aktualności
Napięcie przed meczem z QPR rośnie
Anton Ferdinand już zapowiedział, że nie poda w sobotę ręki kapitanowi reprezentacji Anglii Johnowi Terry'emu w dzisiejszym meczu czwartej rundy Pucharu Anglii QPR - Chelsea Londyn. Robi się gorąco, bowiem na 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem piłkarz otrzymał przesyłkę z... nabojem.
Scotland Yard już rozpoczął nowe śledztwo dotyczące naboju, które wkomponuje się w dotychczasowe działania angielskiej policji związane z rzekomą rasistowską wypowiedzią kapitana Chelsea podczas poprzedniego meczu Chelsea z QPR.
Badamy sprawę tej przesyłki. Zajmują się tym oficerowie z Hammersmith i Fulham - brzmi oświadczenie Scotland Yardu.
Anton Ferdinand zainstalował w domu dodatkowy monitoring i wydał 30 tysięcy funtów na osobistą ochronę, która będzie towarzyszyła mu w drodze na stadion, a następnie do domu.
Szkoleniowiec Chelsea Andre Villas-Boas nie chce podgrzewać atmosfery i zaapelował, by Ferdinand podał rękę Terry'emu przed rozpoczęciem spotkania, jednak sam piłkarz QPR zapowiedział, że do tego gestu nie dojdzie. Trener QPR Mark Hughes nie zamierza namawiać piłkarza do zmiany decyzji.
To jest sprawa wyłącznie zawodnika - powiedział Hughes.
Co więcej - odmówić uściśnięcia dłoni Johnowi Terry'emu mogą wszyscy piłkarze QPR. Media donoszą, że być może taka akcja jest już ustalona wśród kolegów Ferdinanda.
Reklama:
Oceń tego newsa:
fanka201128.01.2012 13:53
To dla niego powinien być zaszczyt ,nie to nie
ColeowyZelek28.01.2012 13:25
terry nawet zapewne by nie przyjął twojej zasranej ręki
ernestus1728.01.2012 12:59
Będzie ciekawie.
Bajos2728.01.2012 12:55
Tak naprawde każdy w meczu może do każdego gadać co chce i nie rozumiem jak niby np Suarezowi udowodnili że gadał coś do Evry po-prostu paranoja ;/
himself7728.01.2012 12:39
Focha strzelają zamiast interesować się piłką.
Niech Armia Chelsea rozgromi niepokornych grajków!
mateusz919228.01.2012 12:23
Hahahaha . Bedzie się działo
Mahone44428.01.2012 12:16
Widze że jedziecie w komenatarzach Ferdinandowi, zapominając że Terry jest winien całego zajścia. Jeśli oskarżenia się potwierdzą to całkiem zasłużona będzie kara 8-meczowego zawieszenia (vide Suarez)
KoSi_9528.01.2012 11:58
Kto by przypuszczał,że sprawa nabierze takich rozmiarów? na początku myślałem,że wszystko skończy się po 2-3 tygodniach,a tu po takim czasie jest coraz "lepiej".
Ferdinand ręki Terremu nie poda,ale żeby zaraz cała drużyna?to już absurd,ale nawet jeśli doszłoby do takiego incydentu,to wiem,że to jedynie wzmocniłoby Johna.Ni mniej,ni więcej atmosfera przed tym meczem jest naprawdę gorąca,liczę na wygrana i rewanż za tamten mecz,w którym zostaliśmy skrzywdzeni,a przez to upokorzeni.Niech zawodnicy wyjdą na boisko z duma pod wodzą Terrego i zrobią co do nich należy,carefree!
gwozdek28.01.2012 11:56
Jego sprawa czy poda mu rękę, czy nie, tylko po co wciągać w to cały zespół..
Tomczak88828.01.2012 11:30
Anton, you know who you are