Londyn 2012: Frank Lampard

Według Franka Lamparda, zbliżająca się wielkimi krokami Olimpiada może przynieść ogromne korzyści stolicy Anglii. Pomocnik Chelsea to kolejny z naszych graczy przepytany na okoliczność igrzysk.

Co myślisz o rozgrywkach piłki nożnej na Olimpiadzie?
Dla nas, Wielkiej Brytanii to nowość. Na takim turnieju bardziej wychowywały się zespoły z Afryki czy Ameryki Południowej, ale niezależnie od tego nasza drużyna powinna pokazać się z dobrej strony. Jestem pewien, że piłkarze biorący w tym udział postarają się o zwycięstwa, jednak to Mistrzostwa Świata są tym, co najlepsze w futbolu.

Jakie są twoje najwcześniejsze wspomnienia związane z igrzyskami?
Mogę opowiedzieć o zimowej olimpiadzie? Wymieniłbym Eddiego the Eagle (brytyjski skoczek narciarski, który zasłynął oddawaniem skoków przeciętnie o 20-30 m krótszych niż pozostali zawodnicy. Skakał z okularami korekcyjnymi, na które nakładał gogle. Jego skoki nazywano samobójczymi próbami półślepego Brytyjczyka - przyp. red.)
Pamiętam też Olimpiadę w Seulu z 1988 roku - z uwagi na różnicę czasową wstawałem bardzo wcześnie i oglądałem te zmagania przed wyjściem do szkoły.

Jak myślisz, co nas czeka w 2012 roku?
Oczywiście nie mogę doczekać się występów brytyjskich sportowców z biegiem na 100 m na czele, ale chcę też obejrzeć cały ten spektakl. Jeśli uda mi się kupić bilety, wezmę na niego swoje dzieci.

Kto jest twoim ulubionym olimpijczykiem wszech czasów?
Seb Coe. On i Steve Cram ustanowili złotą erę brytyjskiej lekkiej atletyki.

Jak oceniasz Londyn jako miasto-gospodarza?
Uwielbiam Londyn, to genialne miejsce. Tak, mamy ciężkie czasy ale możemy być dumni z tego wyboru - mam nadzieję, że olimpiada przyniesie miastu odpowiedni dochód i pozostawi po sobie jakieś dziedzictwo. Nigdy za mojego życia nie było olimpiady w moim mieście i pewnie już nie będzie.

Gdybyś miał wybrać dyscyplinę dla siebie, co by to było?
Podszedłbym do zmagań kajakarzy. Wiem, że Ashley nominował mnie do biegu na 400 metrów, ale nie sądzę abym się tam sprawdził, ktoś musiałby mi wstrzyknąć dawkę szybkości.

Kogo z Chelsea wybrałbyś do sztafety 4 x 100m?
Daniel Sturridge, Ramires, Branislav Ivanovic - to nasz motor napędowy - i Ryan Bertrand.

Czy brakuje ci na olimpiadzie jakiejś dyscypliny?
Nie, myślę, że wszystko co powinno znaleźć się na igrzyskach już tam jest.