Hughes: Miejmy nadzieję, że Terry przeciwko nam nie zagra

W związku z tym, że już za kilka dni odbędzie się spotkanie z udziałem londyńskiej Chelsea a także Queens Park Rangers, poruszony musi zostać temat Johna Terry'ego. Chyba wszyscy domyślają się o co chodzi. Pamiętamy przecież jak w październiku wybuchła ogromna afera, w której podejrzewano lidera 'The Blues' a rasizm w stosunku do młodszego brata Rio.

Tym razem dziennikarze zapytali się szkoleniowca Rangersów - Marka Hughesa, czy jego podopieczni podadzą tym razem rękę kapitanowi zespołu ze Stamford Bridge. Jednak były trener Manchesteru City szybko odpowiedział, że nie myślał jeszcze o tym.

Nie wyjrzałem jeszcze tak daleka w przyszłość. Na razie w ogóle nie skupiałem się nad tym. Jednak myślę, że John Terry ma bardzo zajęty najbliższy terminarz. Będzie on potrzebny swojej drużynie, w kilku najbliższych, bardzo ciężkich dla nich meczach. Tak więc można spodziewać się, że nie wystąpi on przeciwko nam. I oby tak się też wydarzyło - mówi Mark Hughes.