aktualności
Road to Munich, czyli jak wygrałem Ligę Mistrzów
Myślę, że wszyscy lub większość fanów Chelsea ochłonęła po sobotnim finale Ligi Mistrzów w którym to Chelsea pokonała Bayern Monachium dopiero po konkursie rzutów karnych.
Bayern był zdecydowanym faworytem tego spotkania ponieważ, po pierwsze grał na własnym stadionie czyli na dobrą sprawę Chelsea zagrała na wyjeździe, a po drugie piłkarze z Londynu byli poważnie wykartkowani bo aż 4 podstawowych graczy nie mogło zagrać w tym spotkaniu.
Dziś przejedziemy się ponownie tak zwaną: DROGĄ DO MONACHIUM!
Faza grupowa:
Chelsea trafiła do grupy E z takimi drużynami jak Valencia, Bayer Leverkusen oraz Racing Genk. Wydawać się można że grupa dość łatwa i jedynym zagrożeniem mogła być Valencia, jednak jak się później okazało emocji trwały do samego końca. Już w pierwszej kolejce mieliśmy jedną niespodziankę, ten niepozorny klub z Belgii potrafił zatrzymać Soldado i spółkę urywając im na starcie 2pkt. Chelsea bez większych problemów wygrała z Bayerem 2:0 po bramach Davida Luiza i Juana Maty.
Kolejne mecze przebiegły bez większych niespodzianek, Chelsea robiła Genk 5:0, a Valencia i Bayer wygrali ze sobą swoje domowe spotkania. Kryzys przyszedł 1 listopada kiedy to podopieczni Andre Villasa-Boasa zremisowali 1:1 z Genkiem.
Potem było jeszcze gorzej Valencia wzięła się za odrabianie strat pokonując belgijski zespół aż 7:0, a Chelsea po raz kolejny zawiodła! Kiedy wydawało się, że kontrolują spotkanie z Bayer?em, Niemcy w 90minucie strzelili bramkę na 2:1 czym wygrali to spotkanie i awansowali na fotel lidera w grupie!
Nadszedł mecz o wszystko, na Stamford Bridge przyjechała Valencia. Chelsea musiała ten mecz wygrać, nie wchodził w grę nawet remis! The Blues zagrali świetny mecz a Didier Drogba na spółkę z Ramires pokonali Nietoperzy 3:0. Chelsea zakończyła by grupę na 2 miejscu, jednak Genk znowu popisał się świetną grą, zremisowali z Leverkusen i Chelsea mogła cieszyć się z pierwszego miejsca w grupie E.
Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów i od razu rywal z górnej półki. SSC Napoli rywalem Chelsea. Cavani, Hamsik, Ezequiel Lavezzi i Pandev to tylko niektóre wielkie nazwiska z włoskiego klubu, było się czego bać! Napoli w fazie grupowej zagrało naprawdę świetnie, w końcu to oni zatrzymali dwukrotnie sam Manchester City.
Zaczynamy od pierwszego meczu na Stadio San Paolo:
Od razu wielkie problemy? Kiedy po błędzie Cannavaro, Juan Mata umieścił piłkę w siatce wszystko zaczęło wyglądać lepiej, jednak to Napoli było zdecydowanie lepsze w tym spotkaniu i udowodnili to już w pierwszej połowie. Najpierw Ezequiel Lavezzi, a w doliczonym czasie gry wielki Cavani i Chelsea przegrywała do przerwy 2:1.
To nie koniec emocji. W 65minucie spotkanie po raz kolejny Cecha pokonuję Lavezzi i Chelsea zostaje pokonana aż trzy do jednego na stadionie San Paolo. Po meczy wszyscy kibice a nawet sam Roman Abramowicz, miał pretensje do Andre Villasa-Boasa dlaczego od pierwszych minut nie grali tacy zawodnicy jak Ashley Cole, Frank Lampard czy Michael Essien. Według ekspertów Chelsea była bez jakichkolwiek szans na awans przy obecnej formie.
Napoli 3 Chelsea 1 przez acosart
Mecz już po zwolnieniu portugalskiego menadżer, w roli głównej Roberto Di Matteo jako tymczasowy trener. Kiedy wydawało się, że mecz na Stamford Bridge to tylko formalność dla piłkarzy Waltera Mazzarri, błysnął geniusz Didiera Drogby oraz członków ?sztabu szkoleniowego Chelsea? ? tak zostali nazywani: John Terry, Frank Lampard oraz wyżej wymieniony Didier Drogba.
W regulaminowych czasie gry mieliśmy taki sam wynik jak w Neapolu, tak więc czekała nas dogrywką. Pod koniec pierwszej części dodatkowego czasu gry, ładnym podaniem wykazał się Drogba(który wcześniej strzelił bramkę) a wszystko zamykał prawy obrońca The Blues, Ivanovic.
