aktualności
Obi Mikel: Nie zatrzymamy się
John Obi Mikel opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach po przylocie do USA. Nasi gracze odbyli pierwszy trening w niedzielę i już przygotowują się do meczu z Seattle, z którym mierzyli się już podczas poprzedniego tournee po Stanach Zjednoczonych.
Kiedy w sobotę dotarliśmy do hotelu, wszyscy czuliśmy wielkie zmęczenie. To była spokojna noc - zjedliśmy kolację i poszliśmy spać. Na razie przystosowujemy się do zmiany czasu - ja sam spałem od ósmej wieczorem do czwartej nad ranem - później nie mogłem zmrużyć oczu - relacjonuje John Obi Mikel.
W niedzielę rano mieliśmy krótką przebieżkę w celu rozluźnienia mięśni, ale już wieczorem przeszliśmy intensywny trening aby na nowo złapać sprawność, którą zdobyliśmy w Londynie. To było coś jak sesja treningowa w Cobham z myślą o środowym meczu - dodaje Nigeryjczyk.
John Obi Mikel pamięta Seattle z poprzedniego tournee po USA trzy lata temu, jednak wówczas jego zmęczenie było większe niż obecnie z powodu serii meczów kwalifikacyjnych do Pucharu Narodów Afryki. W rezultacie on i inni Afrykańczycy nie zmieścili się w podstawowym składzie CFC na spotkanie z Sounders, w którym Chelsea wygrała 2:0.
Pamiętam, że wówczas zagrałem jedynie ostatnie 20 minut. Było dużo cieplej niż teraz, ale chłodniejsza temperatura działa obecnie na naszą korzyść. Mam nadzieję, że teraz czeka nas dobry mecz.
Nie da się ukryć, że w drugiej części sezonu Nigeryjczyk stanowił mocną podporę naszego zespołu i podstawowy punkt Roberto di Matteo. Ostatnim meczem naszego pomocnika był pamiętny finał Ligi Mistrzów w Monachium.
Byłem bardzo zadowolony z tego, jak poszła dla mnie ta gra. Mimo wszystko to był zbiorowy występ całego zespołu i każdy z kolegów pomógł mi zagrać udany mecz. Cała drużyna bardzo ciężko pracowała w tym spotkaniu. Podczas poprzedniego finału Ligi Mistrzów niemal mieliśmy już ten puchar w rękach, więc tym razem nie mogliśmy pozwolić na to samo. Mecz był niesamowity, swoją rolę mieli nawet ci, którzy siedzieli na ławce rezerwowych - wsparcie jakie nam dali podnosiło nas przez całe starcie - wspomina piłkarz.
Gdziekolwiek byśmy nie zawitali, ludzie wciąż wspominają to spotkanie, ale my teraz chcemy na nim budować swoją przyszłość. Nie zamierzamy na tym poprzestać, chcemy wciąż dokładać na klubowe półki kolejne puchary. Pożegnaliśmy się z kilkoma zawodnikami, więc mamy nadzieję, że nowi gracze którzy nas wzmocnili będą jeszcze lepsi. Trzeba jednak pamiętać, że ci, z którymi klub się pożegnał zrobili dla naszej drużyny bardzo wiele - kończy Obi Mikel.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ripazha818.07.2012 22:19
mam nadzieję, ze Mikel jeszcze na długo utrzyma wspaniała formę z końcówki sezonu
ElMago17.07.2012 20:02
Mikel jest w znakomitej formie i aktualnie jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników na świecie...
kakuta4416.07.2012 23:57
Wyniki meczow sparnigowych nie maja znaczenie warto sprawdzic Edena , AMrko,kevina i mlodziez pameitamy co sie stalo w 2010 roku 3 porazki na tournee a mimo to siegnelismy po krajowy dublet. Nie mam nic przeciwko aby historia sie powtórzyła.
krzychu58916.07.2012 14:26
Lemo on już strzelił bramke dla Chelsea w jakiś rozgrywkach Pucharowych ale w BPL nic niie strzelił.
LemoNade16.07.2012 14:20
Mam nadzieję,że strzeli w końcu swoją pierwszą bramkę dla Chelsea . Jeżeli utrzyma formę z zeszłego sezonu, to byłbym bardzo zadowolony.
miki1317216.07.2012 14:07
Oby utrzymał swoją znakomitą dyspozycję .
WuJu16.07.2012 13:44
Mam nadzieję,że Obi utrzyma swoją świetną formę z minionego sezonu !
Robert9916.07.2012 13:18
Mikel teraz pokarze swoja swietną formę
ivax2x16.07.2012 12:38
Obi to solidny zawodnik, ostoja naszej defensywy. Liczę, że pokarze się w tym sezonie równie dobrze jak w końcówce ubiegłego sezonu. I też liczę na debiutancką bramkę.
maroxdd16.07.2012 12:27
Może w tym sezonie ustrzeli debiutancką bramkę.
Po tylu latach czekania mogliby mu zostawić karniaka