Euro Terry'ego pod znakiem zapytania?

Zmiana na stanowisku selekcjonera Anglii może zrewolucjonizować skład 'Trzech Lwów' na Mistrzostwa Europy. Od kilku dni brytyjskie media zastanawiają się, czy w kadrze znajdzie się miejsce dla... Johna Terry'ego.

Do tej pory nikt nie śmiał kwestionować udziału kapitana Chelsea w Mistrzostwach Europy, jednak od jakiegoś czasu nad środkowym obrońcą gromadzą się ciemne chmury. Przede wszystkim zawodnik wciąż znajduje się w cieniu zarzutów o rasizm w stosunku do Antony'ego Ferdinanda.

Ma to niebagatelny wpływ na jego pozycję w kadrze Anglii, bowiem jego współpraca z bratem piłkarza QPR, Rio Ferdinandem musi układać się wzorowo. Według prasy, Roy Hodgson przed opublikowaniem powołań będzie chciał zaprosić na rozmowę obydwu piłkarzy.

W chwili obecnej nie miałem jeszcze żadnego kontaktu z reprezentacją, ale w chwili obecnej koncentruje się na Chelsea i lidze. Mam nadzieję, że otrzymam powołanie i znajdę się w kadrze - to odnosi się do wielu piłkarzy CFC. Zawsze jestem gotów służyć krajowi - powiedział wczoraj John Terry.

Pod znakiem zapytania pozostaje również aktualna forma kapitana Chelsea, który w karygodny sposób pozbawił się udziału w Lidze Mistrzów a w ostatnim meczu z Liverpoolem pokazał prawdziwy festiwal pomyłek, kosztujący Chelsea utratę bramek.