Wynik 4:1 utrzymał się do końca i piłkarze Di Matteo z niecierpliwością czekali na losowanie ćwierćfinałów oraz półfinałów Ligi Mistrzów!
ChelSea 4 -1 Napoli Highlights from Champions... przez truongtx
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów! Benfica
Na pewno wydawało się, że to jeden z łatwiejszych rywali jednak Benfica bardzo wierzyła w słowa Pudziana : ?tanio skóry nie sprzedam? . Statystycznie lepiej wypadła Benfica, jednak świetną akcją na skrzydle popisał się Fernando Torres który dograł piłka w pole karne a formalności dopełnił Salomon Kalou. Chelsea pokonała w dość nudnym meczu Benfice tylko 0:1, czym dała sobie skromną zaliczkę na rewanż.
Highlights Benfica - Chelsea 0-1 (Champions... przez HighlightsItalia
The Blues wygrali to spotkanie jednak Benfica zagrała lepiej i to im należał się chociaż remis. Jednak to wynik jest najważniejszy. W pierwszej połowie Frank Lampard zamienił rzut karny na bramkę i Chelsea wyszła na prowadzenie.
W 40minucie spotkania sędzia Damir Skomina pokazał drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną i Maxi Pereira musiał opuścił murawę. Już wszyscy byli pewnie, że Chelsea będzie miała szanse na zemstę na Barcelonie. Chelsea marnowała stuprocentowe sytuacje raz za razem, skuteczność naprawdę kulała w ekipie z Londynu i w 85 minucie spotkania Javi Garcia zdobył wyrównującą bramkę.
Wszyscy zaczęli się denerwować, aż do momentu kontry w wykonaniu Raula Meirelesa który później popisał się atomowym strzałem w okienko bramki. Gol ten był dla Meirelesa na pewno wyjątkowy ponieważ w poprzednich latach był on zawodnikiem FC Porto.
Highlights Chelsea - Benfica 2-1 (Champions... przez HighlightsItalia
Di Matteo wykazał się świetną taktyką, zmiana Ramiresa na przeciwne skrzydło żeby mógł pomóc Ashowi z Dani Alvesem i wspaniały Drogba który potrzebował jednej sytuacji na strzelenie gola. Możemy pobawić się w procentowy udział przy bramce, na pewno drugą połowę dostali by Ramires i Lampard który przytomnie zagrał wyższą piłkę do super szybkiego Ramires?a. Brazylijczyk bez problemu pokonywał metry a w ostatnim momencie posłał podanie do Drogby, ten bez problemy pokonał ?gwiazdę? Barcelony Victora Valdesa.
W bardzo dobrej dyspozycji był oczywiście Petr Cech, nie pomogły wrzutki, strzały z daleko Cech był po prostu niesamowity. Posiadanie piłki było znaczne na korzyść Blaugrany, aż 72% oraz 12 strzałów na bramkę przy jednym Chelsea.
Wielu ludzi świata futbolu zarzuca Chelsea tak zwany ?anty futbol?, jednak obrońca The Blues Ashley Cole skomentował jednym zdaniem: ?Wolę wygrać brzydko, niż przegrać ładnie.? Na pewno powtórzę ten cytat, niejednokrotnie.
Nie było wątpliwości, Chelsea wyszła z takim samym nastawieniem jak w pierwszym spotkaniu. Barcelona dominowała, pierwszy gol wpadł już w 35minucie kiedy to Bosingwa zostawił otwartą prawą stronę i Cuenca zagrał piłkę w wzdłuż bramki a Sergio Busquets posłał piłkę do bramki Petra Cecha.
Dwie minuty później bezmyślnym zachowaniem popisał się kapitan John Terry i został ukarany czerwoną kartką? Czekaliśmy dosłownie 5 minut tym razem Iniesta pokonał Cecha. Mieliśmy 2:0 i bardzo ciężką sytuacje. Jednak Barcelona zapomniała, że Chelsea posiada w swoim składzie Ramiresa. Znowu Lampard wykonał świetne podanie a to co zrobił Brazylijczyk było po prostu ?miodne?. Na ok:16metrze od bramki Valdesa, Ramires lobował a złe ustawienie bramkarza Barcelony dało bramkę dla Chelsea i w tym momencie to The Blues byli w finale Ligi Mistrzów.
