Sobota, 20 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 44

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Pożegnalny wywiad z Didierem Drogbą (maj 2012)

dodał: admin 23.05.2012 18:14 źródło: chelseafc.com
Didier Drogba

Po raz ostatni jako aktualny jeszcze piłkarz Chelsea, 34-letni Didier Drogba usiadł do rozmowy z dziennikarzem oficjalnej strony klubowej w której przeprowadził retrospekcję swojej 8-letniej kariery na Stamford Bridge.

To była wielka przyjemność i zaszczyt móc nosić koszulkę 'The Blues' i osiągnąć to wszystko, co zdobyliśmy. Najlepsze jest jednak to, że żegnam się z klubem w najwyższym momencie - po zdobyciu Ligi Mistrzów. To najlepsze z najlepszych, 'cr?me de la cr?me' - rozpoczyna Didier Drogba.

Teraz mam czas na podjęcie decyzji o przyszłości. To co było dla mnie ważne, to zastopowanie tych wszystkich plotek na temat ewentualnej gry w Chelsea w przyszłym sezonie. Deklaracja o odejściu jest dobra dla wszystkich. Gra w Chelsea była czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić. Nie chodzi tylko o aspekty sportowe, ale i czysto ludzkie. Grałem w wielku świetnych zespołach z wieloms cudownymi ludźmi, ale nigdy wcześniej nie spędziłem ośmiu lat w jednym klubie. To pomogło stać mi się lepszym graczem niż w przeszłości - ciągnie napastnik WKS.

Te osiem lat zmieniło mnie i poprawiło jako osobę. Zostawiam tu wielu przyjaciół, co nie jest takie oczywiste w futbolu. To co osiągnęliśmy, osiągnęliśmy razem. Zapisaliśmy się w historii klubu, w głowach kibiców a także we własnych.

Potrzebuję nowego wyzwania. Wszystko co mogłem zdobyć z Chelsea już zdobyłem. Miałem szczęście strzelać te wszystkie bramki w naszych finałach i jest to fantastyczne uczucie, ale chcę poszukać nowego wyzwania. Moja decyzja nie zostanie już zmieniona, więc chcę porozmawiać o tym, co stało się w sobotę nie zaś o Chinach, Ameryce czy innym kraju, z którym się wiąże moją przyszłość.


Drogba

 

Przede wszystkim jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ to pierwsza wygrana przeze mnie Liga Mistrzów. Od kiedy miałem 18 lat, marzyłem o takiej chwili. Scenariusz finału okazał się doskonały, włącznie z rzutami karnymi. To jak film. Nawet dziś chciałbym być jeszcze na stadionie w Monachium i świętować z kibicami. Zbyt szybko to minęło. Mogłem pozostać dłużej na płycie boiska - żałuje Didier Drogba.

Klub mocno starał się mnie jeszcze zatrzymać, moja decyzja nie opierała się jednak na tym, co mi zaoferowano. To nie kwestia pieniędzy. Zawsze byłem zadowolony z tego, co tu miałem. Moja rodzina była szczęśliwa z tutejszego życia, nie chodzi więc o kwestie finansowe. Po prostu myślę, że to odpowiedni czas na zmianę. Kiedy po ośmiu latach marzeń o finale Ligi Mistrzów wreszcie go wygrywasz, naturalnym pytaniem jest: 'co dalej'.

Mógłbym zostać w Chelsea tak długo, jak długo bym grał a sam klub chciałby mnie tu widzieć. To nie tak, że zarząd mnie już nie chce. To moja decyzja i każdy to rozumie. Rozumie to menadżer, Ron Gourlay, zarząd. Ja wiem co oni zrobili dla mnie a oni wiedzą ile ja dałem klubowi
- tłumaczy napastnik.

Tu w Chelsea rozpoczęła się nowa era a ja byłem jej częścią. Stworzyliśmy coś naprawdę silnego pod względem tożsamości. Gdziekolwiek nie zjawisz się na świecie, wszyscy znają Chelsea. W Afryce dzieciaki na ulicach chodzą w koszulkach naszego klubu. Chelsea stała się bardzo silną marką, więc możemy być dumni z tego, co zrobiliśmy przez te osiem lat. Nie byłoby to możliwe bez Romana Abramowicza. Gdyby nie on, nie miałbym wielkiej szansy znaleźć się na Stamford Bridge, więc najlepszą spłatą tego było po prostu wygranie Ligi Mistrzów - mówi Drogba.

 

Drogba

 

Na pewno nie zagram dla innego angielskiego klubu. Mam zbyt silną więź z Chelsea. Moja krew jest niebieska i to nie ulegnie zmianie. Czy gdybym nie wygrał Ligi Mistrzów, pozostałbym w klubie? Tak, ponieważ to było moje wielkie wyzwanie. Właśnie to chciałem osiągnąć i dla siebie i dla właściciela. Każdy mówi o tym, jak kupuje piłkarzy, ale nikt się nie zająknie na temat tego, jak rozwija nasz klub.

Gdybyśmy wygrali Ligę Mistrzów w 2008 roku, sytuacja byłaby inna, ponieważ wówczas miałem inną umowę. To było inne wyzwanie. Roman Abramowicz powiedział mi, że szanuje moją decyzję i moje uczucia. Rozmawialiśmy ze sobą na przestrzeni kilku dni i pewnie jeszcze pogadamy. To bardzo dobry człowiek, który dał mi tak wiele, dał szansę komfortu również mojej rodzinie. Kiedy ja byłem dzieckiem nie mogłem pomarzyć o takich warunkach. Może Abramowicz tego nie wie, ale pomógł wielu ludziom
- dziękuje Rosjaninowi piłkarz.

