aktualności
Di Matteo: Mamy duże zaufanie
Pomimo problemów ze sprawnością zdrowotną swoich piłkarzy i napiętym terminarzem spotkań, Roberto di Matteo patrzy z optymizmem na końcówkę sezonu mając nadzieję, że ostatnia dobra passa zespołu pomoże w rozgrywaniu dobrych meczów.
Nadszedł czas, aby skupić się na walce o Premier League i znaleźć odpowiednią motywację na rozgrywanie meczów na własnych boiskach. To będzie trudne, ale zamierzam korzystać z każdego piłkarza, aby tym sposobem odświeżyć zespół i utrzymać właściwą mentalność - zapowiada Roberto di Matteo.
Każdy z naszych graczy jest podekscytowany możliwością gry przeciwko takim rywalom jak Barcelona, ale trzeba pomyśleć o lidze. Jutrzejszy mecz z Wigan może być jednym z najtrudniejszych zadań, ponieważ przeciwnik jest w dobrej formie którą zawsze znajduje w końcówce sezonu. Musimy wygrać ten mecz, nie możemy się potknąć, więc oczekuję ciekawego meczu - ciągnie trener Chelsea.
W chwili obecnej londyńczyków do wejścia do pierwszej ligowej czwórki premiowanej występami w Lidze Mistrzów dzieli 5 punktów.
Mamy w zespole dużo zaufania. Nasze ostatnie występy są dobre, dzięki czemu w drużynie panuje właściwy duch, postaramy się więc utrzymać to tempo jak najdłużej. Cieszę się, że większość piłkarzy może grać, to dobre dla zespołu. Mamy wielu dobrych zawodników, po których sięgałem już wcześniej. Jestem przekonany, że piłkarze wybrani do jedenastki zrobią wszystko, aby być zwycięskim zespołem - opowiada di Matteo.
Skupiamy się na samych sobie, ponieważ najistotniejsze jest to, aby wykonać swoją pracę. Właśnie to jest to, na co możemy wpłynąć. Jutro spróbujemy wygrać to ciężkie spotkanie i zobaczymy, co zrobią inni.
Z uwagi na napięty harmonogram Chelsea zwróciła się do FA o przesunięcie terminu meczu Pucharu Anglii. Ta prośba została jednak odrzucona i londyńczycy zagrają z Tottenhamem zaledwie trzy dni przed starciem z Barceloną.
Jestem bardzo rozczarowany faktem, że w tym przypadku nie zatriumfował zdrowy rozsądek. FA nie wzięła pod uwagę żadnego z naszych argumentów. To wielkie rozczarowanie. Barcelona będzie miała o jeden dzień dłużej na przygotowania i to jest właśnie zaleta federacji, które sprzyjają swoim zespołom. W naszym przypadku angielska federacja okazała się do niczego - kończy trener Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi07.04.2012 10:58
Chelsea da rade nie ma co płakać jest mocna kadra i jest rotacja jakoś to będzie !
ElMago07.04.2012 09:07
Święta prawda. Każda federacja próbuje pomoc swojej drużynie a FA nie...
fanka201106.04.2012 20:46
dobrze że potafi powiedzieć otwarcie to co myśli ,to co robi FA to jest po prostu śmiech
Karko06.04.2012 20:41
Ma racje, nie boi się powiedzieć że FA to śmiech na sali, podoba mi się, ta FA powinna przesunąć nam ten mecz... ale co zrobisz jak oni są jacy są :<?
Frankie190506.04.2012 19:27
FA działa chyba w zmowie z UEFA. Wszystkie działania angielskiej federacji pomagają pośrednio Barcelonie, która to z kolei jest wspierana przez sędziów wyznaczanych przez UEFA.
To jest układ.
P.S. Tak w ogóle, to Chelsea nie ma większych szans w starciu z Barceloną. Nasza defensywa, jeśli zagra tak niedokładnie, jak w meczach z Benficą, możemy dostać 5 na Camp Nou. Ale żeby nie było, wierzę i kibicuję rzecz jasna naszym. C'mon Chelsea!!!
sebeksh06.04.2012 19:26
W niedzielę Arsenal traci punkty z City, my musimy koniecznie wygrać z nimi na Emirates i droga do 4 miejsca będzie otwarta. Tylko teraz każdy mecz musimy zagrać tak, jakby to był finał LM.
AwesomeEdge06.04.2012 19:01
FA zamiast pomagać jedynemu klubowi który został na placu boju w europejskich pucharach, pogrąża go jeszcze bardziej przez takie decyzje. Będzie bardzo ciężko wytrzymać ten maraton, ale ewentualne zwycięstwo będzie lepiej smakowało
kakuta4406.04.2012 18:41
Dobrze gada RdM Fa nie robi nic na nasza korzyść trzeba samemu walczyć.
kamilek11206.04.2012 18:40
Musimy wygrywać wszystkie kolejne mecze i liczyć na to że rywale zza miedzy czyli Arsenal i Totki będą się regularnie potykać a możemy skończyć nawet na 3 miejscu
WuJu06.04.2012 18:09
Teraz trzeba odłożyć LM na bok i skoncentrować się tylko i wyłącznie na meczu z Wigan,ponieważ inny wynik jak wygrana Chelsea nie wchodzi w grę!