aktualności
Torres: Ważny każdy punkt
O ile Villa Park od kilku lat nie należy do ulubionych miejsc Chelsea, o tyle zdecydowanie lepsze doświadczenia z tym stadionem ma Fernando Torres. Właśnie na tamtejszej murawie Hiszpan zadebiutował w Premier League w 2007 roku w wygranym meczu Liverpoolu.
Następny rok w tamtym miejscu nie był dla Fernando tak udany - 'The Reds' zremisowali 0:0, a sam zawodnik zmuszony był do opuszczenia boiska jeszcze w pierwszej połowie spotkania z powodu kontuzji uda, ale w kolejnym sezonie odbił to sobie, strzelając jedynego gola meczu w doliczonym czasie gry.
Z Villa Park mam bardzo dobre wspomnienia. Własnie tam rozegrałem swój pierwszy mecz w angielskiej lidze, bardzo polubiłem atmosferę tego miejsca. Starcia z Aston Villą zawsze są trudne, a dziś będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie. Chcąc wejść do pierwszej czwórki musimy wygrać wszystkie swoje pojedynki do końca sezonu - mówi Torres.
Musimy na chwilę odłożyć myśli o Lidze Mistrzów i FA Cup, dla mnie osobiście największym celem jest zakończenie sezonu w czwórce, ponieważ bardzo chcę grać w przyszłym sezonie w Champions League. Aston Villa rozegrała bardzo dobre zawwody przeciwko nam na Stamford Bridge. Musimy wyciągnąć z tamtego meczu odpowiednie wnioski, ponieważ była to niespodzianka dla nas wszystkich. Wiemy jak przygotować się do dzisiejszego starcia, mam nadzieję, że to będzie nasz dobry dzień - ciągnie napastnik.
Mimo , że 'Villans' wygrali w styczniu z Chelsea 3:1, to gracze tamtego zespołu wiedzą, że dziś czeka ich inne, trudne starcie. Jednym z naszych rywali jest rodak Torresa, Carlos Cuellar który jako defensor z pewnością będzie chciał zneutralizować naszego snajpera.
Spotkałem się z Cuellarem w Hiszpanii, kiedy grał jeszcze dla Osasuny. On może grać zarówno jako środkowy, jak i prawy obrońca. Cieszę się, że w Premier League gra coraz więcej Hiszpanów. Jednym z pierwszych moich rodaków w innej lidze był Mendieta - grał w Lazio i dzięki niemu wielu Hiszpanów przeniosło się do Serie A.
W Anglii przykładem byli Xabi Alonso i Alvaro Arbeloa którzy grali w Liverpoolu - oni pokazali, ze również i Premier League może być odpowiednią liga dla hiszpańskich graczy. Obecnie wielu moich rodaków wybiera grę we Włoszech, Niemczech i Anglii, co jest korzystne dla reprezentacji. Mamy wielu dobrych zawodników we wszystkich najlepszych zespołach na świecie. Jestem pewien, że jeśli i angielscy piłkarze zaczną wyjeżdżać za granicę, będzie to korzystne dla całego angielskiego futbolu - kończy Torres.
Reklama:
Oceń tego newsa:
WuJu31.03.2012 14:09
Mam nadzieję,że dzisiaj Fernando zagra dobry mecz,a może nawet pokusi się o brameczke
ElMago31.03.2012 13:18
Nando dziś nie zagra bo di Matteo bendzie go oszczędzał przed rewanżem z benfiką...
Tomaler31.03.2012 11:53
Torres swietnie gra tylko ze brakuje mu skutecznosci i szczescia
lucazxd31.03.2012 11:46
Strzel im gola Fernando
Karko31.03.2012 11:25
4-4-2 musimy zagrać!
Drogbeusz31.03.2012 11:08
Dziś coś strzeli
Excallibur9531.03.2012 10:56
Mam nadzieję że Fernando wejdzie tak w 60 minucie i coś dziś ustrzeli Bo mecz w 1 składzie zacznie raczej Drogba.
fr3dzio731.03.2012 10:52
Wydaje mi się że dziś zagra Drogba a nie Torres chociaż mogę się mylić bo Fernando ostatnio gra dobrze.
kakuta4431.03.2012 10:43
O tak chłopaki dzisiaj musza dać z siebie wszystko,a wygramy.
RoHunter31.03.2012 09:19
Trzeba wygrać wszystkie mecze do końca sezonu w Premier League.Choć stracie na Anfield z Liverpoolem czy na Emirates z Arenalem będą cholernie trudne to musimy to wygrać.Go Go The Blues i liczę na 3 pkt. w dzisiejszym meczu.