aktualności
Wywiad z Tomasem Kalasem (lipiec 2012)
Po przedłużeniu swojego kontraktu z Chelsea Tomas Kalas spędził kilka dni w Cobham, po czym wrócił do Holandi, gdzie kolejny sezon spędzi na wypożyczeniu w Vitesse. 19-latek w wywiadzie dla czeskich mediów podkreśla, że wciąż swoją przyszłość widzi na Stamford Bridge.
Przedłużenie umowy z Chelsea na lepszych warunkach to jasny sygnał, że ten klub wiąże ze mną swoją przyszłość. Doceniam to. To od londyńczyków nadeszła inicjatywa przedłużenia umowy na lepszych niż dotychczas warunkach. Być może chodziło o uświadomnienie mi, że nie jestem kolejnym zwykłym piłkarzem, który po wypożyczeniu odejdzie z klubu - mówi Tomas Kalas.
Wspólnie z włodarzami podjęliśmy decyzję, że najlepsze dla mnie będzie przedłużenie wypożyczenia w Vitesse. Wierzę, że pomoże mi ono w rozwijaniu doświadczenia i dzięki niemu wrócę do Chelsea silniejszy jako piłkarz. Swoją przyszłość widzę właśnie na Stamford Bridge - deklaruje 19-latek.
Po zasłużonych wakacjach młody Czech wrócił do Arnhem, ale z uwagi na przedłużenie kontraktu udał się także do Londynu.
W Londynie przybywałem dziewięć dni, przez ten czas trenowałem z pierwszym zespołem. Większość piłkarzy miała urlopy, ale oprócz Petra Cecha byli tam również Essien, Ivanovic, Mikel, Ferreira, później dołączyli również Cahill, Lampard i Ramires. Byli także nowi gracze jak Hazard i de Bruyne. Byłem zaskoczony, że przez pół roku mojej nieobecności wszyscy mnie tam pamiętali. Poczułem się jak w domu, powitano mnie jak starego znajomego - śmieje się Kalas.
Jeśli chodzi o Di Matteo, ostatnim razem kiedy go widziałem był asystentem Villasa-Boasa więc również mnie znał. Rozmawiałem z nim, pogratulował mi udanego sezonu. Powiedział, że na mnie liczy w przyszłości. Do końca chciał wziąć mnie na tournee po USA. Do końca nie było wiadomo, czy nie zostanę na kolejny sezon w Chelsea, ale ostatecznie uznaliśmy, że będzie lepiej, jeśli pozostanę na kolejny rok w Arnhem. Będzie tam ze mną lewy obrońca Chelsea Patrick van Aanholt - Di Matteo stwierdził, że będzie nas obserwował i zobaczymy, co będzie za rok - opowiada defensor.
W ubiegłym sezonie po każdym spotkaniu Vitesse kontaktował się ze mną asystent Steve Holland, z którym pracowałem grając w rezerwach Chelsea. Wiem, że mają wszystkie filmy z meczami z moim udziałem. Wiem, że gra w Arnhem pomaga mi w poprawie swoich umiejętności. Teraz zagramy w Lidze Europejskiej, już 19 lipca czeka nas pierwsze spotkanie z Lokomotivem Plvodiv. Gdybym poleciał z Chelsea na tournee po USA, musiałbym opuścić ten mecz.
W Vitesse mamy teraz nowego trenera, lepiej więc, jak zacznę grać tu od początku aby utrzymać swoją pozycję w zespole. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli i będę grał przez cały sezon, w ostatnich meczach miałbym na koncie około 70-ciu rozegranych spotkań w holenderskiej lidze a wtedy moja przeprowadzka do Chelsea może okazać się prostsza - zastanawia się 19-latek.
Teraz trenerem naszego zespołu jest Fred Rutten - jeszcze kiedy byłem na wakacjach dzwonił od mnie. Pytał, jak wygląda sytuacja w sprawie mojego ewentualnego pozostania w Vitesse. Chciał, abym przedłużył wypożyczenie, zapewniał, że liczy się ze mną. Mam nadzieję, że to prawda i pod nowym menadżerem będę grał tyle co do tej pory - dodaje Kalas.
Kiedy ostatecznie trafię na Stamford Bridge? Trudno powiedzieć. Kiedy tam zostanę, nie chcę siedzieć na ławce. Co innego być trzecim obrońcą, przecież w ciągu całego sezonu nie da się grać dwoma tymi samymi defensorami, ale stanowisko piątego stopera oznacza brak gry. Zobaczymy, co stanie się w ciągu najbliższego roku.
Na razie po jednym sezonie w Arnhem mam na swoim konice 34 spotkania, a przecież wcześniej nie miałem żadnych doświadczeń w zawodowym futbolu. Zagrałem cztery spotkania w pierwszym teamie Ołomuńca, potem przez pół roku byłem w rezerwach Chelsea. W Arnhem zacząłem grać regularnie dzięki czemu gromadzę doświadczenie - uznał Tomas Kalas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
rafaldidier1121.07.2012 16:32
f
ripazha818.07.2012 21:56
na razie ma małe szanse, ale za 2-3 lata ... kto wie
lampard8218.07.2012 16:44
Bardzo dobrze,że zarząd stawia na naszych,a nie kupuje bez sensu nowych młodych
kakuta4418.07.2012 00:23
Spokojne skauci wiedza jak sie rozwija z pewnbsocia nasz zarząd glupi nie jest
Rado97517.07.2012 23:24
Kalas to świetny zawodnik . Mam nadzieje ,że bedzie on czesto grał w pierwszym składzie Vitesse i będzie zbierał doświadczenie ,aby za kilka lat razem tworzyć duet obrońców w Chelsea.
ElMago17.07.2012 22:01
Kalas bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jeśli będzie tak się rozwijał to za kilka lat będzie grał w pierwszym składzie Chelsea...
sebalow17.07.2012 19:55
Mam nadzieje ze przebije sie do 1 skladu
ivax2x17.07.2012 19:41
W zespole holenderskim ma pierwszy skład co jest dla niego najważniejsze. Liczę iż za kilka lat będzie naszym klasowym obrońcą.
ElShaarawy9217.07.2012 17:49
No to niech ogrywa chłopak, może i kiedyś zawita nawet i do pierwszego składu
gacus190517.07.2012 17:32
Kalas będzie kiedyś fenomenalnym obrońcą!