aktualności

Online: 84
Użytkowników: 333463
Newsów: 56205
Komentarzy: 738184

Cech: Pod bramką rywala

dodał: admin 28.01.2012 09:14 źródło: chelseafc.com

W spotkaniach FA Cup jeden gol może zadecydować o awansie lub odpadnięciu z rozgrywek - nic dziwnego, że w końcówkach spotkań często pod pole karne rywala zapędza się sam bramkarz.

Choć Petra Cecha rzadko można zauważyć w takiej sytuacji, to jednak w ligowym, przegranym przez Chelsea 0:1 starciu z QPR nasz goalkeeper pojawił się pod bramką Rangersów.

Nie ma jakiegoś właściwego czasu, w którym czuję, że muszę podbiec w górę boiska, to kwestia przypadku i tego, jak rozwija się całe spotkanie - rozpoczął Petr Cech.

W meczu z QPR pojawiłem się pod bramką gospodarzy ponieważ przegrywaliśmy a dodatkowo graliśmy w dziewiątkę. Do końca spotkania pozostało 40 sekund, więc taka sytuacja zmusza do podobnego ruchu. Nawet jeśli rywal strzeli ci dodatkową bramkę, to i tak nie ma ona już znaczenia.

Sam bramkarz ma już na swoim koncie strzelonego w podobny sposób gola w karierze.

To było wówczas, kiedy ze Sparta Praga graliśmy przeciwko Spartakowi Moskwa w Lidze Mistrzów. Pobiegłem w pole karne rywala w 93 minucie. Był rzut rożny a moja główka z bliskiej odległości zapewniła nam wynik 2:2. Oprócz tego byłem w podobnej sytuacji dwa lub trzy razy, w tym również w reprezentacji, jednak nie udało mi się już trafić - wspomina Cech.

Teraz gram z kaskiem na głowie a to sprawia, że trudno jest kontrolować odbitą w ten sposób piłkę głową. W tym 'hełmie' nie masz takiego czucia.

Na koniec nasz bramkarz powiedział kilka słów o zgrupowaniu Chelsea na Majorce, które zakończyło się w czwartek.

Treningi w tym miejscu były bardzo fajne, podobnie jak sam ten wyjazd. Mieliśmy piękną pogodę i wspaniałą atmosferę w zespole, miejmy nadzieję, że będzie to widać w kolejnych meczach.