aktualności
Terry: Ledwo mogłem oddychać
Zmuszony do wcześniejszego opuszczenia boiska we wczorajszym meczu z Benficą John Terry przyznał, że w trakcie spotkania miał trudności z oddychaniem. Kapitan CFC doznał uszkodzenia żeber, wciąż jednak nie mamy komunikatu na temat wagi tego urazu.
Nie mogłem oddychać, to tak jakby ktoś zamknął mi klatkę piersiową. Miałem trudne momenty, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Nie wiem jak długo będę poza grą, rano czeka mnie prześwietlenie, więc zobaczymy - mówi John Terry.
To było straszne. Po 20 minutach meczu oberwałem łokciem w żebra, bałem się że dwa z nich są złamane. Myślałem, że ból przejdzie, ale było coraz gorzej, ledwo mogłem oddychać. To były trudne chwile - nigdy czegoś takiego nie przeżyłem - ciągnie kapitan.
Musimy poczekać na wyniki badań, aby upewnić się, co im jest. Kiedy masz taką kontuzję, nie możesz nic robić tylko czekać aż się same zaleczą.
W ciągu dziewięciu lat po raz szósty zagramy w półfinale Ligi Mistrzów. To dobre osiągnięcie, ale chcemy przejść dalej. To oczywiste, że starcie z Barcelona będzie ciężkie, ale gramy całkiem dobrze. Nie wiem, czy jest zespół, który chętnie stanąłby teraz przeciwko nam, zwłaszcza w takim turnieju - kończy Terry.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Tshibamba06.04.2012 08:19
nawet ze złamanymi żebrami nasz wojownik zagra z farsą !!
surmi06.04.2012 00:54
to nie jakiś Messi czy Ronaldo że podmuch wiatru obala go na murawę nie to Jonh Terry prawdziwy zawodnik i wojownik daje z siebie na boisku 100% nawet gdy boli więc nie da się go nie podziwiać !
ElMago05.04.2012 20:46
Prawdziwy kapitan. Mimo że boli to i tak grał...
narinho05.04.2012 18:35
He is Legen.. wait for it.. Dary!
lucazxd05.04.2012 18:29
I to sie nazywa kapitan! Wracaj szybko do zdrowia John!
arek09405.04.2012 18:02
Szybko wracaj do zdrowia John Terry, Captain, Leader, Legend
fr3dzio705.04.2012 17:46
Prawdziwa legenda... Ze dużym bólem grał i do tego gdy był na boisku nie straciliśmy bramki. Oby jak najszybciej wyzdrowiał!
adriancfc05.04.2012 17:26
Oby to nie bylo cos powaznego, zeby gral z Barcelona
kakuta4405.04.2012 16:56
BEz naszego lidera nie trzeba przypominac co sie działo gdy miał kontuzje 1 wygrany mecz na 8.Mam nadzieje ze z Wigan sobie poradzimy bez Johna w koncu mają najslabszy atak w lidze.
PatrickCFC05.04.2012 16:49
Dasz radę John, będzie dobrze!