Przyszłość di Matteo? On stoi w podobnej sytuacji co ja. Myślę, że będzie rozmawiał z zarządem klubu aby podjąć najlepszą dla niego decyzję. Niezależnie od tego, jak się to potoczy, już przeszedł do historii Chelsea. Czy tu pozostanie, czy nie, jest już legendą. To jak wykonał swoje zadanie było czymś wielkim, wyjątkowym.

Zdecydowanie Chelsea może w przyszłości odnosić podobne sukcesy. Temu zespołowi zawsze towarzyszy takie oczekiwanie ze strony fanów i właściciela. Nowi zawodnicy będą mieli ten sam plan minimum - dotarcie do finału Ligi Mistrzów i wygranie go. To właśnie ma zrobić ten klub, aby stanąć w jednym szeregu z Barceloną, Realem Madryt czy AC Milanem. Zdobyliśmy jedną Ligę Mistrzów i potrzebujemy ich więcej. Trzeba jednak podkreślić, że pierwsze drzwi zostały otwarte
- ciągnie Iworyjczyk.

Kariera trenerska? Kto wie, ale  nie jest to coś, o czym teraz myślę. Sporo nauczyłem się od tych wszystkich menadżerów, jacy byli z nami. Myślę, że najważniejsza jest dobra komunikacja. Psychika jest chyba nawet wazniejsza niż umiejętności piłkarskie, ponieważ jeśli w głowie piłkarza się coś dzieje, nigdy nie da z siebie wszystkiego.

Moja ulubiona bramka strzelona dla Chelsea? Trudno wybrać, może gol w finale FA Cup przeciwko Manchesterowi United, ten pierwszy w dogrywce na Wembley. To był pierwszy raz, kiedy wygraliśmy Puchar Anglii. A może gol jaki zdobyłem w sobotę w finale Ligi Mistrzów? Ważnych goli było tak dużo, trudno wybrać jakiś konkretny.

 

Drogba



Co czułem w sobotę kiedy podchodziłem do decydującej jedenastki? Powiedziałem sobie: 'jeśli masz to zrobić to po prostu to zrób'. Pamiętam to wszystko, te zielone światła, obrony Petra Cecha wcześniejszych jedenastek. Podchodząc do karnego, miałem dobre przeczucia. Po tym wszystkim pocieszałem niemieckich piłkarzy, przecież wcześniej, kilka miesięcy temu, ja sam byłem w ich sytuacji, wiedziałem, jak się czuli. Musisz szanować Bayern, to wielki zespół a przegrana w karnych to bardzo trudny moment. Dopiero kiedy opuścili boisko mogliśmy szaleć na całego
- wspomina wydarzenia finału Didier Drogba.

Na koniec nasz napastnik wypowiedział się na temat ustawicznych plotek na temat 'grupy trzymającej władzę' w sztani Chelsea i 'zwalnianiu' kolejnych menadżerów przez grupę starszych piłkarzy CFC.

Kiedy wygrywamy, wszyscy chwalą naszych graczy biorąc ich wiek na stronie pozytywów, ale jeśli przegrywamy okazuje się, że jesteśmy zbyt starzy. Kiedy dymisjonowany jest trener, okazuje się że to my maczamy w tym palce. Ja naprawdę myślę, że jeśli szkoleniowiec się z nami żegna, to dlatego, ze jest po dyskusjach z właścicielem w których podjęli takie a nie inne rozwiązanie. Jestem zawodnikiem i jeśli zawodnicy wywierają jakiś wpływ na trenera, to nigdy to nie jest dobre.

Za czym będę tęksnił najbardziej? Za kibicami. To nieczęste, kiedy fani chcą, aby dany piłkarz pozostał w zespole. Jestem szczęśliwy, mając z nimi taki związek. Zawsze pozostaną w moim sercu -
kończy Drogba.



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 5

15360 wyświetleń | 66 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

marceljlb13.08.2013 12:21

Szkoda tak wielkiego zawodnika :( . A teraz gra w klubie za, którym nie przepadam Galatasaray SA szkoda mógł zostać u nas :( .

miniol1126.07.2012 20:54

Zapamiętam go na zawsze jako legenda Chelsea:w ;(( ;((

Torress920.07.2012 18:05

Ja też płakałem jak to przeczytałem ;(( Tito 4ever !

Liveee25.05.2012 16:08

Ryczałem jak to czytałem.Tito 4Ever.Nigdy cie nie zapomnimy;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;(( ;((

ripazha824.05.2012 21:38

Fajne to 2 zdjecie z Romanem :D .
Powodzenia Tito!

M3F1U24.05.2012 21:24

Piękny wywiad,wielka szkoda że Didier odchodzi! ;((

krzychu58924.05.2012 18:52

Żegnaj Tito LEGENDA:)

Czempiondawid0824.05.2012 17:00

Didier + Chelsea = MISTRZOSTWO !!
TITO ŻEGNAJ !!!

teo0524.05.2012 16:39

Jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii Chelsea! To Król

Karko24.05.2012 15:00

Drogba mistrz <king>

« Poprzednia [1] 2 3 4 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6480 dni

  • Online: 44
  • Użytkowników: 333462
  • Newsów: 56205
  • Komentarzy: 738184