Menezes: Byle kto nie gra z 10 w reprezentacji

Mano Menezes, selekcjoner reprezentacji Brazylii wypowiedział się o Oscarze. Mówił o nim w samych superlatywach, potwierdził także jego ogromny talent.

Selekcjoner jest już kolejną osobą po Neymarze, która zachwala zawodnika Internacionalu. Wydaje się, że Chelsea ubija bardzo dobry interes kupując tego rozgrywającego.

On mówi o sobie, że jest tylko człowiekiem. Jednak 10 na plecach nie nosi byle kto, tym bardziej w takiej reprezentacji jak Brazylia. Fani Chelsea muszą wiedzieć, że to bardzo inteligentny zawodnik.

Ten piłkarz ma bardzo silny charakter, nigdy się nie poddaje. Na swój wiek jest nadto dojrzałym człowiekiem, jest bardzo zdeterminowany aby osiągnąć sukces. Widziałem Oscara wielokrotnie, zawsze był mózgiem swojej drużyny.

Oscar świetnie odczytuje grę, potrafi także bardzo mądrze ją zwolnić lub przyspieszyć. Potrafi rozwiazać każdy problem na boisku. Kiedy trzeba to się nie spieszy, kiedy jednak sytuacja tego wymaga potrafi minąć rywala dryblingiem i świetnie podać - twierdzi Menezes.

Głos w sprawie Oscara zabrał także nowy nabytek Paris Saint Germain, Thiago Silva. Mówi o nim jako uśmiechniętym chłopaku, który potrafi dyskretnie pracować dla drużyny a nie na swoje nazwisko.

Słowo o Oscarze? Uśmiechnięty facet, jest bardzo spokojnym człowiekiem i graczem. Nigdy nie skarżył się na nic, to się ceni. Potrafi bardzo pieczołowicie pracować dla drużyny a nie dla siebie. Jest bystry i inteligentny.

Transfer Oscara do Chelsea musi być już pewny, ponieważ wszyscy wypowiadają się o nim jako nowym zawodniku Chelsea, możemy więc spać spokojnie, jeżeli chodzi o ten transfer. Oficjalna wiadomość o pozyskaniu tego zawodnika powinna ukazać się zaraz po zakończeniu Igrzysk.