aktualności
Kalas: Udany sezon
Tomas Kalas kończy sezon z Vitesse Arnhem, któremu pomógł w awansie do Ligi Europejskiej. Ostatecznie jego klub zajął siódme miejsce w Eredivisie, a sam piłkarz może mieć powody do zadowolenia.
Nie znoszę się chwalić, ale po ostatnim meczu zostałem wybrany do trójki najlepszych piłkarzy Vitesse ostatniego sezonu. To był udany rok: mając 19 lat zagrałem 34 ligowe spotkania i dalsze cztery pucharowe. Mogę być z tego zadowolony - mówi Tomas Kalas.
Liga holenderska jest bardzo trudna dla obrońcy: 80 minut z 90 gramy jeden na jeden. Tak nie dzieje się nigdzie w Europie. Kiedy jest rzut rożny i rywal posyła do niego trzech napastników, mu musimy pokryć ich trzema swoimi graczami. Kiedy powiedziałem, że przecież zabezpieczać mógłby nas jeszcze jeden gracz, powiedziano mi, że tak się tu nie robi i trzech musi wystarczyć. To rarytas tej ligi - śmieje się młody Czech.
W tej lidze pomaga mi moja szybkość. Eredivisie jest dla mnie świetną szkołą, chciałbym pozostać tu także i na przyszły sezon. Chelsea wie, że dla młodych piłkarzy jest to dobra liga do rozwoju. Gram bardzo regularnie, więc wszystko jest na dobrej drodze, ostatnie słowo będzie jednak należało do nowego trenera - podkreśla piłkarz.
Roberto di Matteo to wciąż młody szkoleniowiec, myślę, że jeszcze się wciąż uczy. Pewnie zakończony sezon byłby dla Chelsea dużo gorszy, gdyby nie zdymisjonowali Boasa. Teraz królem jest Roberto, jednak w przyszłym sezonie będzie musiał to potwierdzić, a to zupełnie inny rodzaj presji.
Finał Ligi Mistrzów? Byliśmy wówczas na włąsnym zgrupowaniu do ostatniego meczu. Nie chcę się chwalić, ale wytypowałem prawidłowy wynik po 90 minutach (1:1) i wygrałem 260 euro. Mieliśmy z tym świetną zabawę. Jedni są wielkimi kibicami Chelsea, inni trzymali kciuki za Bayern. Wielu kolegów twierdziło, że futbolem jaki gra Chelsea nie uda się zwyciężyć, ale mówiłem im: Byłem tam, wiem do czego zdolni są ci piłkarze - wspomina Kalas.
To prawda, że to co pokazała w finale Chelsea nie było najpiękniejszym futbolem, ale jeśli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, musisz grać to, co jest najlepsze dla ciebie. Boas chciał to uatrakcyjnić i nie skończyło się to dla niego najlepiej.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lauri26.05.2012 14:17
Wielu mówiło , że ten transfer nie ma sensu , lecz Tomas pokazał , że może być w przyszłości świetnym obrońcą i był wart sporych pieniędzy. Mam nadzieje , że jego talent nadal będzie się rozwijał i za kilka lat będzie mógł stanowić o sile naszej defensywy.
surmi26.05.2012 09:47
ma racje dla obrońców jak i wszelkich talentów liga holenderska jest odpowiednia aczkolwiek chciał bym już oglądać go na wypozyczeniu gdy rozwija się w bardziej angielskich klimatach
ElMago26.05.2012 08:23
No no. Bardzo dobry sezon w jego wykonaniu...
dzik200825.05.2012 22:20
Fajnie nich się rozwija
sebalow25.05.2012 21:36
Zobaczymy czy cos wyjdzie z niego ;d
jonjon1725.05.2012 21:31
Dobrze gada, tylko szkoda, że jest o Pokolenie dalej od Petra, bo mogli by być świtną podporą defensywy na lata w reprezentacji Czech... Cech jest teraz liderem, może czeka i to Kalasa...?
elninio925.05.2012 21:19
trudno będzie miał u nas ze składem ale jak terry odejdzie to wtedy może powalczyć z luizem i garym o skład
sm0Laxd25.05.2012 21:09
No no Gratulacje !
ripazha825.05.2012 21:05
Moze coś z niego będzie
Czempiondawid0825.05.2012 20:59
czyli 38 meczy ? nieźle widzę następce Terrego w przyszłości