aktualności
Bath podziwia Ryana oraz Sama
Szef akademi londyńskiej Chelsea - Neil Bath w ostatnio udzielonym wywiadze pochwalił dwóch zawodników naszego klubu - Ryana Bertranda oraz Sama Hutchinsona. Bath pochwalił lewego obrońcę 'The Blues' między innymi za rozegranie świetnych zawodów w finale Champions League przeciwko Bayernowi Monachium.
Natomiast Hutch rozegrał w końcówce sezonu kilka spotkań, bo tym jak wcześniej musiał przechodzić rehabilitację po bardzo ciężkiej kontuzji.
Ostatnio, opracowaliśmy nową drogę kariery dla Sama. Począwszy od studiów, Hutch powoli zaczynał trenować z drużyną, i próbował odzyskać formę fizyczną. Na szczęście wszystko potoczyło się po naszej myśli, a sam zawodnik powrócił do gry - powiedział Bath.
Byliśmy bardzo szczęśliwi kiedy Hutchinson zagrał w ostatnim, ligowym spotkaniu ubiegłego sezonu z Blackburn Rovers. To było coś niesamowitego. Sam to naprawdę miły oraz szczery chłopak, przed którym wielka kariera. On już zdążył zagrać w barwach Chelsea po kontuzji, i wierzymy, że będzie mógł to kontynuować przez kolejne lata - dodaje szef akademi 'The Blues'.
Ryan natomiast dziewięć miesięcy temu oczekiwał, że otrzyma swoją szansę na grę w Chelsea. Przed rozpoczęciem sezonu podpisał nowy kontrakt i zaczął się angażować w kolejne mecze. Można również dodać, że kiedy Bertrand grał, to na pewno nie zawodził. Pokazał się z bardzo dobrej strony. Jednak niewiarygodnym osiągnięciem Ryana był występ w finale Champions League przeciwko drużynie Bayernu Monachium. W dodatku, on nie zagrał tam jako lewy obrońca, którym na codzień jest - kontynuuje Neil Bath.
Każdy w akademii bardzo podziwiał Bertranda za występ w tym spotkaniu. Na zawsze zapamiętam chwilę, w której on powrócił do naszego zespołu, a cały tłum skandował jego nazwisko. To było piękne uczucie. Mimo to, kiedy rozmawiałem z nim o spotkaniu, Ryan nic z tego zajścia nie pamiętał, gdyż był bardzo skoncentrowany - kończy Neil Bath.
Reklama:
Oceń tego newsa:
elninio902.07.2012 13:23
szkoda że takich talentów jest tak mało ;/
xxx9002.07.2012 10:19
śmiało może grywać za Cole'a, a jeśli nie to jak w finale na skrzydle pomocy Fajnie jakby Sam zaczepił się na stałe w pierwszej drużynie, bo po kontuzji gdzie przecież zakończył karierę wrócił i walczy, ma chłopak charakter i śmiało może być zmiennikiem Bronka, albo kogoś kogo kupimy na PO
kakuta4402.07.2012 00:42
Kazdy ma nadzieje na to ze Bertrand stanie sie pdostawowym obrońca Chelsea.
sebalow01.07.2012 19:14
Fajnie ze wyrozniaja sie ale mamy taka uzdolniona mlodziesz az szkoda zeby sie tak marnowali
ripazha801.07.2012 17:23
MAmy sporo młodych, utalentowanych graczy, ale większość się marnuje, bo nie wysyłają ich na wypozyczenia
OrioN01.07.2012 15:49
na moja z Hutchinsona nic nie bedzie niestety, a trzymaja go chyba tylko dlatego ze juz tyle lat jest tutaj.. mlodzieniaszek to on juz nie jest
sm0Laxd01.07.2012 15:36
No i dobrze tak trzymać chłopaki
MATAdor01.07.2012 14:59
ElMago- nie ma problemu- wystawianie Modricia na skrzydle to głupota, a obok DP z pewnością sobie poradzi, może przecież zawsze grać bardziej z przodu od kolegi z linii. A McEachran gra nominalnie na tej pozycji, więc mógłby mu blokować miejsce w składzie. Pytanie tylko, czy to czekanie, aż Josh będzie gotowy do gry w 1-11 jest warta świeczki; mielibyśmy się nie wzmacniać tylko dlatego, żeby za kilka lat on u nas grał? Bezsens, zwłaszcza, że niewiadomo z jakim skutkiem.
Co do tematu, to o ile Bertrand zasłużył na stawianie na niego w ważnych meczach, to mam wrażenie, że Sam już dostał 1-11 z litości. Może wygląda to inaczej, ale taka jest moja opinia.
NiebieskieSerce01.07.2012 14:22
z całym szacunkie mdo Josha on nie potraifł wybić się do 1 skąłdu Swensea to gdzie dopeiro do Chelsea... On potrzebuje czasu więcej.
ElMago01.07.2012 13:39
krzychu589 jest mały problem. Obaj grają na innych pozycjach. Modric może grać zarówno rozgrywającego jak i skrzydłowego, a McEarchan gra jako ŚP bąć obok defensywnego pomocnika...