą gardeł a piłkarze serca.

Branislav miał okazję dwukrotnie sięgnąć po to trofeum w okresie swojej gry w Chelsea. Najmilej wspomina oczywiście same finały na Wembley.

To oczywiste, że wyróżnię obydwa finały z Evertonem i Portsmouth, ale zwłaszcza wygrana z tym ostatnim zespołem była szczególnie miła dzięki temu, że dała nam w tamtym sezonie po raz pierwszy Dublet - kończy Ivanovic.