Druga połowa piłkarze Pepa Guardioli atakowali, atakowali i atakowali oczywiście bez większych korzyści. W 80minucie zobaczyliśmy Fernando Torresa. Ostatnie minuty spotkania, zamieszanie w polu karnym Cole robi typowy wyjazd i piłka trafia właśnie do Fernando Torresa który znajdował się na połowie Chelsea dlatego nie został odgwizdany spalony. Hiszpan wyszedł sam na sam i prostym zwodem minął Victora Valdesa! Strzał na pustą bramkę i Chelsea po raz drugi w finale Ligi Mistrzów!
Chelsea nie wyszła typowym autobusem na ten finał, obie drużyny bały się odkryć co spowodowało, że mecz w większej ilość czasu nie zachwycał. Warto jednak dodać, że Roberto Di Matteo zaskoczył wszystkich swoim wyborem na lewe skrzydło, wszyscy spodziewali się Fernando Torres jednak zadebiutował młody obrońca, Ryan Bertrand. Wielkie brawa dla Chelsea za świetny COME BACK i oczywiście dla Didiera Drogba i Petra Cecha którzy w tej odsłonie Ligi Mistrzów grali naprawdę świetnie.
Najpierw strzela Muller, dwie minuty później Drogba a w dogrywce karnego marnuje Robben co spowodowało, rezultat remisowy i konkurs rzutów karnych. Pierwszy poszedł Juan Mata i lepszy okazał się Neuer. Wszyscy wykonywali jedenastki bez błędnie aż do Olic?a, ten strzał obronił Petr Cech.
Mieliśmy remis i ostatnią kolejkę rzutów karnych. Pierwszy podszedł Bastian Schweinsteiger który trafił w słupek! Formalności musiał dopełnić nie kto inny jak Didier Drogba! CHELSEA WYGRYWA PO RAZ PIERWSZY W HISTORII PUCHAR LIGI MISTRZÓW!! MARZENIE WŁAŚCICIELA W KOŃCU ZOSTAŁO SPEŁNIONE!!
Na koniec chciałbym odnieść się do szczęścia jakie towarzyszyło Chelsea przez cała edycji Ligi Mistrzów, chce tutaj przytoczyć słowa mojego kolegi:
?Nawet jeśli Chelsea miało w tym sezonie szczęście to na nie zasługiwali - bo przez lata byli chyba zdecydowanie najbardziej pechową drużyną CL. Już w pierwszym sezonie Abramowicza powinni zagrać w finale, lecz niejaki Hugo Ibarra strzelił gola ręką i awans uzyskało Monaco, następnie w finale dostając 0-3 z Porto Mourinho. Potem dwukrotnie odpadali po bardzo wyrównanych bojach z Liverpoolem (w 2007 roku rozstrzygać musiały karne), w 2008 roku poślizgnął się Terry a rok później popisać się musiał sędzia Ovrebo, co zwieńczyło się odpadnięciem w samej końcówce. Jeśli istnieje jakaś sprawiedliwość to sprawiła ona, że w końcu to Chelsea wygrała w tej Lidze Mistrzów.?
To tyle na koniec przedstawiamy filmik z parady Chelsea po powrocie do Londynu. Śpiewali zawodnicy, była świetna atmosfera. Chce Was tylko uprzedzić, że wokal Fernando Torres nie jest najwyżej klasy..
felieton autorstwa SoSnAb - dziękujemy!
Reklama:
Oceń tego newsa:
Sheller24.05.2012 18:02
Jest troszkę lierówek, ale felieton dobrze opisuje Drogę Chelsea do Monachium, miło się czyta.
dzik200824.05.2012 17:58
Aż się łza kręci jak pomyśle sobie że pierwszy raz mamy LM i że w następnym sezonie nie zagra Drogba bo jak by nie patrzeć dzięki niemu wygraliśmy A teraz go nie będzie
sebalow23.05.2012 22:50
Hmm najlepszy felieton jaki czytalem
Carmel23.05.2012 20:03
Świetnie było to jeszcze raz przeżyć. Największy sukces w historii Chelsea. Zasłużyliśmy na wygranie Ligi Mistrzów, zasłużyli wszyscy związani z naszym klubem. Przez całe rozgrywki pokazywaliśmy jak świetną jesteśmy drużyną, zawsze walczyliśmy do samego końca, nieraz dokonywaliśmy niemal niemożliwego. Brawo Chelsea!
jonjon1723.05.2012 17:00
Najbardziej rozwala:
-Bayern 17 rożnych gol
-Chelsea 1 rożny GOL
? ? ?
ripazha823.05.2012 16:50
jeden z lepszych felietonów w tym roku.
roman23.05.2012 16:14
Piękne
Czempiondawid0823.05.2012 15:43
COŚ PIĘKNEGO !!
bartosz81623.05.2012 15:30
Brawo Chelsea!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
SoSnAb23.05.2012 15:22
Mam ;) http://vlep.pl/gmbrkv.jpg - pasuje czy jeszcze coś ?