aktualności
Czy akademia Chelsea ma sens?
Wiele osób uważa, że akademia piłkarska Chelsea to tylko strata pieniędzy. Żaden trener The Blues tak naprawdę nie korzysta z wychowanków klubu. Młodzi gracze, którzy się rozwijają w ostateczności nie otrzymują szansy na pokazanie się szerszej publiczności na Stamford, muszą odejść do innych klubów.
Mało kto wie, ale akademia wydała już kilku przyzwoitych piłkarzy, którzy mieliby szansę zabłsynąć w Chelsea. Pierwszym z brzegu przykładem jest najnowszy transfer Liverpoolu, Fabio Borini, który odszedł z klubu, ponieważ nie otrzymał prawdziwej szansy. Ciągle go wypożyczano.
Jestem przekonany, że w akademii kształcą się zawodnicy, którzy wyrosną na zawodników światowej klasy, jest jednak jedno ale, muszą oni dostać szansę. Osoba odpowiedzalna za transfery na Stamford Bridge powinna najpierw zaglądać do swojego ogródka, bo być może mają tam swojego Hazarda, Marina czy Hulka.
Gdyby tak było zamiast Andre Schurrle do pierwszego składu wszedłby Fabio Borini, który jest w moim mniemaniu lepszym graczem. Wystarczy zobaczyć powtórki meczów Serie A, gdzie Fabio ciągnął za uszy Romę.
Taka sama sprawa w przypadku Gaela Kakuty, którego Carlo Ancelotti ochrzcił niegdyś mianem najlepszego młodego zawodnika jakiego widział przez całą swoją trenerską karierę. Zamiast kupować Marko Marina można było postawić na Francuza. Czy to takie trudne?
Wszyscy młodzi wiedzą, że nie łatwo będzie im się przebić do pierwszej drużyny. Jednak mają niepowtarzalną szansę aby podnosić swoje umiejętności w gronie najlepszych graczy świata. Powiedział kiedyś Ancelotti.
Niektórzy mogą powiedzieć, że jeżeli Chelsea ma pieniądze to powinna z nich korzystać. Pytanie brzmi? Po co Roman Abramowicz płacił grube pieniądze na akademię Chelsea jeżeli nie przynosi ona nowych graczy? Inaczej, po co Roman Abramowicz płacił takie pieniądze, kiedy i tak woli wydawać je na gwiazdy zamiast stawiać na wychowanków.
Miejmy nadzieję, że Fabio Borini nie wyrośnie na gracza klasy Fernando Torresa, wtedy cały świat będzie wyśmiewał Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ripazha818.07.2012 22:14
gdyby teraz Borini był graczem Chelsea, to i tak by nie grał.
ElMago17.07.2012 20:21
fr3dzio7 tylko ze Fair Play już weszło w życie...
Rogal44516.07.2012 22:01
Zaczne może od tego że nasz klub nazywa się Chelsea i ma właśćiciela którego majątek sięga około 8 mld funtów o ile się nie mylę ,człowiek kupuje sobie jachty po 370 ml funtów więc my nie musimy wychowywać młodych utalentowanych bo po prostu nas na nich stać jak Romek bd chciał sobie kupić jakiegoś dobrego młodego grajka to da 40 paczek za gotowca ... który może zdobyć złotą piłkę nawet oczywiśćie można powiedzieć czy to ma sens... w takim razie ta szkółka ale wydaje mi się że każdy klub powinien mieć dobrze rozwiniętą akademie zwłaszcza taki jak Chelsea bo wiadomo czasem zdarzy się jakiś mega talent... ale prócz Sinclara nie zauważyłem żadnego talentu który mógłby grać w Chelsea....
ernestus1716.07.2012 21:58
Problem jest w tym, że Romek jest niecierpliwy i woli mieć zawodników gotowych.Myślę, że Abramowicz tą akademią zabezpiecza się na finansowe fair play
fr3dzio716.07.2012 21:45
Może w niedalekiej przyszłości, gdy wejdzie finansowe Fair Play, nasz klub zacznie stawiać na młodych z akademii, oby.
xxx9016.07.2012 20:33
to że nikt na nich nie stawia to jest najgorsze trzeba pogodzić wydawanie wielkich sum na mega zawodników z wprowadzaniem wychowanków do składu, a nie pozbywać się ich za psie pieniądze
MATAdor16.07.2012 18:53
Abramowicz zużywając tyle kasy na akademię miał zapewne nadzieję, że wkrótce "wylęgną" się talenty na miarę Tamblinga, Oshgooda, Greavesa, Harrisa, Bonettiego, Hollinsa, czy obecnie Terry'ego. Te czasy jednak minęły, obecnie mamy kilka talentów, ale do tej pory za dużo ich nie było, a przynajmniej nie na miarę takiego klubu jak Chelsea. Szkoda co najwyżej Johnsona, Stocha, Sinclaira, czy Boriniego, ale reszta po prostu się nie nadawała, stąd też trenerzy na nich nie stawiali. Teraz powinno się to zmienić, bo rośnie nam grupa przyszłych gwiazd. I jeśli dobrze się oni rozwiną, to się okaże, że wcale nie trzeba wydawać tyle pieniędzy na transfery, tylko warto postawić na "produkty" z akademii. Póki co jednak, zanim obecne talenty będą gotowe na 1-11, to warto kupić graczy na pozycje, na jakie potrzebujemy wzmocnień, np Maicon czy Hulk (Piazon jak będzie gotowy, to Hulk będzie już schodził na drugi plan). A McEachran, jeśli rzeczywiście jest tak dobry, jak go postrzegamy, to nie powinien mieć problemów z wygryzieniem Oscara, o ile ten do nas dołączy.
RomeLUkaku16.07.2012 18:36
Nareszcie normalne komentarze które nie składają się z dwóch słów.
A co do naszej akademi to zobaczcie na Di Matteo ile razy zagrali nasi wychowankowie+ gracze kupieni za małe pieniądze (np: Romeu, Sturridge) tych meczy było naprawdę mało. Za AVB na plus przemawiało to że Oriol i Daniel stanowili główne działa w CFC. Albo tak jak Lukaku tego transferu to już zupełnie nie rozumiem chyba jako jedyni na świecie mamy piłkarza za 20mln w rezerwach.
Chłopaki mają za mało szans żebyśmy mieli nowego Terrego trenerzy pierwszej drużyny muszą stawiać na młodych.
tiger9916.07.2012 16:28
White88 zgadzam się z Tobą strzelił 10 bramek w romie i co torres w live strzelił 30 bramek w 1 sezonie i było ok potem ponad 20 niech. Na początku. Niech pokaże swoją wartość potem możemy płakać
Dawid16.07.2012 16:28
Za czasów Romka to nie wychowamy sobie, żadnego juniora na zawodnika klasy światowej. Terry będzie naszym najlepszym wychowankiem a my będziemy sprowadzać zawodników z grube miliony.