Boas zaryzykuje zdrowiem Terry'ego?

Presja jaka spoczywa na Andre Villasie-Boasie może spowodować, że Portugalczyk zaryzykuje zdrowiem Johna Terry'ego i wystawi go w meczu z Napoli, pragnąc powstrzymać włoski zespół przed rozstrzygnięciem na swoją korzyść meczu Ligi Mistrzów.

John wciąż nie wylizał swojej kontuzji kolana, która spowodowała jego absencję w czterech ostatnich grach Chelsea. Faktycznie kapitan Chelsea odbył tylko jeden pełny trening, jednak nazwiska takie jak Hamsik, Lavezzi czy Cavani mogą zmusić naszego szkoleniowca do ryzyka, w celu ocalenia zarówno bytu zespołu w Lidze Mistrzów, jak i własnej posady.

Terry to piłkarz o szczególnym dla nas znaczeniu. Decyzję o jego udziale w spotkaniu z Napoli odkładam na jak najpóźniejszy moment, czyli po treningu w samym Neapolu. Zespół jest ważniejszy niż pojedynczy piłkarz, ale to co chcemy zrobić oznacza poszanowanie ważności Johna dla składu. Jego testy sprawnościowe przeprowadzimy możliwie najpóźniej, aby dać mu szansę na występ - zapowiada trener Chelsea.

W takim meczu charakter piłkarzy może zaważyć na emocjonalnym przebiegu spotkania. JT jest naszym wielkim przywódcą, co da nam dodatkowy impuls. Jeśli go zabraknie, to zabraknie nam wielkiego piłkarza, zawodnika, który daje nam ogromną defensywną stabilność. Jego brak to dla nas wielka strata - uznał Andre Villas-Boas.