aktualności

Cech: 90 minut od finału

dodał: admin 23.04.2012 22:26 źródło: chelseafc.com

Petr Cech w swojej karierze już czterokrotnie grał na Camp Nou. Statystyki? Tylko jedna przegrana. O ile nie dojdzie do niej ponownie jutro, Chelsea zagwarantuje sobie udział w monachijskim finale Ligi Mistrzów.

Barcelona rzadko kiedy czuje smak porażki, jednak w ostatnim tygodniu dwukrotnie zmuszona była przełknąć jej gorycz - w spotkaniu z Chelsea na Stamford Bridge oraz w meczu przeciwko Realowi.

Ich spotkanie z Realem było bardzo ważnym meczem, ale myślę, że nie będzie miało wpływu na nasze spotkanie. Katalończycy to znakomity klub, oni wiedzą jak radzić sobie z porażkami. Zapomną o El Clasico i skupią się tylko na nas. Uważam że będą faworytami, ponieważ grają u siebie i będą mieli wsparcie kibiców - twierdzi Cech.

Myślę, że zobaczymy podobny mecz jak w przypadku naszego pierwszego starcia. Mam nadzieję, że ponownie uda nam się strzelić gola. Bramka będzie miała dla nas szczególne znaczenie, pamiętamy, jak ważne było trafienie Iniesty trzy lata temu - dodaje bramkarz.

Barcelona to świetny zespół, ale zawsze mieliśmy na nich receptę. Teraz mamy przewagę jednej bramki i 90 minut które dzieli nas od finału. Przez osiem ostatnich lat miałem nadzieję na wygraną w Lidze Mistrzów, teraz znów jesteśmy w półfinale i mam nadzieję, że to będzie ten rok. Jeśli jutro zagramy fantastycznie, mamy szansę na finał, jednak musimy jutro dać z siebie wszystko przez 90 minut lub więcej, nie możemy zbyt szybko mówić o Monachium.

Arbiter może być głównym aktorem meczu. W przeszłości mieliśmy kilka świetnych spotkań z Katalończykami, w których nasza jakość stała w cieniu decyzji sędziego. Jutrzejszy arbiter ma spore doświadczenie w sędziowaniu spotkań w Turcji takich klubów jak Galatasaray i Fenerbahce, więc ten półfinał nie powinien być dla niego problemem. Nie jesteśmy zespołem, który sprawia kłopoty na boisku i mamy nadzieję, że obecny sędzia będzie miał tak samo profesjonalne podejście jak arbiter z naszego meczu sprzed tygodnia - dodaje Petr Cech.

Jak zaznacza wielu piłkarzy, Camp Nou jest odrobinę większe od typowych boisk: dwa metry dłuższe od Stamford Bridge i metr szersze.

To normalne, stadion jest spory i przestrzeń murawy również jest większa, jednak to podobne wymiary do naszych więc jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Tu zawsze wydaje się, że to boisko jest większe wobec przewagi posiadania piłki przez Barcę.

Jeszcze kilka tygodni temu niewielu kibiców spodziewałoby się, że Chelsea zagra w półfinale, jednak londyńczycy mają świetną passę przegrywając tylko raz w ostatnich 14 spotkaniach.

Były okresy, w których sprawy wydawały się być bardziej pokomplikowane niż teraz, na szczęście ruszyliśmy z miejsca. W futbolu to normalne, że ze złej passy wpadasz we wspaniały okres i odwrotnie. W Premier League nie szło nam najlepiej, jednak odbijamy to sobie w Lidze Mistrzów i FA Cup.

Po meczu z Napoli już nas skreślono, ale jesteśmy w tym miejscu, na Camp Nou, o 90 minut od finału. Świetnie jest być właśnie na tej pozycji, jednak w futbolu wszystko zmienia się bardzo dynamicznie. Wypracowaliśmy sobie przewagę i jesteśmy przekonani, że broniąc jej, uda nam się dotrzeć dalej - kończy Petr Cech.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

4159 wyświetleń | 14 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ivax2x24.04.2012 14:39

Komentarze: 1768 Newsy: 0

Jeżeli Petr w pierwszej połowie utrzyma czyste konto to w drugiej też. Myślę ( może mam zbyt wybujałą wyobraźnię ) ale fajnie było by kiedy strzelimy dwie bramki do szatni i wtedy Goodbye Barcelono!