aktualności
Boas: To był nasz najgorszy mecz w sezonie
Słaba wydajność naszego zespołu w spotkaniu z Evertonem zaowocowała pierwszą porażką w 2012 roku. Na pomeczowej konferencji nasz trener skrytykował grę swojego zespołu. Zwykle rozgadany Portugalczyk tym razem okazał się nadspodziewanie małomówny.
Myślę, że dziś rozegraliśmy najgorszy mecz w sezonie, najgorszym w każdym sensie tego słowa znaczeniu. Everton zagrał fantastycznie, a nowe transfery jakich dokonali znacznie ich poprawiły - rozpoczął nasz szkoleniowiec.
Jeśli chodzi o nasz występ, to jedynie krótko mogliśmy pokazać coś pozytywnego i nie dało nam to nic. To był trudny dzień, z którego można wynieść tylko same negatywy. Musimy poprawić sporo rzeczy pamiętając, że czeka nas walka o FA Cup i Ligę Mistrzów - dodał Andre Villas-Boas.
Chelsea miała przewagę w posiadaniu piłki, jednak jak zwykle szwankowało ostatnie podanie. Po zmianie Essiena na Maloudę to Everton dołożył kolejną bramkę.
Zostaliśmy skrzywdzeni przez rywali już na samym początku spotkania i choć kontrolowaliśmy przebieg meczu do końca pierwszej jego połowy, to nie umieliśmy stworzyć sobie wystarczająco dużo groźnych szans. Druga połowa była podobna - znów nie umieliśmy zaskoczyć rywala pod ich bramką, więc ostatecznie nasza porażka jest jasną kwestią - stwierdził Portugalczyk.
Na chwilę obecną jesteśmy piątym zespołem w lidze, co nam oczywiście nie wystarcza. Graliśmy z Matą między liniami przeciwnika, ale kiedy zdjąłem Essiena Everton natychmiast strzelił nam drugą bramkę. Po tym postanowiłem zagrać trzema napastnikami z przodu - właśnie taka była moja logika zmian, jakie podjąłem - wytłumaczył się na koniec Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lampard8212.02.2012 15:09
Mówi o samych negatywach,ja widzę jeden pozytyw, Boas nareszcie widzi błędy i nie chwali ślepo swojego zespołu.
ernestus1712.02.2012 14:07
Wreszcie nazywa rzeczy po imieniu, a nie zagraliśmy fenomenalny mecz, ale zabrakło nam motywacji, a przeciwnicy grali mecz życia.
Nieznany12.02.2012 12:21
Teraz właśnie trwa przebudowa składu, ludzie co wy myślicie że jak zmiana pokoleń to i tak będą wygrywać? Teraz mamy ciężką sytuację, bo jednak: Terry, Lampard, Cole, Drogba, Malouda to nie ci gracze z sezonu 2009/2010, a młodzi jak Lukaku, Piazon, Bertrand czy inni jeszcze nie są gotowi na grę w całym sezonie. Dopiero za 1,2 sezony można będzie myśleć o wygranych ale już będzie to trwało przez kilka lat, bo dojdą i De Bruyne i Courtis i Kakuta i inni młodzi, którzy będą gotowi na grę na najwyższym poziomie.
chelseaforever9312.02.2012 11:57
Musisz Boas zacząć wprowadzać jakieś zmiany, czas najwyższy. Inaczej zostanie zwolniony, to jest pewne.
Emarblues12.02.2012 09:21
najgorszy mecz w sezonie i najgorsza CHelsea od 10 lat
Mapet8312.02.2012 03:04
WYP..... AVB!!!!!!! ten czlowiek jest skonczony!!!! odmladzanie zespolu mialo byc a jest totalny rozpizdziaj!!!!!! ten gosc faworyzuje swoich rodakow!!! i chce ich sciagac razem ze sztabem!!!! prawda jest taka ze mielismy lepszych trenerow a ten nasz kochany idiota ich zwalnial!!! jak po nieudanym meczu z Napoli go nie zwolni!!!! to ja romana zwolnie !!!!!!!!
technolobuz12.02.2012 00:54
niestety panie Boas, ale to koniec przysłowiowego lizania się po jajach, trzeba wstrząsnąć tym zespołem. Z Birmingham oczekuję kompletnego przebudowania składu. Wysłać na trybuny każdego placka, który dzisiaj zagrał tak beznadziejnie - Torresa, Lamparda, Meirelesa, Bosingwę (jego to najlepiej na dłuższe wakacje wyprawić, bo szczerze mówiąc, ja bym zagrał dzisiaj lepszy mecz od niego), a niech zagrają Bertrand, Lukaku, Piazon, może wreszcie Sturridge na środku ataku, może wreszcie Luiz w pomocy, gdzie powinien grać już od dawna. Oczy aż mi krwawiły od oglądania dzisiejszego spotkania.
ChelseaGT11.02.2012 23:46
Przynajmniej Andre wyciągnął wreszcie wnioski i nie mówi, że było OK tylko powiedział że 4 miejsce absolutnie mu nie wystarcza i porządnie skrytykował grę naszych piłkarzy. Może to coś popchnie w zespole i pozwoli Boasowi na wstrząs w Chelsea. Mam taką głęboką nadzieję.
Frankie190511.02.2012 23:31
Panowie Lampard i Meireles pierd....grę. Taka prawda. Spowalniają akcję, grają do boku, zamiast prostopadłe piły grać na Torresa. Ale cóż, takie są koszty stopniowej przebudowy zespołu. AVB z tymi ludźmi nic nie osiągnie w tym sezonie. Ale musi zostać do końca kontraktu.
Dawid11.02.2012 22:35
Z tymi piłkarzami to by nawet Mourinho czy Ferguson nic nie zrobili. Na co wy liczyliście? Przed sezonem celowałem w top 6.