aktualności
Andre: Rywalizacja dwóch meczów
Andre Villas-Boas zdradził, że dzisiejszego wieczora powinniśmy spodziewać się powrotu do gry Ashley'a Cole'a, który miął kłopoty z łydką. Gorzej wygląda sprawa ewentualnej gry Johna Terry'ego.
Ashley wykazuje pozytywne sygnały na swój powrót, ma większe szanse na grę niż John. Zobaczymy, jak ma się kolano Terry'ego po treningu i wówczas podejmiemy decyzję.
Portugalczyk uznał, że niezależnie od tego, jak wyglądać będą obydwie jedenastki w dzisiejszym meczu z Napoli, będzie to trudne spotkanie, jednak podkreśla, że będzie ono tylko pierwszymi 90 minutami spośród 180 jakie będą do rozegrania w dwumeczu.
Cokolwiek tu się stanie, nie będzie decydujące jeśli chodzi o perspektywy awansu którejś z drużyn. Stamford Bridge jest wielkim miejscem na europejskie noce, właśnie dlatego zależało nam, aby ukończyć fazę grupową na pierwszym miejscu. Możemy tam zrobić wielkie rzeczy, choć nie należy również wykluczyć, że i dziś sięgniemy po dobry rezultat.
Mimo wszystko pierwsze mecz nie zdefiniuje niczego ostatecznie. To, na co musimy zwrócić uwagę to fakt, że Napoli jest bardzo silne na swoim stadionie. Mamy jednak nadzieję, że zawieziemy korzystny rezultat na Stamford Bridge.
Nasz klub od 2004 roku podjął dramatyczną walkę o zmianę na lepsze w porównaniu ze swoją przeszłością, ponieważ właśnie od tego roku historia zespołu okazała się najbogatsza w trofea. Nie możesz jednak wciąż odnosić się do tych lat, musisz coś zmienić i to jest zadanie mojego projektu. Jestem przekonany co do tego, że wszystko wypali w przyszłym roku, ale to nie znaczy, że nie biorę odpowiedzialności za rok obecny.
Rozpoczęliśmy trzyletni projekt zmian nie tylko zespołu, ale również kultury i struktury klubu. Mamy pewność dobrej przyszłości, ale budujemy od początku zespół do zdobywania pucharów. Jesteśmy przy tym pewni, że stać nas obecnie na dobre wyniki w FA Cup i Lidze Mistrzów.
Z wiadomości ze strony władz klubowych nie miałem żadnej, która sugerowałaby jakieś zmiany w naszym projekcie. Mamy wielką wiarę w to co zrobimy w przyszłym sezonie. Mając na uwadze wyniki z lat poprzednich to oczywiście wszelkie spekulacje są uzasadnione, ale należy przyjąć inną perspektywę. Z pełnym zaufaniem właściciela klubu zamierzam wykonać dobrą pracę zarówno w tym, jak i przyszłym sezonie - zakończył Andre Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ernestus1721.02.2012 19:29
Zobaczymy czy po tym meczu Romek nie zrezygnuje z tego "projektu".
Carmel21.02.2012 15:44
Cole ma większe doświadczenie od Bertranda i bądź co bądź w meczu z takimi rywalami jak Lavezzi czy Cavani jest bezpieczniejszą opcją.
mateusz919221.02.2012 15:04
2:0 ( Drogba x2 )
kupiec1821.02.2012 13:37
oby tery wrócił a cole nie
den2421.02.2012 13:32
No jeżeli Chelsea zacznie grać lepiej to może i AVB zrealizuje ten swój plan przebudowy zespołu, ale jeśli gra zespołu ciągle będzie tak wygląda to wyleci z hukiem jak i jego poprzednicy.
ElMago21.02.2012 13:26
Coraz bardziej podoba mi sie styl AVB niby nie mamy wyników a on ciągle jest pewien posady. Oby Chelsea osiągnęła jakiś dobry rezurtat na Sao Paolo....
Nieznany21.02.2012 13:21
"Nasz klub od 2004 roku podjął dramatyczną walkę o zmianę na lepsze w porównaniu ze swoją przeszłością, ponieważ właśnie od tego roku historia zespołu okazała się najbogatsza w trofea. Nie możesz jednak wciąż odnosić się do tych lat, musisz coś zmienić i to jest zadanie mojego projektu. Jestem przekonany co do tego, że wszystko wypali w przyszłym roku, ale to nie znaczy, że nie biorę odpowiedzialności za rok obecny" DOkladnie.
kakuta4421.02.2012 12:21
Podoba mi się to co mówi Andre mowi bardzo mądrze.
Dokładnie fanka2011 , jeszcze nikt w tym klubie nie był tka spokojny o swoją posadę jak Andre.
Tshibamba21.02.2012 12:02
Ja obstawiam 2-1 dla Chelsea
Gole; Lavezzi-Drogba.Luiz
fanka201121.02.2012 12:00
muszę przyznać że tą wypowiedzią andre mnie bardzo uspokoił