aktualności
Gourlay: Nie idziemy na wojnę cenową z City
Wiele z potencjalnych celów transferowych Chelsea dzieli z Manchesterem City. Dyrektor 'The Blues' Ron Gourlay podkreśla jednak, że londyńczycy nie zamierzają wszczynać wojny cenowej z bogatym klubem arabskich szejków, windując ponad miarę wartość zawodników.
W ubiegłym sezonie Chelsea przegrała wojnę z Manchesterem City m.in. o Sergio Aguero, który trafił do zespołu Obywateli z gwarancją płacy rzędu 200 tysięcy funtów tygodniowo. Obecnym obiektem bitwy między tymi dwoma klubami wydaje się być Eden Hazard.
Mamy na oku wielu piłkarzy, to co musimy zrobić to upewnić się, że część z nich trafi do Chelsea. Niebawem w życie wchodzi finansowe fair play, będziemy mieli więc wszystkie wyceni i jeśli cena piłkarza przekroczy barierę, po prostu go sobie odpuścimy - mówi Gourlay.
Hazard to wielki zawodnik i jestem pewien, że zainteresowane są nim iwęcj niż tylko trzy kluby, o których się mówi.
Nie udało nam się pozyskać Aguero, ale mamy u siebie Torresa. Nie mam wątpliwości, ze jest to napastnik światowej klasy. To dla nas bardzo ważny zawodnik, który strzeli wiele bramek w kolejnym sezonie. Nie martwię się o jego formę, ponieważ właśnie wygraliśmy Ligę Mistrzów a on miał w tym spory udział.
Każdego roku kupujemy trzech-czterech nowych piłkarzy i tak będzie również teraz. To konieczne, aby iść do przodu. Po wygraniu Ligi Mistrzów to powinno być jeszcze łatwiejsze - ciągnie dyrektor.
To, czy kupimy zastępcę Didiera Drogby zależy od trenera, ale nie zapominajmy, że mamy w swoich szeregach Fernando Torresa i Daniela Sturridge'a, który także lubi grac na szpicy. Dobrze byłoby mieć w następnym sezonie dwóch napastników, którzy zapewniliby nam 25-30 goli. To powinno poprawić nasz status w lidze.
Świetnie, że udało się nam zapewnić grę w Lidze Mistrzów. To przynosi zyski rzędu 50 mln funtów, podczas kiedy zwycięzca Ligi Europejskiej otrzymuje tylko 10 mln. To wielka różnica. Nie chodzi jednak tylko o sprawy finansowe, to również wielki prestiż i poprawa wizerunku naszego klubu - kończy Gourlay.
Reklama:
Oceń tego newsa:
simone1125.05.2012 13:31
ja chętnie widziałbym w Chelsea tylko Hulka i Modricia.nie wiem czemu,ale nie jestem przekonany do Hazarda,choć mogę się mylić.uważam,że nie potrzebujemy 3-4 transferów jak to mówi pan Gourlay.
niebieskieserce199625.05.2012 08:30
Dajcie spokój, Elninio to piłkarz z top 3 napastników świata, tylko jest pod presją kasy...
game8924.05.2012 21:37
1. Hazard/ Lucas
2. Hulk
3. Van der Wiel
4. Fellaini
5. Marin już zakupiony
i są 3-4 potężne wzmocnienia...odchodzą Malouda Bosingwa Essien Kalou i już odszedł Drogba
dudek724.05.2012 21:30
W każdym klubie w jakim grał Torres był napastnikiem numer jeden u nas tak nie było zawsze był nim Drogba teraz to się zmieni jestem tego pewien
M3F1U24.05.2012 21:17
I bardzo dobrze jeśli mamy tyle przepłacac to lepiej odpuścic sobie i kupic kogoś innego
sezonowiec24.05.2012 21:09
The Sun. Proszę, przestańcie dodawać newsy z tak gównianych gazet.
adosik2524.05.2012 19:57
aguero lepszy od torresa.....hahahahan !!!!!!!Torres byl,jest i bedzie lepszym od grajka z Argentyny.....
WooChelsea24.05.2012 19:34
city niech spada do championship gdzie ich miejsce a arabom rekonkwista hahha
GarGul24.05.2012 19:13
Torres za rok królem strzelców i wam udowodni...
ashleycole324.05.2012 19:02
Nie ma sensu bić sie z City o Hazarda. Jeśli Belg poleci na kase, to nie mamy z szejkami szans.
Poza tym Eden nie jest jakiś niezastąpiony. Są inni dostępni na rynku, nawet tańsi i niekoniecznie gorsi od gracza Lille piłkarze, np. Willian albo A.Johnson.