aktualności
Desailly broni JT
Były gracz Chelsea Marcel Desailly jest przekonany, że oskarżenia pod adresem Johna Terry'ego o rasizm są wyssane z palca. Według Francuza - angielski obrońca czy z kapitańską opaską czy bez, wciąż jest liderem każdego zespołu.
Wiem, że nie można nazwać Terry'ego rasistowską osobą. Odebrania mu kapitanatu Anglii to zbyt drastyczny krok. Wiem, że FA złożyła stosowne oświadczenie, ale pozytywny jest fakt, że Fabio Capello wciąż wspiera Johna. On jest urodzonym przywódcą - mówi były Mistrz Świata.
Niezależnie od grupy ludzi, JT będzie wpływał na nich swoją charyzmą. Nie wiem czemu FA zdecydowała się na taki krok, w moim mniemaniu było na to zbyt wcześnie. Niezależnie od tego jest to decyzja władz angielskiego futbolu i trzeba ją uszanować - dodaje Desailly.
Były obrońca, który spędził sześć sezonów na Stamford Bridge ocenił również dotychczasową pracę Andre Villasa-Boasa na stanowisku trenera Chelsea.
Jest jeszcze wiele do zrobienia. Mam nadzieję, że Andre otrzyma na to wystarczającą ilość czasu, zwłaszcza, że sprawę pokomplikowały mu urazy ważnych graczy - nie było Drogby, nie było Lamparda, nie było Ramiresa.
Plan minimum to zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów i to z trzeciej pozycji. Oczywiście Chelsea może jeszcze w tym sezonie powalczyć o Champions League. Po takim okresie wystarczająco mogliśmy poznać trenera, widać, że jest człowiekiem kompetentnym. On jednak potrzebuje czasu być może również więcej szczęścia i nowych graczy, którzy dostaosowaliby się do jego taktyki - kończy Marcel Desailly.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ernestus1707.02.2012 23:50
Wszyscy wyrażają swój sprzeciw dla tej decyzji.Może FA to cofnie...
WuJu07.02.2012 16:40
Każdy jest tego samego zdania tylko FA innego!!,to są jakieś jaja...
Dawid07.02.2012 13:53
Jeszcze pamiętam ten żelazny duet Desailly-Terry To właśnie przy francuzie Terry wyrósł na świetnego piłkarza.
mateusz919207.02.2012 12:47
Nie on jedyny . I dobrze
Filipek07.02.2012 09:39
Broni.ale nie mozna robic z niego swietoszkla
Czempiondawid0807.02.2012 08:24
są jeszcze normalni ludzie na tym świecie .